Nie złość się, uspokój się, co się tak wściekasz, przecież złość piękności szkodzi – znasz te teksty? No jasne, każdy je zna, a już w szczególności kobiety, które kiedyś słyszały je jako dziewczynki. Czy robisz to samo swoim dzieciom?

Współtwórczyni Laboratorium Porozumienia bez Przemocy – NVCLab.pl, trenerka i dziennikarka, absolwentka studiów NVC, uczestniczka wielu zaawansowanych kursów NVC (Nonviolent communication, Porozumienie bez Przemocy), założycielka i przez kilka lat prowadząca portal dzielnicarodzica.pl, autorka kursów online, tekstów dla prasy i do Internetu oraz książki dla rodziców. Pasjonatka książek, starająca się żyć w duchu Porozumienia bez Przemocy. Żona i matka.
Nie złość się, uspokój się, co się tak wściekasz, przecież złość piękności szkodzi – znasz te teksty? No jasne, każdy je zna, a już w szczególności kobiety, które kiedyś słyszały je jako dziewczynki. Czy robisz to samo swoim dzieciom?
Czego o złości mogą nauczyć swoje dzieci empatyczni rodzice?
“Nienawidzę cię, chcę, żebyś umarła, idź sobie!” – to słowa dziecka do mamy. Czy takie dziecko jest „niegrzeczne”, „źle wychowane”, „weszło mamie na głowę”?
Chwalić czy nie chwalić? Lubimy być chwaleni i lubimy chwalić dzieci. Czym tak naprawdę jest pochwała oraz jak chwalenie dzieci wpływa na ich poczucie własnej wartości?
“Pięknie wyglądasz, ale te spodnie pogrubiają ci uda”. Co słyszysz w komentarzu koleżanki? Możliwe, że to, że masz dziś fajne ciuchy, ale raczej to, że twoje uda są grube. Przynajmniej zdaniem koleżanki.
„Oj, znowu mu ulegasz, dziecko musi znać swoje miejsce w rodzinie. Manipuluje tobą, a ty się temu poddajesz” – mówią ciocie lub sąsiadki z zatroskaną miną. Czy dziecko naprawdę wymusza?
Czym jest chwalenie? Najlepszą receptą na wytworzenie w dzieciach poczucia własnej wartości? Nie, ponieważ zdania: „Jesteś super. Świetnie ci idzie. Wspaniale rysujesz” – to szufladkowanie i tworzenie nieprawdziwego wizerunku chwalonej osoby. Tak, słyszę twoje oburzenie, słyszę je, bo ilekroć mówię, że chwalenie szkodzi – reakcja jest właśnie taka: „Oszalałaś!”.