7 ciekawych rzeczy, które dzieją się w organizmie kobiety karmiącej w czasie laktacji:
1. Zmniejsza się wydzielanie hormonu stresu
Karmienie piersią może zredukować poziom stresu. Tę zależność wykazały badania przeprowadzone pod nadzorem profesor Margaret Altemus na Cornell University. Eksperyment polegał na porównaniu poziomu stresu pomiędzy kobietami karmiącymi a niekarmiącymi w trakcie chodzenia na bieżni. Okazało się, że mamy karmiące wytwarzają o połowę mniej hormonu stresu w porównaniu z kobietami, które nie są w trakcie laktacji. Inne badania potwierdziły te wnioski.
Uwaga! Reklama do czytania
Poród naturalny
Świadome przygotowanie się do cudu narodzin.
Karmienie piersią
Twoje mleko to cudowny dar. Naucz się nim dzielić.
Tylko dobre książki dla dzieci i rodziców | Księgarnia Natuli
2. Zmniejsza się poziom lęku i niepokoju
Mamy karmiące są także mniej podatne na różnego rodzaju lęki i niepokoje. Jak to się dzieje? Wszystko za sprawą oksytocyny, która jest wydzielana w trakcie karmienia. Badania opublikowane w Journal of Neuroscience w 2005 roku wykazały, że wydzielanie oksytocyny zmniejsza aktywność ciała migdałowatego. To część mózgu odpowiedzialna za reakcje lękowe.
3. Kobieta karmiąca jest odważniejsza
Odpowiedzialność za to ponosi prolaktyna, która obok oksytocyny jest drugim hormonem sterującym laktacją. Podobnie jak u zwierząt, także u ludzi prolaktyna sprawia, że matki są znacznie bardziej odważne i niczym lwice skłonne bronić swoich dzieci przed niebezpieczeństwem.
Pierwsze obserwacje na ten temat pojawiały się już w latach 30 XX wieku. Badania przeprowadzone przez naukowca Oscara Riddle’a pokazały, że pod wpływem działania prolaktyny gołębie stają się “roztargnione”. Dalsze badania pokazały, że stają się także znacznie bardziej odważne. Podobne rezultaty dały eksperymenty przeprowadzane na szczurach. Wstrzyknięcie prolaktyny do mózgu samic powodowało, że dużo odważniej eksplorowały oświetlone części labiryntu.
Tezę tę potwierdzają także badania, w których wzięła udział Inga Neumann, neurobiolog z Niemiec. Swoje obserwacje opublikowała w książce “The Mommy Brain”. Wynika z nich jasno, że prolaktyna nie tylko odpowiada za wypływ mleka, ale aktywuje też w mózgu ośrodek odpowiedzialny za chronienie potomstwa, nawet za cenę życia.
Uwaga! Reklama do czytania
Jak zrozumieć małe dziecko
Poradnik świadomego rodzicielstwa
Cud rodzicielstwa
Wsłuchaj się naprawdę w głos swojego dziecka
Tylko dobre książki dla dzieci i rodziców | Księgarnia Natuli
4. Uaktywnia się ośrodek odczuwania przyjemności
Interakcje, które zachodzą pomiędzy wydzielanymi hormonami – oksytocyną i dopaminą – blokują negatywne emocje oraz uruchamiają ośrodek przyjemności powodujący odczuwanie podekscytowania (dopamina) i przywiązania (oksytocyna).
5. Rośnie empatia
Można śmiało powiedzieć, że karmienie piersią zwiększa umiejętności społeczne. Dzięki uwalnianiu oksytocyny kobiety karmiące są bardziej wyczulone na niewerbalne sygnały wysyłane przez innych ludzi (w szczególności przez dziecko, rzecz jasna). Podwyższony poziom oksytocyny pomaga także utrwalać pozytywne wspomnienia (przede wszystkim widok uśmiechniętych twarzy).
6. Przyspiesza się reakcja na płacz dziecka
Przeprowadzone badania wskazują, że kobiety karmiące piersią są bardziej wrażliwe na dźwięk płaczu dziecka niż matki, które nie karmią. Zdaniem Pilyoung Kima, badacza, który sprawdzał te zależności, największa różnica jest obserwowalna w pierwszym miesiącu życia dziecka.
7. Mózg zmienia się na zawsze
Badania przeprowadzone na zwierzętach i ludziach pokazują, że rodzicielstwa można się nauczyć! Zaobserwowano, że dużo szybciej uczymy się reagować na potrzeby drugiego dziecka, niż robiliśmy to w przypadku pierwszego. Okazuje się, że niekoniecznie chodzi o to, że “praktyka czyni mistrza”. Po prostu mózg uczy się, jak być „lepszym” rodzicem.
Tłumaczenie: romper.com/p/7-things-that-happen-to-your-brain-while-breastfeeding-1786