W pewnym wieku nasze dzieci stają się coraz bardziej samodzielne, chcą przebywać więcej ze swoimi rówieśnikami i tylko z nimi. Często bycie z rodzicem, np. w skateparku czy na boisku, to po prostu obciach. My, rodzice, choć najbardziej ze wszystkich cool – musimy sie z tym pogodzić. Jak iść w takich sytuacjach na kompromis? Choćbyśmy byli największymi przeciwnikami technologii w kieszeni naszego dziecka, w tym wypadku może pomóc nam właśnie ona.
Dlaczego nie smartfon
Idealny do stałego kontaktu – przynajmniej zdaniem naszych dzieci – jest smartfon. Możesz zadzwonić w każdym momencie, skorzystać z jednej z wielu gier, Facebooka, internetu, youtube’a, snapchata (a co to w ogóle?)… Jeśli chcesz mieć dziecko z głowy na kilka lat – kup mu smarfona i zamknij go w pokoju…
Jednak my tu piszemy do czytelników dziecisawazne. Oni kupią smartfona dopiero po wyczerpaniu wszystkich innych możliwości. Nie teraz, jeszcze nie teraz.
Dlaczego nie zwykły telefon, np. taka dobra, stara Nokia z szuflady taty
Zapytajcie swoich dzieci, czy chciałyby mieć Nokię. Powiedzą wam, że to tak jakby przyjść do skateparku z mamą… musieliby gdzieś tę Nokię ukryć, wyłączyć, zapomnieć jej z domu.
I wreszcie… dlaczego Wristy
Zrób kolejny eksperyment – wejdź na stronę:natuli.pl i zapytaj twoje dziecko, czy chciałoby mieć taki telefon na rękę.
Tak, twoje dziecko chce :).
To teraz – dlaczego to rozwiązanie jest najlepsze dla ciebie:
- telefon wygląda cool – masz gwarancję, że twoje dziecko będzie go chętnie nosić;
- telefon nie ma gierek, facebooków, youtube’ów – masz gwarancję, że dziecko nie siedzi wpatrzone w jego ekran w każdej sekundzie, w której nie patrzysz;
- to ty wybierasz 4 numery telefonu, na które dziecko może zadzwonić: mama, tata, brat (lub siostra), babcia (nie da się dzwonić na dowolne numery)… masz gwarancję, że pierwszego dnia nie “wygada” całej karty z kolegą czy koleżanką.
Kolorowa opaska
Wszystkie zewnętrzne cechy Wristy spełniają definicję słowa #cool ze szkolnego słownika.
Po pierwsze, pasek. Nie, stop. Jaki pasek? Pasek nosi wujek w spodniach i tata na swoim Casio. Dzieciaki noszą obręcze, najlepiej silikonowe, z systemem zaciskowym w super cool kolorach. Wynalazek, który owija się wokół ręki, jak kajdanki w Szybcy i Wściekli 6. Mamy tu landrynkowy róż, mamy apple’owską biel, hiphopową czerń i wielki błękit. Do wyboru.
Jednak Wristy potrafi nie tylko zmieniać kolor. Nie musi być zegarkiem. Można go nosić na szyi – na smyczy. Można przypiąć sobie do garderoby lub nosić w kieszeni.
Wristy ma kilka podstawowych guzików – jak przystało na dobry sprzęt do komunikacji – wtopionych w dotykowy ekran.
Coś dla rodziców – geeków
Jeśli jest w tobie lub twoim partnerze coś z geeka, na pewno ucieszy cię fakt, że producent przewidział również dodatkowe technologiczne możliwości dla rodzica.
Po pierwsze – lokalizacja. Jeśli pozwalacie swojemu dziecięciolatkowi iść do skateparku samemu – możecie przekonać się, czy tam dotarł. Wystarczy w swoim telefonie otworzyć odpowiednią aplikację, by zobaczyć na mapie, gdzie aktualnie znajduje się dziecko.
Po drugie – powiadomienia. Jeśli dziecko wraca do szkoły samo, możesz otrzymać powiadomienie, kiedy tam dotrze. Jeśli jedzie samo autobusem na trening piłkarski czy tańce – również otrzymasz powiadomienie, że już tam jest.
Wristy to produkt polski. Został stworzony przez dwóch rodziców, zaniepokojonych licznymi bezskutecznymi próbami dodzwonienia się do swoich dzieci, z którymi kontakt uniemożliwiały wyjątkowo przyziemne sprawy, takie jak rozładowana bateria, wyłączony dźwięk czy po prostu zapomnienie telefonu z domu.
Problemem, na jaki pomysłodawcy zwrócili uwagę, była też skomplikowana technologia współczesnych smartfonów i przeładowanie ich masą wyjątkowo zbędnych dodatków, które skutecznie zakłócają naszą komunikację z dzieckiem. Siła Wristy leży w prostocie i… umiarze.
Co na to dziecisawazne?
Zawsze nawołujemy do głębokiej, prawdziwej komunikacji w rodzinie.
Otwarcie sprzeciwiamy się zabieraniu rodzinie czasu przez technologię. Jednak nie jesteśmy naiwni i nie mieszkamy w lesie bez zasięgu. Nie da się zadekretować życia w sposób jaki my, rodzicie uważamy za słuszny. Dzieci podejmują własne decyzje i własne wybory. Czym starsze, tym suwerennych, niezgodnych z naszym punktem widzenia decyzji będzie wiecej. I dobrze, na tym to polega!
Podobają się nam produkty, które biorą obie strony pod uwagę. Jako rodzice chcemy mieć poczucie bezpieczeństwa, chcemy mieć zaufanie dla naszych dzieci, chcemy też, żeby były samodzielne. To wszystko wymaga od nas pracy. Uważamy, że Wristy w tej pracy nam pomaga. Pomaga osiągnąć mądry kompromis.
Ok, pytanie prawdopodobnie, w tym momencie, najważniejsze: Gdzie to kupić?
Zegarki nadgarstkowe Wristy kupisz na natuli.pl :)
PS. Wpisując w koszyku zamówień kod „wristy” otrzymacie dodatkowo darmową przesyłkę!
Kliknij w odpowiedni kolor zegarka by przejść do sklepu.