Co sekundę przychodzi na świat pięcioro dzieci. W tym samym momencie dwoje umiera. Ziemię zamieszkuje ok. 7 miliardów ludzi. Do 2050 roku populacja zwiększy się o kolejne 2,3 mld, czyli dokładnie o tyle samo, ile zamieszkiwało w 1950 roku naszą planetę. W 2100 roku może nas już być nawet 15 miliardów. Gwałtowne zmiany demograficzne, zachodzące w ciągu ostatnich kilkudziesięciu lat, niosą ze sobą wiele zagrożeń. Dynamika rozwoju ludzkości stanowi wyzwanie, z którym możemy się zmierzyć wyłącznie wtedy, gdy będziemy świadomi szans i zagrożeń związanych z tak liczną populacją ludzi.
ONZ rozpoczęła kampanię podnoszącą świadomość na temat możliwości, zagrożeń i wyzwań w świecie 7 miliardów ludzi. Jednym z elementów kampanii jest publikacja wyników badania „Stan światowej populacji 2011”, poświęconego zagrożeniom związanym z wielką liczbą mieszkańców Ziemi.
Przedstawiciel ONZ, Roger Martin, podkreśla, że przed nami krytyczny moment, na który składają się rozwój populacji, zmiany klimatyczne i kryzys paliwowy. Liczba ludzi podwoiła się w stosunku do lat 60. XX wieku, głównie z powodu boomu urodzin w Afryce, Azji i Ameryce Południowej. Miał na to wpływ głównie rozwój medycyny, skutkujący zmianami demograficznymi na tych kontynentach. Przyrost naturalny nadal będzie rekordowo wysoki w najbiedniejszych regionach świata, zwłaszcza w krajach afrykańskich. Fakt ten niesie ze sobą rozmaite problemy, m.in. brak wody zdatnej do picia, brak pożywienia czy pracy.
