1. Zabawa w doktora
Chory pacjent zalega na podłodze i poddaje się lekarskiej woli. Ta wola może sprowadzać się do zwykłego badania stetoskopem (spodziewane polecenia doktora: „proszę otworzyć buzię i pokazać ząbki”), może też przerodzić się w bandażowanie pacjenta po wypadku. Cały proces daje nam przynajmniej pół godziny odpoczynku, by zregenerować siły i przejść w bardziej aktywne formy zabawy.
Dlaczego płaczemy?
Poetycka i poruszająca książka obrazkowa o tym, że każdy może płakać.
O tym, że czasem przypomina burzową chmurę, a czasem sztorm. O tym, że łzy potrafią roztopić kamienie naszych serc lub znaleźć ujście dla uczuć zamkniętych na klucz. I o tym, że czasami płaczemy, gdy zderzamy się ze ścianą , a czasami ze szczęścia.
2. Zabawa w martwego Indianina
Zabawa w martwego Indianina to zabawa, którą w swoich książkach poleca Lawrence J. Cohen. Indianin został ciężko raniony przez przeciwnika z innego plemienia. Ten przeciwnik odśpiewuje nad nim zwycięską pieśń i tańczy wkoło, bijąc w bęben i wznosząc radosne okrzyki. 15 minut na regenerację – gwarantowane!
3. Zabawa w robienie makijażu
Zdarza się, że na szali – dobry wizerunek kontra chwila odpoczynku, przeważa to drugie. Nie pozostaje wówczas nic innego, jak wręczyć dziecku w dłoń jakieś stare kosmetyki tudzież farby do malowania ciała i… dać się zmalować. Na leżąco!
4. Zabawa w czesanie włosów
Jeśli jesteś szczęśliwą posiadaczką (posiadaczem?) długich włosów, wykorzystaj je w słusznym celu – niech staną się wymówką do zasłużonego odpoczynku. Wręcz latorośli szczotkę do włosów oraz garść ozdobnych spinek, połóż się na plecach i oddaj się w ręce stylisty. Efekt z pewnością będzie zaskakujący a zabawa – wciągająca.
Uwaga! Reklama do czytania
Cud rodzicielstwa
Piękna i mądra książka o istocie życia – rodzicielstwie.
5. Zabawa w malowanie po plecach
Farby do malowania ciała przydają się w wielu sytuacjach. Również w tych, gdy dziecko domaga się uwagi a ty, po prostu padasz na twarz. Obdarowanie malucha kreatywnym zestawem farbek i odsłonięcie własnych pleców poskutkuje niezwykłym tatuażem, który (na szczęście!) łatwo zmyć za pierwszym razem, biorąc wieczorny prysznic.
6. Zabawa w masowanie
Inną wariacją okołoplecową jest zabawa w salon masażu, w którym ty jesteś pacjentem a twoje dziecko – masażystą. Jego zadaniem jest wykonanie relaksacyjnego masażu, po którym zyskasz pełnię sił. Możecie użyć do tego nawilżającej oliwki. A potem – zamienić się rolami. Przyjemne z pożytecznym!
Wystarczająco dobre życie
Dlaczego, mając (prawie) wszystko, nie jesteśmy szczęśliwi? Ta książka pomoże odkryć, na czym polega dobre życie. Wystarczająco dobre życie.
„Wystarczająco dobre życie” opowiada o tym, jak głęboko można poczuć się w zgodzie ze sobą i światem bez powierzchownych rewolucji. Otwiera nas na ciekawość, zrozumienie i pokorę wobec tego co większe, potężniejsze oraz… naprawdę ważne.
Książki o rozstaniu i rozwodzie: wsparcie dla dzieci i dorosłych
Książki o rozstaniu i rozwodzie dostępne w naszej księgarni mają na celu wspieranie całej rodziny. Bez względu na wiek, każdy członek rodziny znajdzie tutaj coś, co pomoże mu lepiej zrozumieć własne uczucia i odnaleźć nową równowagę. Dzięki literaturze można odkryć, że nawet po rozstaniu możliwe jest stworzenie szczęśliwego, pełnego wsparcia środowiska dla dziecka.
7. Zabawa w skakanie przez rodzica
Czujesz się czasem jak kłoda rzucona komuś (dziecku) pod nogi? To doskonała okazja, by wykorzystać tę funkcję i stać się… przeszkodą, przez którą twoje dziecko będzie przeskakiwać. Ty instruujesz: „przeskocz przeze mnie jak najdalej”, „przeskocz, podciągając jak najwyżej kolana”, „przeskocz na jednej nodze”, „z uniesioną ręką”. Jeśli dobrze zaaranżujesz zabawę, będziesz mieć sporo czasu na leżenie a twoje dziecko – jeszcze więcej radości z leżącego rodzica.
8. Zabawa w pływanie na plecach i słuchanie muzyki
Gdy zbliża się wieczór i brakuje ci pomysłu na nastrojowe wyciszenie dziecka, a do tego maluch naciska na aktywne zabawy na które nie masz siły, włącz relaksującą muzykę, połóż się na plecach na podłodze razem z dzieckiem, powiedz że podłoga jest jeziorem przez które musicie przepłynąć poruszając rękoma w rytm muzyki i powoli suńcie przez podłogę, rozkoszując się pozycją leżącą, która – jak powszechnie wiadomo – rodzicom nie zdarza się zbyt często.
Tylko dobre książki dla dzieci i rodziców | Księgarnia Natuli
9. Zabawa w smakosza
Przygotuj kilka smacznych przekąsek w osobnych, małych miseczkach. Na przykład rodzynki, orzechy, suszone śliwki, płatki kukurydziane, kawałki jabłka, gruszki itd. Następnie zawiąż na swoich oczach chustkę i połóż się na podłodze. Zadaniem dziecka jest serwowanie ci posiłku do ust a twoim – odgadnięcie, co to jest. A potem zmiana. Chwila na leżenie i smakowanie, która sprawia dużo radości.
Uwaga! Złość
Są sposoby radzenia sobie ze złością (swoją i bliskich), które nie ranią i nie krzywdzą. Książka pomaga zrozumieć i stosować te metody. Lektura obowiązkowa, błyskotliwie merytoryczna i niezwykle wyzwalająca. Pokazuje, że nie da się żyć bez złości, a nawet nie warto do tego dążyć. Można ją natomiast zrozumieć.
10. Zabawa w wyświetlanie latarką na suficie różnych kształtów
Wieczór to również świetna okazja do zabaw typu „łapanie zajączków”. Zgaście w domu światło, zasłońcie okna, chwyćcie w dłonie latarki i połóżcie się na podłodze. Latarkami oświetlajcie sufit, przeskakujcie z kąta w kąt, pokażcie, jak zrobić na tle światła cienie z rąk. Pełen relaks!
1 odpowiedź na “10 pomysłów na zabawy, przy których rodzic może… poleżeć!”
Zabawa numer 10 to mój absolutny faworyt. Pewnie dlatego, że sama pamiętam ze swojego dzieciństwa, że ją uwielbiałam :) Rewelacyjnie uruchamia wyobraźnię, a do tego ma taki tajemniczy klimat. Dobrze sprawdza się po czytaniu książek. Można odtwarzać postacie i scenki z bajek, które przed chwilą dziecko usłyszało.