Pomimo rosnącej liczby rzetelnych badań potwierdzających pozytywny wpływ bliskościowej relacji na rozwój dziecka, nadal nie brakuje trenerów dzieci. Bardzo popularną metodą jest wymyślona przez Richarda Ferbera nauka zasypiania polegająca na zostawianiu niemowlęcia samego w łóżeczku. Głównym założeniem jest zakaz brania płaczącego dziecka na ręce i dążenie do tego, by samo się uspokoiło.
