To koncepcja, która znajdzie uznanie w Europie i na innych kontynentach dopiero za jakiś czas, ale zasługuje na to, by o niej pisać już teraz. Otóż w Niemczech powstaje pierwszy bezodpadowy na świecie supermarket, tzw. packaging-free. W sklepie będzie można kupić produkty bez opakowań jednorazowych. Żadnych jednorazowych butelek, opakowań foliowych, napojów w kartonach. Jak to ma działać? To proste – żywność będzie przechowywana w zbiornikach, a klienci będą ją pobierać do własnych opakowań, które przyniosą ze sobą. Na zbiornikach będzie umieszczona informacja o produkcie, czyli etykieta informacyjna.
Pomysłodawcy projektu uważają, że zakupy znów mogą stać się piękne. Nie będziemy kupować niepotrzebnych produktów, skuszeni promocjami czy unoszącym się w powietrzu zapachem (jeden z chwytów marketingowych). Nie będziemy produkować śmieci. Nie będziemy marnować jedzenia.
Wydaje się, że zapominamy, iż odpady po pierwsze: kosztują, po drugie: są niebezpieczne dla środowiska. W samych Niemczech opakowania po produktach w skali roku to 16 milionów ton.
Dostawcy produktów zapewniają, że asortyment sklepu jest starannie dobierany. Przed wprowadzeniem do sklepu dokonana zostanie wstępna ocena każdego z produktów. Wiele z nich ma pochodzić od lokalnych producentów. Produktów będzie mniej, ale za to będą najwyższej jakości, często ekologiczne.
Co ciekawe, sklep powstanie dzięki finansowaniu społecznościowemu. Autorki projektu planowały zebranie 45 tys. euro, tymczasem dzięki wpłatom ponad 4. tys osób udało się zebrać kwotę ponad 100 tys. euro. Niesamowite i bardzo optymistyczne!
Zobacz: original-unverpackt.de
