Kategorie
Zdrowie

Kiedy warto posmarować dziecko kremem przeciwsłonecznym?

Plaża, piasek, orzeźwiające kąpiele w morzu lub jeziorze. Oprócz tego inna, bezustanna kąpiel – słoneczna. Czy słońce tylko szkodzi, czy jest maluchom potrzebne? Może nie powinniśmy wypuszczać ich spod plażowego parasola? A może dobrze pozwolić im beztrosko biegać w rozgrzewających promieniach? Jaki wybrać sposób ochrony?

duckie deck
Artykuł ufundował:

Plaża, piasek, orzeźwiające kąpiele w morzu lub jeziorze. Oprócz tego inna, bezustanna kąpiel – słoneczna. Czy słońce tylko szkodzi, czy jest maluchom potrzebne? Może nie powinniśmy wypuszczać ich spod plażowego parasola? A może dobrze pozwolić im beztrosko biegać w rozgrzewających promieniach? Jaki wybrać sposób ochrony?

Jak zrozumieć małe dziecko

Poradnik pomagający w codziennej opiece nad Twoim dzieckiem

Zobacz w księgarni Natuli.pl

Na te pytania odpowiada specjalista dermatolog, dr n. med. Olga Glińska:

Lato to czas rozmów o złym i dobrym wpływie słońca. Każdy słyszał o jego szkodliwości, o czerniaku – bardzo złośliwym nowotworze, na którego powstawanie mają promienie UV. Słyszymy o poparzeniach skóry oraz udarach słonecznych. Bardzo często natomiast zapominamy o dobrym wpływie słońca na nasz organizm.

pat-rub-doktor

Dzięki promieniowaniu UV produkowana jest witamina D3, która wpływa pozytywnie nie tylko na układ kostny, ale również, jak donoszą publikacje sprzed kilku lat, na układy odpornościowy i nerwowy, siatkówkę oka oraz psychikę. Dlatego dzieci potrzebują słońca, aby prawidłowo się rozwijać. Należy je jednak odpowiednio chronić, by intensywne promieniowanie nie miało złych skutków.

Nowa dyscyplina. Ciepłe, spokojne i pewne wychowanie od małego dziecka do nastolatka

Jak być przewodnikiem dziecka i odpowiedzialnie orientować je w tym chaotycznym świecie. 
Autor mówi: rodzice, nie warto wdawać się w negocjacje, ciągle prosić, stawiać tylu pytań. Mamy inne rozwiązania, znacznie skuteczniejsze i korzystniejsze dla naszych relacji z dziećmi. Stoi za nimi nowa dyscyplina. I wcale nie trzeba być przy tym surowym.

CHCESZ? KLIKNIJ!

Skóra małych dzieci w większym stopniu niż skóra dorosłych narażona jest na działanie promieni UV. Dzieci na plaży zwykle nie siedzą w cieniu. Są w ciągłym ruchu i – o ile jest taka możliwość – stale wchodzą do wody. Czynniki te zwiększają ryzyko poparzenia skóry. Dlatego wyjeżdżając z małym dzieckiem na wakacje, należy chronić je od słońca kapeluszem lub czapką. Nie wolno zapominać o filtrach przeciwsłonecznych, a czasami dodatkowym ubraniu.

Filtry powinny być dostosowane do skóry małych dzieci. Najlepiej, by były to kosmetyki z filtrami mineralnymi (tlenek cynku i tlenek tytanu), które przeciwdziałają zarówno promieniowaniu UVA, jak i UVB oraz zmniejszają ryzyko wystąpienia podrażnień i reakcji uczuleniowych.

pat-rub

Początkowo, przy pierwszych dniach ekspozycji na słońce, kremy powinny mieć faktor SPF 50+, a w miarę opalania skóry można stosować kremy z faktorami o mniejszych wartościach. Należy pamiętać, że promieniowanie słoneczne jest najbardziej intensywne od godz. 10 do 15. Dlatego w tym czasie szczególnie chronimy skórę dzieci. Po godz. 16 w miejscach mniej narażonych na poparzenie, np. na nogach, krem nie jest wskazany. Jeżeli natomiast dzieci pozostają w mieście, chodzą do przedszkola i spędzają godzinę, dwie na świeżym powietrzu, zwykle nie wymagają stosowania kremów z filtrem przeciwsłonecznym. Ważne tylko, aby chroniły głowy czapką lub kapeluszem i piły dużo wody.

Dr n. med. Olga Glińska – specjalista dermatolog i wenerolog drugiego stopnia. Prowadzi klinikę Prodermis. Jest adiunktem Kliniki i Katedry Dermatologii Warszawskiego Uniwersytetu Medycznego (WUM) i lekarzem medycyny estetycznej. Przedmioty jej szczególnego zainteresowania to alergie skóry, trądzik i łuszczyca. Bierze udział w sympozjach w kraju i za granicą, na bieżąco śledzi najnowsze rozwiązaniach w medycynie estetycznej i dermatologii. Prowadzi konsultacje w języku angielskim i niemieckim.

Artykuł ufundował

pat-rub-sweet
Avatar photo

Autor/ka: NATULI dzieci są ważne

Redakcja NATULI Dzieci są ważne

2 odpowiedzi na “Kiedy warto posmarować dziecko kremem przeciwsłonecznym?”

Dziwnie bogaty skład ma ten kosmetyk:
Aqua, Zinc Oxide(tlenek cynku, nieszkodliwy, trzeba zmywać), Caprylic/Capric Triglyceride(olej neutralny, mieszanka palmowego i kokosowego, konserwuje, może być komedogenny), Titanium Dioxide(produkowana z czarnej rudy tytanu, najprawdopodobniej absorbując promieniowanie przekazuje je w postaci jonów do żywego organizmu, tworzą się rodniki, które nieszczą skrórę i przyspieszają starzenie się), Isoamyl Laurate(z pszenicy, orzecha kokosowego i oleju palmowego, neutralny), Olea Europaea Oil Unsaponifiables(frakcja oliwy, chyba niezmydlona), Trehalose(to jest dzwine, bo to substancja która ogranicza degradację kawsów tłuszczowych, używa się jej w dezodorantach), Polyglyceryl-3 Diisostearate(łączy fazę wodną i olejową kremu, nieszkodliwy), Polyhydroxystearic Acid(emolient, neutralny), Polyglycerl-3 Polyricinoleate(emulgator roślinny), Isostearic Acid, Alumina(glin na III stopniu ultenienia, taki sam jak w dezodorantach, moze sie odkaładać w ogranizmie przez co określony jako potencjalnie rakotwórczy), Stearic Acid(wiąże wodę, bezpieczny), Lecithin(sojowa, konserwuje i poprawia konsystencje), Sodium Chloride(nasza zwykła sól kuchenna), Tocopherol (mixed)(mix różnych frakcji witaminy E), Beta-Sitosterol(z soi, albo grochu,poprawia wiązania we fragmentach kolagenowych, bezpieczny), Squalene(pochodzenia roślinnego, bezpieczna), Benzyl Alcohol(konserwant), Dehydroacetic Acid(konserwant).

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany.