Używanie telefonów komórkowych, noszenie kolczyków i przyklejanie zmywalnych tatuaży może zwiększać ryzyko alergii u dzieci – to wnioski z konferencji American Collage of Allergy, Astma and Immunology (ACAAI).
Wszystkiemu winne są metale, które dotąd uważane były za nieszkodliwe dla człowieka. Dzieci stykają się z nimi w coraz młodszym wieku, kiedy organizm jest szczególnie podatny na wpływy z zewnątrz. Metale – o których mowa w relacji z konferencji – znajdują się w wielu gadżetach technologicznych.
W powszechnie stosowanych telefonach komórkowych znajduje się nikiel. Może on wywoływać zaczerwienienia, prowadzące do nadwrażliwości. Na szkodliwe oddziaływanie niklu mogą być także narażone dzieci, których rodzice zdecydują się na przekłucie im uszu, żeby mogły nosić kolczyki. Z kolei przyklejane tatuaże, często dodawane jako gratisy do różnych artykułów dziecięcych, zawierają pigmenty podobne do tych, które znajdują się w farbach do włosów. Substancje te mogą wywoływać u dziecka nadwrażliwość, która w przyszłości może skutkować alergią.
