Kiedy zobaczyłam kubeczek Doidy, od razu nasunęło mi się pytanie: dlaczego i w czym taki asymetryczny kubek jest lepszy niż tradycyjny? Stopniowo odkrywałam jego kolejne zalety, które utwierdzały mnie w przekonaniu, że Doidy Cup faktycznie jest inny niż zwykłe kubki. Odpowiada potrzebom małego dziecka. Dlaczego jest wyjątkowy? Przeczytajcie!

Idealny dla małej buzi

Na pomysł „krzywego kubeczka” Doidy wpadł projektant ze Szkocji, który opracował go specjalnie dla swojego syna. Kubek wzbudza zainteresowanie dzieci (i dorosłych): ma oryginalny kształt, jest dostępny w kilkunastu intensywnych kolorach. Jego niestandardowy kształt ma same zalety, m.in. umożliwia bezproblemowe pojenie niemowlęcia (od 3 miesięcy), pozwala kontrolować (przede wszystkim dziecku) ilości podawanego płynu, ułatwia podawanie płynu w pozycji półleżącej, nie zawiera BPA i PCV.

8 cech kubeczka Doidy:

1. dziecko może samo decydować o ilości wypijanego płynu czy zjedzonej zupki (przecież kubeczek może pełnić rolę miseczki);
2. ruch szczęki dziecka podczas picia odpowiada naturalnemu ruchowi szczęki podczas ssania piersi;
3. ścięty kształt kubeczka sprawia, że maluch widzi jego zawartość i nie musi odchylać głowy do tyłu;
4. to pierwszy krok w nauce picia z otwartego kubeczka;
5. trenuje mięśnie szczęki, twarzy i języka, co pozwala kształtować prawidłowy rozwój aparatu mowy i uczy żucia;
6. pozwala uniknąć etapu kubka niekapka czy butelki ze smoczkiem (mniejsze ryzyko próchnicy, anemii, niedożywienia, problemów z mową);
7. otwiera dziecko na świat, uczy nowych umiejętności;
8. nie jest wywrotny.

Testujemy

Poprosiliśmy kilkoro rodziców o przetestowanie wspólnie z dzieckiem kubeczka Doidy. Marysia, mama sześciomiesięcznego Jasia, mówi: „Kubeczek Doidy jest pierwszym naczyniem mojego synka, który właśnie rozpoczyna swoją przygodę ze stałymi pokarmami i płynami innymi niż moje mleko. Z kubeczka komfortowo podaje się dziecku picie i pierwsze zupki. Mogę kontrolować ilość płynu. Mam pewność, że Jaś się nie zakrztusi. Uszka przy takim małym dziecku wydają się być zbędne, ale podejrzewam, że przydają się, kiedy dziecko jest starsze”.

Z kolei Marcin, tata rocznego Filipa, zauważa: „Synek dość niechętnie podchodził do nauki samodzielnego picia, a jedzenie traktuje jako zabawę. Dlatego z kubeczkiem nie było od razu tak prosto. Filip potrzebował czasu, by się z nim oswoić, zbadał go po drodze bardzo dokładnie, gryząc, rzucając w górę i w dół. Słowem – nie oszczędzał go. Dzięki temu, że Doidy jest wykonany z solidnego materiału, kubek przetrwał. Dziś Filip sam sięga po kubeczek, pije tyle, ile potrzebuje”.

Ula, mama czternastomiesięcznej Mai, od razu podeszła do kubeczka z wielkim entuzjazmem, ponieważ nie mogła znaleźć odpowiedniego momentu na odstawienie niekapka. Doidy spadł jej z nieba: „Zaczęliśmy od płynów. Maja lubi pić wodę i domowe soki. Przyznam, że odzwyczajenie córki od niekapka zajęło nam ładnych parę dni. Kubeczek bardzo przypadł Mai do gustu, miał atrakcyjny wygląd, wygodne uszy, które pozwalały samodzielnie go trzymać, do tego ten intensywny kolor. Najwygodniej było jej jeść z kubeczka, jest lekki, ma idealną pojemność. Córka jedną ręką przytrzymywała kubeczek, drugą jadła kontrolując ilość posiłku. Cieszę się, że kubeczek można myć w zmywarce”.

Kilka ważnych informacji:

• rodzic nie może zostawiać dziecka sam na sam z napojem czy posiłkiem;
• należy zawsze sprawdzać temperaturę napoju czy posiłku;
• napojów w kubeczku nie podgrzewamy w kuchence mikrofalowej;
• możemy myć Doidy w zmywarce;
• kubeczek można sterylizować poprzez wygotowanie, w mikrofali, na zimno, w sterylizatorze;
• Doidy jest produkowany w Unii Europejskiej z polietylenu wolnego od BPA i PCV.

Podsumowując, Doidy Cup odpowiada na potrzeby dziecka. Doskonale sprawdza się w nauce picia i jedzenia, jego wielkość jest dostosowana do możliwości dziecka, ma pojemność ok. 150 ml. Cieszę się, że jest bezpieczny dla dziecka, posłuży dobrych kilka miesięcy i kosztuje niewiele.