Kategorie
Ciąża i narodziny Poród

Objawy zbliżającego się porodu

Gdy zbliża się termin porodu, w głowach większości przyszłych mam piętrzą się pytania. Nie wiemy, czego możemy się spodziewać w okresie przedporodowym i w którym momencie mamy jechać do szpitala. Te obawy są niestety znakiem naszych czasów. Nie wierzymy już w swoje możliwości, nie słuchamy sygnałów płynących z własnego ciała. A szkoda, bo warto im zaufać.

W ostatnich tygodniach ciąży często dostrzegamy u siebie objawy zbliżającego się porodu, ale nie zawsze potrafimy je dobrze zinterpretować. Pierwsze z nich mogą pojawić się nawet miesiąc przed planowanym terminem rozwiązania – w ten sposób nasze ciało informuje nas, że poród zbliża się wielkimi krokami.

O oznakach porodu możemy przeczytać w książce Poród naturalny autorstwa Katarzyny Oleś. To pozycja obowiązkowa dla wszystkich przyszłych mam, którym zależy na świadomym przygotowaniu się do porodu. Poniższe cytaty pochodzą właśnie z tej wyjątkowej książki.

Uwaga! Reklama do czytania

Poród naturalny

Świadome przygotowanie się do cudu narodzin.

Cesarskie cięcie i poród po cięciu cesarskim

Pomoc i wsparcie przy CC i VBAC

Tylko dobre książki dla dzieci i rodziców | Księgarnia Natuli

Nie bardzo wierzymy temu, co same czujemy, a zwykle mało mamy w otoczeniu zaufanych, doświadczonych kobiet, do których mogłybyśmy się zwrócić, bo więzi społeczne są zupełnie inne niż kiedyś. Szukamy zatem profesjonalistów, ekspertów, którzy pomogą nam zinterpretować różne sygnały płynące z naszego ciała, co niejednokrotnie jeszcze bardziej zmniejsza wiarę we własny osąd. Często także najpowszechniejsze obecnie miejsce rodzenia, czyli szpital, powoduje, że w kobietach budzą się dodatkowe emocje; chcą bowiem sprostać oczekiwaniom i nie usłyszeć

na izbie przyjęć: „A czemu przyszła pani dopiero teraz?!” lub odwrotnie: „Ale tutaj, kochana, jeszcze nic się nie dzieje…” [1].

Pod koniec ciąży ciało kobiety często z trudem znosi obciążenie, jakim jest pełna macica. Wystarczy uzmysłowić sobie, że jest to dodatkowe 5–6 kg noszone przed sobą, w dodatku w taki sposób, że przemieszczone są narządy jamy brzusznej i uniesiona przepona. Efektem są m.in. utrudnione oddychanie, kłopoty żołądkowe (np. zgaga), bóle kręgosłupa oraz repertuar różnych innych niewygód, które zna każda ciężarna [2].

Pierwsze objawy porodu – czy to już?

Poród to bardzo złożony proces, który w przypadku każdej przyszłej mamy przebiega indywidualnie. Mimo to można wyróżnić kilka najważniejszych oznak zbliżającego się porodu, które prawdopodobnie wystąpią u większości ciężarnych. Są to między innymi:

  • skurcze Braxtona-Hicksa (skurcze przepowiadające) – ich najważniejszym zadaniem jest przygotowanie mięśni macicy przed porodem. Zwykle pojawiają się już w 20. tygodniu ciąży – na początku nie są zbyt intensywne, jednak w ostatnich tygodniach mogą być już bolesne i powodować dyskomfort. Średnio trwają 15-30 sekund (choć zdarza się, że utrzymują się dłużej – powyżej minuty), odczuwane są jako napięcie macicy zstępujące w dół. W przeciwieństwie do skurczów porodowych, nie nasilają się gwałtownie, a przerwy pomiędzy nimi nie są coraz krótsze. 
  • obniżenie się dziecka w kanale rodnym – przed porodem dziecko wstawia część przodującą swojego ciała (najczęściej jest nią główka) do kanału rodnego, przyjmując pozycję startową. W przypadku kobiet rodzących po raz pierwszy dzieje się to średnio dwa tygodnie przed porodem, natomiast mamy, które już rodziły, mogą zaobserwować to zaledwie kilka dni przed rozwiązaniem, a czasem nawet na samym początku porodu. Obniżenie macicy jest zwykle bardzo wyraźne, a brzuch zmienia swój dotychczasowy kształt. Ponieważ macica nie naciska już tak bardzo na przeponę i żołądek, przyszłej mamie dużo lepiej się oddycha – znikają również problemy z jedzeniem, takie jak zgaga czy niestrawność. Niestety, pojawiają się za to nowe dolegliwości – częstsze oddawanie moczu, ból w okolicy miednicy, a także zaburzenia równowagi.
  • dojrzewanie szyjki macicy – w ciąży szyjka macicy jest zamknięta, twarda i zwrócona ku tyłowi. Dopiero przed porodem skraca się, rozpulchnia i rozwiera (w konsekwencji czego wypada z niej czop śluzowy) – zmienia również swoje położenie, przesuwając się do przodu pochwy. Dojrzałość szyjki macicy może stwierdzić położna lub lekarz podczas badania ginekologicznego, jednak różnicę bez problemu wyczują też przyszłe mamy, które wcześniej samodzielnie się badały. Skracanie się i rozwieranie szyjki macicy może trwać nawet kilka tygodni, choć w niektórych wypadkach cały proces przebiega w ciągu jednej nocy.
  • wydzielina z pochwy – przed porodem często staje się obfitsza i zmienia swoją konsystencję. U niektórych kobiet jest bardzo gęsta, przez co czasem trudno jest ją odróżnić od czopa śluzowego. U innych z kolei jest tak wodnista, że łatwo jest ją pomylić z sączącymi się wodami płodowymi. Jeśli tak jest też w naszym wypadku, wykonajmy test służący do wykrywania wycieku wód płodowych (zmieni on kolor pod wpływem kontaktu z cieczą o pH wyższym niż 6,5 – taką wartość ma właśnie płyn owodniowy). Test warto z wyprzedzeniem kupić w aptece. Zwróćmy również uwagę na wydzielinę z pochwy o nietypowym wyglądzie lub zapachu, a każdą niepokojącą zmianę zgłośmy lekarzowi – może to oznaczać rozwój infekcji pochwy.
  • utrata wagi – w 9. miesiącu ciąży przyrost ciała często się zmniejsza, możemy nawet zaobserwować niewielki spadek wagi (w granicach od 1 do 2 kilogramów). Utrata wagi przed porodem wiąże się z wahaniami poziomu hormonów – organizm pozbywa się nagromadzonych w ostatnich miesiącach płynów, co przekłada się na częstsze oddawanie moczu i luźniejsze stolce.
  • ruchy dziecka – w ostatnich tygodniach ciąży są dużo mniej intensywne. Dziecko ma już coraz mniej miejsca na swobodne poruszanie się, kopanie i boksowanie – teraz głównie się obraca, kręci i przeciąga. Ruchy będą jeszcze bardziej ograniczone, gdy dziecko wstawi główkę do kanału rodnego. Jeśli jednak zauważymy, że aktywność dziecka znacznie się zmniejszyła (lub nie odczuwamy jej w ogóle), skontaktujmy się z lekarzem.
  • obniżenie nastroju – w dziewiątym miesiącu spada poziom hormonów nadzorujących ciążę, wzrasta za to poziom tych potrzebnych podczas porodu. Przestrajanie się układu dokrewnego przyszłej mamy sprawia, że czuje ona niepokój, boi się o dziecko, martwi się przebiegiem porodu. Jest to jednak stan przejściowy, który będzie stopniowo mijał wraz ze wzrostem oksytocyny. Przed rozpoczęciem porodu stan emocji zwykle wraca do normy.

Nowa dyscyplina. Ciepłe, spokojne i pewne wychowanie od małego dziecka do nastolatka

Jak być przewodnikiem dziecka i odpowiedzialnie orientować je w tym chaotycznym świecie. 
Autor mówi: rodzice, nie warto wdawać się w negocjacje, ciągle prosić, stawiać tylu pytań. Mamy inne rozwiązania, znacznie skuteczniejsze i korzystniejsze dla naszych relacji z dziećmi. Stoi za nimi nowa dyscyplina. I wcale nie trzeba być przy tym surowym.

CHCESZ? KLIKNIJ!

Poród – kiedy do szpitala? Jak rozpoznać początek porodu?

Pierwsza faza porodu (nazywana również wczesną lub utajoną), w trakcie której często występuje większość wymienionych wyżej objawów, może trwać zarówno kilka godzin, jak i kilka tygodni. Na podstawie tych symptomów trudno jest zatem stwierdzić, kiedy dokładnie nasze dziecko przyjdzie na świat. Warto jednak wiedzieć o tym, że pod koniec wczesnej fazy porodu pojawiają się już objawy, które trudno jest przeoczyć. Dzięki nim wiemy, że poród prawdopodobnie rozpocznie się w ciągu najbliższych 48 godzin. Należą do nich:

  • skurcze – tuż przed porodem zmienia się ich charakter, są bardzo wyraźne i nie budzą już wątpliwości. Przypominają bóle menstruacyjne, towarzyszy im uczucie rozpierania. Odczuwane są przede wszystkim nad spojeniem łonowym i/lub w okolicy krzyżowej. Rozpoczynają się od dna macicy i schodzą w dół. Intensywność objawów może rosnąć przez pewien czas, a potem stopniowo opadać – zwłaszcza wtedy, gdy zmienimy pozycję ciała lub weźmiemy ciepłą, relaksującą kąpiel.
  • zgładzenie szyjki macicy – przed samym porodem dojrzewanie szyjki postępuje, jest ona krótka, miękka, rozciągliwa, a czasem nawet całkowicie zgładzona. Dojrzała szyjka macicy często znajduje się w osi pochwy, dlatego jest dużo łatwiej wyczuwalna w badaniu. U mam, które już rodziły, zwykle na tym etapie pojawia się rozwarcie.
  • objawy gastryczne – niektóre kobiety tuż przed porodem mają przyspieszoną perystaltykę jelit, powodującą częstsze wypróżnienia, a nawet biegunkę. Objaw ten, choć niezbyt przyjemny, działa jednak bardzo korzystnie – pobudza macicę do skurczów. Wiele przyszłych mam (zwłaszcza tych, u których podobne dolegliwości występowały podczas miesiączki) w ostatanich dniach przed porodem mają nudności i wymiotują.
  • plamienie – bardzo często występuje dzień lub dwa przed porodem. Pojawia się w wyniku pękania naczyń włosowatych w skracającej się i rozwierającej szyjce macicy. Może być to wydzielina zabarwiona świeżą, czerwoną krwią, brązowy śluz (przypominający ten, który występuje zwykle tuż przed miesiączką) lub kilka kropel jasnej krwi. Plamienie przed porodem – o ile nie jest obfite – nie stanowi powodu do niepokoju.
  • sączenie się płynu owodniowego – pęknięcie pęcherza płodowego oznacza, że poród rozpocznie się już wkrótce. Wbrew pozorom, nie zawsze oznacza to, że niezwłocznie musimy jechać do szpitala. Jeśli wody płodowe są przejrzyste, mama nie jest nosicielką GBS (paciorkowców grupy B bytujących w drogach rodnych), a ruchy dziecka nie zmieniły się w ostatnich godzinach, przez pewien czas możemy pozostać w domu. Jak długo? Tę decyzję najlepiej skonsultować z lekarzem prowadzącym ciążę – większość ginekologów decyduje się na wywołanie porodu już po kilku godzinach od pęknięcia pęcherza płodowego (zwłaszcza wtedy, gdy skurcze nie rozpoczną się samoistnie).
  • efekty specjalne – na skutek intensywnie zachodzących zmian hormonalnych większość przyszłych mam może zaobserwować u siebie zaskakujący nastrój. Bezpośrednio przed porodem często pojawia się nagły przypływ energii, podekscytowanie, zadowolenie i poczucie większej pewności siebie. Jeśli tak jest też w naszym wypadku, spróbujmy się zrelaksować i cierpliwie czekajmy. Aktywna faza porodu wkrótce się zacznie.

Uwaga! Reklama do czytania

Poród naturalny

Świadome przygotowanie się do cudu narodzin.

Karmienie piersią

Twoje mleko to cudowny dar. Naucz się nim dzielić.

Tylko dobre książki dla dzieci i rodziców | Księgarnia Natuli

[1], [2] K. Oleś, Poród naturalny, NATULI Dzieci są ważne, 2021.

Artykuł został stworzony w oparciu o książkę Poród naturalny.

Avatar photo

Autor/ka: Sandra Habrych

Doula, instruktorka hipnoporodu, polonistka, wieloletnia redaktorka dziecisawazne.pl. Szczęśliwa żona i mama dwóch chłopców.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany.