Mimo iż za naszymi oknami jeszcze jej nie widać, to kalendarzowa rozpoczyna się właśnie dziś. 21 marca – witamy wiosnę! Nadszedł czas, by rozpocząć planowanie prac w ogródku. I będzie wspaniale, jeśli w działania zaangażujemy nasze dzieci. To o wiele łatwiejsze niż nam, rodzicom, się wydaje. Niezależnie od wieku, większość dzieci z radością sięgnie po łopatkę, grabki i wiaderko, po nasiona i cebulki, i pomoże nam ożywić ogródek. Przy okazji najpewniej okaże się, że maluchy pokochają kopanie, sadzenie i pielęgnację roślin.
Jak zrozumieć małe dziecko
Poradnik pomagający w codziennej opiece nad Twoim dzieckiem
Trochę historii
Rozpoczynając ten nowy “projekt” warto zacząć od historii. Co konkretnie mamy na myśli? Oglądanie i czytanie książek, których tematyka nawiązuje do przyrody, natury, środowiska, wiosny. Polecamy książki bogato ilustrowane, z pięknymi zdjęciami roślin, które mówią o tym, że każdy może założyć swój ogródek. Dziecięca ciekawość zacznie działać. Okaże się, że dzieci nie mogą się doczekać rozpoczęcia prac.
Miejsce dla każdego
Projektując rodzinny ogród warto wyznaczyć specjalny obszar dla poszczególnych członków rodziny. W ten sposób, każdy może decydować jak zagospodarować swoją przestrzeń, jakie warzywa czy kwiaty chce posadzić. Po prostu jest odpowiedzialny za dany kawałek ziemi. Należy pamiętać, by obszar dla małych dzieci wybrać tuż przy ścieżce, by dziecko miało łatwy dostęp do swojego ogródka, a przy okazji by nie deptało przypadkowo pozostałych upraw.
Nowa dyscyplina. Ciepłe, spokojne i pewne wychowanie od małego dziecka do nastolatka
Jak być przewodnikiem dziecka i odpowiedzialnie orientować je w tym chaotycznym świecie.
Autor mówi: rodzice, nie warto wdawać się w negocjacje, ciągle prosić, stawiać tylu pytań. Mamy inne rozwiązania, znacznie skuteczniejsze i korzystniejsze dla naszych relacji z dziećmi. Stoi za nimi nowa dyscyplina. I wcale nie trzeba być przy tym surowym.
Narzędzia
Każde dziecko marzy o swoich własnych narzędziach ogrodniczych. Na początek wystarczy konewka, zestaw narzędzi ręcznych oraz rękawiczki. Świetnym pomysłem są tabliczki informujące o posadzonej roślinie. Takie tabliczki możecie samodzielnie wykonać w domu. Dzięki nim dziecko będzie pamiętało, gdzie posadziło marchewkę, gdzie ogórki, a gdzie tulipany.
Dziennik postępów
Ciekawym pomysłem jest dziennik, w którym dziecko będzie notowało (zapisywało, wklejało fotografie lub malowało) swoje działania i ich owoce. Każdego popołudnia można wysyłać dziecko do swojego ogródka, by rejestrowało postępy. Starszak może mierzyć za pomocą linijki lub taśmy wzrost roślin. Za kilka lat taki dziennik będzie piękną pamiątką.
Żniwa
Zbiór plonów warto potraktować jako ważną uroczystość rodzinną. Dziecko będzie mogło podzielić się z rodzeństwem i rodzicami swoją radością, okazać zachwyt i zadowolenie. A ile radości sprawi maluchowi konsumowanie własnych warzyw…
Dary natury
Jeśli plony w waszym ogrodzie okażą się obfite, miłym gestem będzie, jeśli obdarujecie nimi rodzinę, znajomych czy sąsiadów. Warto uświadomić dziecko, że posiadanie własnego ogródka pozwala na zaspokojenie potrzeb swoich i środowiska.
Pochwal się
Może okazać się, że dynia, kapusta czy ogórek z naszego ogródka jest wyjątkowy – np. baaardzo duży lub mały czy ma nietypowy kształt. Warto podzielić się tą informacją ze światem, np. zanieść warzywo do przedszkola czy szkoły i pokazać rodzinie.
Pogoda nas nie rozpieszcza. Czekając na poprawę aury i zwiastuny wiosny, możecie zaplanować działania prac w ogrodzie. Warto sporządzić mapkę ogródka. A jeśli nie macie swojego, można poprosić o swój kawałek ziemi na działce dziadków lub zorganizować chociażby niewielką doniczkę na balkonie i posadzić np. rzeżuchę czy szczypior.
