Kategorie
NATULI

Łożysko nie chroni dziecka przed szkodliwymi substancjami

Do niedawna sądzono, że płód, oddzielony od matki barierą łożyskową, jest przez ową barierę  chroniony przed niekorzystnymi czynnikami, jakie wpływają na matkę, a o jego rozwoju decyduje głównie program zapisany w genach. Jak się okazuje, ochrona ta nie zabezpiecza przed wpływem wielu toksyn środowiskowych.

toksyny

Wcześniej naukowcy byli przekonani, że łożysko dostarczające rozwijającemu się dziecku krew pępowinową, równocześnie chroni je od większości szkodliwych substancji chemicznych i innego rodzaju zanieczyszczeń. Dziś wiemy już, że pępowina zaopatruje mały organizm nie tylko w tlen i konieczne do życia substancje odżywcze, ale równocześnie niesie cały strumień zanieczyszczeń, pestycydów i chemikaliów przemysłowych, które dostają się do łożyska równie łatwo, jak  toksyny z papierosów czy alkohol. Tymczasem ludzki mózg jest niezwykle wrażliwy na wpływ środowiska, począwszy od życia płodowego, poprzez dzieciństwo, aż po dorosłość. Gwałtowny wzrost urodzeń liczby dzieci autystycznych i z wadami wrodzonymi może być częściowo spowodowany narażeniem właśnie na toksyczne chemikalia.

Zanieczyszczenia w krwi pępowinowej

Badania laboratoryjne prowadzone przez Światową  Organizację Zdrowia dowiodły występowania 287 rodzajów chemicznych zanieczyszczeń w krwi pępowinowej u dziesięciorga losowo wybranych dzieci urodzonych w 2004 r. w amerykańskich szpitalach, biorących udział w krajowym programie poboru krwi pępowinowej. W krwi tych dzieci znaleziono między innymi: ołów, metylortęć, zakazany w Stanach Zjednoczonych polichlorowany bifenyl szeroko stosowany jako płyn chłodzący, różnego rodzaju pestycydy, spaliny samochodowe, chemikalia zaburzające gospodarkę hormonalną, wielopierścieniowe węglowodory aromatyczne występujące w silnie zanieczyszczonym powietrzu, bromowane substancje zmniejszające palność, związki perfluorowane oraz wiele innych.

Wszystkie wymienione substancje to bardzo toksyczne chemikalia  o wysokiej szkodliwości dla organizmu człowieka: 180 z nich ma działania rakotwórcze, 217 jest szkodliwych dla mózgu i układu nerwowego, 208 powoduje wady wrodzone lub nieprawidłowy rozwój.

Warto dodać, że badane dzieci ani nie pochodziły z rodzin, gdzie rodzice pracują w przemyśle chemicznym, ani też  matki nie były w jakiś szczególny sposób narażone na zanieczyszczenia cywilizacyjne. Badanie pokazuje zatem, że różnorakie problemy zdrowotne, kłopoty z nauką czy z zachowaniem naszych dzieci, a także późniejsze choroby cywilizacyjne mogą mieć początek właśnie w zanieczyszczeniu krwi pępowinowej.

Z kolei z analiz laboratoryjnych opublikowanych w „Journal of Clinical Endocrinology and Metabolism” wynika, że ekspozycja ciężarnych kobiet na wysokie stężenie zanieczyszczeń  pyłami i szkodliwymi gazami powietrza, zwłaszcza w późnym okresie ciąży, może przyczyniać się do obniżenia poziomu witaminy D u potomstwa. Co więcej, wdychanie przez przyszłe matki powietrza typowego dla dużych miast, czyli z większymi ilościami tlenku azotu oraz pyłu, w późniejszym życiu dziecka może także wpływać  na podwyższone ryzyko rozwoju niektórych chorób, takich jak astma czy różnego rodzaju alergie.

Nie wolno zapominać, że dziecko w łonie matki czy niemowlę  w okresie wczesnego dzieciństwa dużo ciężej znosi oddziaływanie szkodliwych substancji. Wrażliwość najmłodszych  wynika m.in. z niewykształcenia do końca systemów obrony oraz programów detoksykacji i oczyszczania. Co więcej, niedojrzałe narządy są podatniejsze na uszkodzenia.

Czy możemy coś w tej sprawie zrobić?

Oczywiście! To właśnie od nas i naszych codziennych wyborów zależy stan naszego środowiska.

Z jednej strony poprzez rezygnację z nadmiernej konsumpcji na rzecz prostego życia wpływamy na zmniejszenie ilości zanieczyszczeń  zatruwających wodę, glebę i powietrze.

Z drugiej, możemy chronić przed zatruciem nasze nienarodzone dzieci rezygnując z miejskiej wody na rzecz filtrowanej; z przemysłowej żywności na rzecz ekologicznej; przedkładając wypady za miasto i wakacje na wsi ponad wielkomiejskie rozrywki. Mechanizmy odtruwania wspieramy pijąc dobrej jakości czystą wodę; stosując prostą dietę zasadową (tzw. dietę pH); zażywając jak najwięcej ruchu na świeżym powietrzu, na łonie natury i pamiętając, że prócz zanieczyszczonego środowiska, źródłem zatrucia toksynami i chorób bywa nierzadko negatywne myślenie.

Warto pamiętać, że im większa będzie wiedza i świadomość społeczeństwa w tej dziedzinie, tym szybciej zostaną podjęte działania eliminujące narażanie dzieci na choroby. Aktualnie prowadzi się szereg dobrowolnych programów mających na celu zbieranie informacji na temat szkodliwych substancji chemicznych zawartych w krwi pępowinowej noworodków, skala badań jest jednak wciąż niewielka.

Substancje chemiczne i zanieczyszczenia wykryte w krwi pępowinowej 10 dzieci urodzonych w 2004 r. w amerykańskich szpitalach biorących udział w krajowym programie poboru krwi pępowinowej

  • Rtęć (Hg) – testowano 1,  wykryto 1. 
    Występuje w zanieczyszczonym powietrzu jako skutek spalania odpadów zawierających rtęć nieorganiczną oraz spalania paliw kopalnych, zwłaszcza węgla. Niekorzystnie wpływa na rozwój mózgu i upośledza jego funkcje.
  • Policykliczne węglowodory aromatyczne (WWA, PAH od: wielopierścieniowe węglowodory aromatyczne, polycyclic aromatic hydrocarbons) – testowano 18, wykryto 9.
    Wydzielają się w trakcie spalania drewna iglastego, palenia papierosów, produkcji asfaltu, pracy pieców koksowniczych, są obecne w spalinach samochodowych i smole pogazowej. Ich występowanie wiązane jest z powstawaniem nowotworów. Gromadzą się w łańcuchu pokarmowym.
  • Polibromowane dibenzodioksyny (PBDD/F) i dibenzofurany – testowano 12, wykryto 7.
    Zanieczyszczenia w środkach ogniochronnych. Produkty i pochodne z produkcji plastiku i spalania. Gromadzą się  w łańcuchu pokarmowym. Toksyczny wpływ na rozwijający się  system hormonalny.
  • Perfluorowęglowodory (PFCs) – testowano 12, wykryto 9.
    Czynniki wymiany ciepła, rozpuszczalniki, gazy nośne, odpad wielu procesów technologicznych. Szkodliwe dla środowiska, gdyż w formie gazowej po przedostaniu się do atmosfery ziemskiej powodują efekt cieplarniany.
    Gromadzą się w łańcuchu pokarmowym. Ich występowanie wiąże się z powstawaniem nowotworów, wad wrodzonych i innych defektów.
  • Polichlorowane dibenzotiofeny (PCDD/F) i dibenzofurany – testowano 17, wykryto 11.
    Zanieczyszczenia i produkty uboczne produkcji PCV. Powstają w śladowych ilościach podczas reakcji chemicznych prowadzonych w przemyśle bądź samorzutnie, np. w trakcie spalania drewna i wszelkich związków organicznych. Toksyny przez lata obecne w środowisku naturalnym. Działanie rakotwórcze i bardzo szkodliwy wpływ na rozwijający się system hormonalny.
  • Związki chlorowcoorganiczne (OCs) – testowano 28, wykryto 21.
    Dichlorodifenylotrichloroeta DDT, chlordan, pestycydy. Zakazane w USA. Przez lata obecne w środowisku naturalnym. Gromadzą  się w łańcuchu pokarmowym. Działanie rakotwórcze i negatywny wpływ na płodność.
  • Polibromowany difenyloeter (PBDEs) – testowano 46, wykryto 32.
    Środki ogniochronne. Gromadzą się w łańcuchu pokarmowym i ludzkich tkankach. Niekorzystne oddziaływanie na rozwój mózgu i tarczycę.
  • Polichlorowane naftaleny (PCNs) – testowano 70, wykryto 50.
    Środki konserwujące do drewna, lakiery, oleje, smary maszynowe, pochodne spalania odpadów. Substancje zanieczyszczające będące pochodnymi bifenylu. Wyjątkowo szkodliwe dla układu pokarmowego, wątroby, nerek.
  • Polichlorowane bifenyle (PCBs) – testowano 209,  wykryto 147.
    Stosowane głównie w przemyśle elektrotechnicznym jako płyny dielektryczne wtransformatorach i materiały izolacyjne w kondensatorach dużej mocy. Również jako plastyfikatory, impregnaty, płyny hydrauliczne, smary, składniki farb drukarskich, dodatki w preparatach owadobójczych, dodatki do klejów i tworzyw sztucznych, materiały izolacyjne, także do wyrobu opakowań. Przez lata obecne w środowisku naturalnym. Działanie rakotwórcze i szkodliwy wpływ na układ nerwowy.

Źródło: Analiza składu chemicznego krwi pępowinowej 10 dzieci urodzonych w 2004 r. w amerykańskich szpitalach. Badanie przeprowadzone przez AXYS Analytical Services (Sydney, BC) and Flett Research Ltd.

Autor/ka: Patrycja Tokarz

Prywatnie pasjonatka aktywnego wypoczynku, zdrowego i naturalnego trybu
życia. Młoda mama starająca się prowadzić dom w duchu eko. Służbowo
specjalista finansowy i entuzjasta pracy w językach obcych. Na co dzień
amatorka biegania, miłośniczka gór, tancerka tańca brzucha. A w domowym
zaciszu żarliwy mol książkowy. Współtworzy czasopismo Ekomedycyna

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany.