Czy zastanawiamy się nad pakowaniem prezentów? Chodzi mi o to, czy rozważamy inne formy niż tradycyjny papier czy torebka. W czym jeszcze możemy „ukryć” prezent, by był niespodzianką? Odpowiedź na to pytanie brzmi: w torbę wielorazową. Wiele kobiet szyje, głównie zabawki dla dzieci, akcesoria i biżuterię. Dlaczego by w takim razie nie stworzyć pięknego i użytecznego opakowania na prezent? Maszyna do szycia wcale nie jest w tej sytuacji obowiązkowa.
Do uszycia torby prezentowej wielkokrotnego użycia potrzebujemy szczerych chęci, odrobiny czasu (o to będzie najtrudniej, zwłaszcza przed Świętami), jednego lub kilku mniejszych kawałków tkanin, nici, igły, nożyczek, ewentualnie maszyny. Z materiałami jest tak, że warto albo wykorzystywać stare i już niepotrzebne – np. z obrusu czy zasłony – albo kupić w sklepie, najlepiej resztki, skrawki. Kolor też jest istotny, ponieważ bardziej uniwersalny (np. jednolity) możemy wykorzystać przy wielu okazjach, a pakując skupić się na dekoracji, szczegółach, którymi torbę można wzbogacić.
Najprostsze do uszycia są worki. W godzinę może ich powstać nawet 20! W taki worek możemy schować książki, płyty, mniejsze zabawki, wystarczy przewiązać wstążką i gotowe. Możemy opakować workiem prezent w sposób podobny do tego, w jaki obchodzimy się z papierem pakownym. To dobra metoda na prezenty, które pasują idealnie do rozmiaru worka i zwyczajnie nie zostanie nam materiał do związania wstążką. Panuje dowolność w kwestii rozmiaru, kształtu w sumie też, bo przecież rogi mogą być zaokrąglone. Co natomiast z bardzo dużymi podarkami? Jeśli nie mamy odpowiednio dużego kawałka materiału, można wykorzystać poszewki na poduszki, obrus, chustę, koce.
Zalety toreb wielorazowych:
- są tańsze w porównaniu z jednorazowymi przy dłuższym okresie użytkowania;
- szybko i łatwo owiniemy nimi prezent;
- mają szerokie zastosowanie w gospodarstwie domowym (np. mogą być etui, woreczkiem na kredki, karty, kosmetyki);
- są trwałe;
- po złożeniu zajmują mało miejsca;
- łatwo je utrzymać w czystości – wystarczy uprać.
Co prawda otworzenie worka zawiązanego wstążką dla dziecka może nie być aż tak przyjemne jak rozdzieranie papieru na drobne kawałeczki, ale z czasem maluch powinien docenić zalety opakowania.
