Kategorie
Rodzina

5 rzeczy, których nie warto mówić dziecku, kiedy jesteśmy na łonie natury

Latem natura staje się dzieciom szczególnie bliska. Wiele godzin na świeżym powietrzu to najlepszy sposób na spędzenie ciepłych miesięcy. Natura cieszy, zachwyca, ale też potrafi zaskoczyć, a czasem przerazić. Dzieci jednak traktują ją jak kopalnię złota, w której ciężko pracują, odkrywając jej tajemnice, zachwycając się jej pięknem i dzikością.

5 rzeczy, których nie warto mówić dziecku, kiedy jesteśmy na łonie natury

„Nie idź tam, bo tam jest dziko”

Dlaczego ten pająk jest tak blisko nas? Co wydaje taki dziwny dźwięk? Co czyha na nas w tych gęstych chaszczach? Dorośli oczyma wyobraźni widzą, co niebezpiecznego może spotkać ludzi podczas wizyty w lesie, nad jeziorem czy na łące, ale większość dzieci natury się nie boi. Nie uczmy ich zatem lęku przed dzikością. Z drugiej strony, strach może być zdrowym mechanizmem obronnym, dlatego ważne jest, by zachować równowagę i na realne zagrożenia jednak dzieci uwrażliwiać.

„Nie ubrudź się”

Dzieci, które bawią się na zewnątrz, powinny czerpać radość z bycia w kontakcie z naturą. Dorośli często im ją odbierają, kontrolując ich każdy krok, nieustannie zwracając uwagę, by się nie ubrudziły. Chwile zawahania pojawiają się szczególnie w momencie, kiedy dziecko chce wskoczyć do kałuży, bawić się błotem, grać w piłkę na trawie. „Nie ubrudź się” już prawie przechodzi przez gardło! Brud to słowo, które kojarzy się negatywnie, ale przecież nie chcemy, by dzieci miały negatywny stosunek do czegoś tak niesamowitego i potrzebnego, jak swobodna zabawa na świeżym powietrzu w otoczeniu nieokiełznanej natury.

„Obrzydliwe!”

Wiele dzieci, naśladując swoich opiekunów, reaguje tak w momencie, kiedy zobaczą np. owada. To smutne, ponieważ istoty te są integralną częścią naszego życia i wpływają na nasze dobre samopoczucie. Powinniśmy być ich ciekawi! Dlatego kiedy zobaczymy robaka, krzyknijmy „wow”, zamiast „fuj” i śledźmy jego zachowanie oraz cykl życia, próbując poznać jego zwyczaje.

„Nienawidzę, kiedy… (wstaw typ pogody)”

Pogoda w Polsce jest bardzo zmienna, a Polacy słyną na świecie z okazywania swojego niezadowolenia z niej. Warto pracować nad tym, by stać się elastycznym, zaakceptować zmienność i przygotować się na różne sytuacje pogodowe. Ważne, by dzieci informowały o swoim złym samopoczuciu – na przykład, kiedy jest im zimno – ale ważne też, by potrafiły się cieszyć z takiego stanu i czerpać z niego to, co się da. Dość narzekania na pogodę!

„Zostaw to!”

Te słowa są zarezerwowane dla sytuacji niebezpiecznych. Przykładowo, kiedy dziecko ma zamiar dotknąć lub spróbować trującej rośliny albo złapać żmiję, która może go ukąsić. Wtedy rodzic musi zapobiec ewentualnemu nieszczęściu. Kiedy już unikniemy zagrożenia, porozmawiajmy z dzieckiem o niebezpieczeństwie, poczytajmy wspólnie książki, przejrzyjmy poradniki.

Źródło: wilderchild.com

Avatar photo

Autor/ka: NATULI dzieci są ważne

Redakcja NATULI Dzieci są ważne


Mądry rodzic, bo czyta…

Sprawdź, co dobrego wydaliśmy ostatnio w Natuli.

Czytamy 1000 książek rocznie, by wybrać dla ciebie te najlepsze…

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany.