Książka przeznaczona jest dla ciekawych świata odkrywców (powyżej szóstego roku życia) oraz ich rodziców, którzy chcą w nieskomplikowany sposób przybliżyć dzieciom pojęcie ekologii i związanych z nim procesów.
Zielona encyklopedia zawiera trzy rozdziały:
- Ziemia, planeta życia – czytaliśmy o tym, jak powstała nasza planeta, kiedy pojawiły się pierwsze żywe organizmy, jaka jest ich rola oraz czym jest recykling w przyrodzie
- Zasoby naturalne: powietrze, woda, gleby – czytaliśmy o bogactwach, jakie kryje nasza planeta i jak mądrze z nich korzystać
- Żyć, działać, produkować – czytaliśmy o tym, jak chronić przyrodę i co robić, aby żyć w zgodzie z naturą!
Zielona encyklopedia pomaga nam uczyć się ekologii i rozmawiać o niej z dziećmi, tłumaczyć często trudne zagadnienia, które mają fundamentalne znaczenie dla nas i naszej planety…
- jest jasny komunikat: Nie marnuj papieru, oszczędzaj prąd, nie śmieć w parku… – wiemy co robić, by nie niszczyć środowiska!
- informacje podane są w przejrzysty i kompleksowy sposób
- ilustracje są duże, kolorowe i przedstawiają wydarzenia z różnych zakątków świata
- zamieszczony został słowniczek, który wyjaśnia najtrudniejsze i najważniejsze pojęcia związane z ekologią.
„Zielona encyklopedia to świetna pozycja książkowa, która zachęci do ekologii nawet największego lenia. Jako dorośli sami mamy dość nudnych wykładów o : segregowaniu śmieci, dziurach ozonowych i ekologicznych torbach. Na każdym kroku widzimy tablice reklamowe, a ekologiczne opakowania coraz częściej pojawiają się w sklepach. Bądź eko – nawołują celebryci. Ale co to wlaściwie znaczy? Książka „Zielona encyklopedia” w sposób prosty i przyjemny opowie nam o ekologi.
Jest bardzo bogata w ilustracje, co sprawia, że czytanie jej staje się przyjemniejsze, a wiedza łatwiejsza do przyswojenia.
Ogromny plus za dużą liczbę ciekawostek, statystyk, które pozwalają nam spojrzeć na środowisko z innej perspektywy.
Bez narzucania, ale przez przyjemną zabawę dowiemy się czego potrzeba Matce Ziemi. Myślę, że książkę z chęcią przeczytają nie tylko dzieci, ale także rodzice.” – Iwona