Kategorie
Recenzje

„Pierwsza książka o mnie” i „Zapiski Babci (Dziadka)” Wyd. Zakamarki

Na nowe pozycje wydawnictwa Zakamarki zawsze czekam z niecierpliwością. Mama Mu, Ela i Olek, Cymon i Trusia, Nusia, słoń Pomelo, Albert, Lotta podbiły serca dzieci (i dorosłych) na całym świecie. Tym razem Zakamarki mnie zaskoczyły, ponieważ wydały książki, które jednocześnie są piękną pamiątką. „Pierwsza książka o mnie” w wersji dla chłopca i dla dziewczynki to album na wspomnienia z pierwszych lat życia dziecka.

Z kolei „Zapiski. Wspomnienia dla moich wnuków” w wersji dla Dziadka i dla Babci to prezent od dziadków dla wnuków, ponieważ w książce seniorzy zapisują swe największe sekrety i najpiękniejsze wspomnienia z własnego dzieciństwa i dzielą się z nimi z najmłodszymi z rodu.

Jak zrozumieć małe dziecko

Poradnik pomagający w codziennej opiece nad Twoim dzieckiem

Zobacz w księgarni Natuli.pl

Księga wspomnień dziecka

„Pierwsza książka o mnie. Chłopiec” bądź „…Dziewczynka” wyróżniają się na tle innych pozycji pięknymi, subtelnymi ilustracjami Catariny Kruusval, znanej z książek o Eli i Olku. Realistyczne, dyskretne i jednocześnie humorystyczne grafiki to piękna ozdoba książki i świetne uzupełnienie tekstu. Czym różnią się od siebie te książki? Poza dedykowanym tytułem, także kolorem okładki oraz formą osobową zwrotów wewnątrz książki.

zakamarki1

Pierwsze na co zwracam uwagę, kiedy trzymam w rękach tego typu książkę, to ilość miejsca na zapiski. Zakamarki o nią zadbały i przestrzeni jest naprawdę dużo. Jest masę miejsc na zdjęcia w różnych formatach (właściwie na każdej stronie), na odciski dłoni i stóp i naturalnie na zapiski rodziców (m.in. wspomnienia z czasu ciąży, pierwsze dni w domu, drzewo genealogiczne, informacje o pierwszych zabawach, posiłkach, spacerach, zwierzętach w domu, zębach). Na końcu książek znajdują się dodatkowe strony na zdjęcia i ważne spostrzeżenia. Kolejna ważna dla mnie kwestia to jakość wykonania. Książka ma przetrwać dziesiątki lat, dlatego musi być solidnie wykonana. I jest!

zakamarki2

Zapiski dziadka, zapiski babci

Żałuję, że taka książka nie powstała kilkanaście lat temu, kiedy sama byłam dzieckiem. Z pewnością dziś ze łzą w oku czytałabym i oglądała zdjęcia moich dziadków. Nasze dzieci mają taką możliwość! Kupujemy książkę, dziecko wręcza ją babci lub/i dziadkowi i czeka, bo zapewne przywołanie wspomnień sprzed kilkudziesięciu lat i w dodatku spisanie ich trochę potrwa. Niektóre wpisy moja córka Alicja uzupełnia wspólnie z dziadkiem, przy okazji poznając piękne historie i nieznane wątki z jego życia. A ponieważ jeszcze nie potrafi czytać, to opowieści grają dziś główną rolę, jednak za kilka lat z pewnością sięgnie po „Zapiski”.

zakamarki3

Poza podstawowymi informacjami o babci lub dziadku, dzięki zapiskom dowiadujemy się m.in. jak żyło się kilkadziesiąt lat temu (bez telewizorów, komputerów i telefonów, nierzadko wspomnienia sięgają okresu wojny), jak kiedyś obchodzono święta, w co najchętniej bawiły się dzieci, poznajemy także prapradziadków. „Zapiski” są podzielone na rozdziały: informacje ogólne („O mnie”), informacje o rodzicach i dziadkach („Moi rodzice”), okres edukacji („Szkoła”), dorastanie, studia, praca, historia miłości dziadka i babci („Twoja babcia/twój dziadek i ja”), informacje o dzieciach. Jest kilka miejsc na zdjęcia. Dziadkowie nie muszą skrupulatnie wypełniać każdej rubryki w „Zapiskach”. Można po kolei odpowiadać na pytania lub wpisywać tylko to, co w danym momencie przychodzi do głowy seniorowi. Jeśli któryś temat nie dotyczy dziadka czy babci, może w tym miejscu rozpocząć inny wątek. Nie należy traktować dosłownie każdego hasła – wystarczy, jeśli stanie się inspiracją do zapisania tego, co senior pamięta.

zakamarki4

Ponownie zaznaczę, że bardzo cenię to, że „Zapiski” są w twardej oprawie, a przewracając kolejne strony czuję wysoką jakość papieru. To dla nas ważne, ponieważ to bezcenna pamiątka.

Avatar photo

Autor/ka: NATULI dzieci są ważne

Redakcja NATULI Dzieci są ważne

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany.