Dwie ważne prawdy o kobiecym cyklu

Kobiece ciało ma niezwykły związek z kosmosem, z jego rytmem, dlatego może być dla nas bezcennym przewodnikiem.

Zdarza się, że kobiety postrzegają miesiączkę jako coś, co przydarza im się raz w miesiącu, odosobnione wydarzenie. A przecież jest ona częścią cyklu, który wiruje w naszym ciele nieprzerwanie przez 30–40 lat! Nic dziwnego zresztą, że kobiety nie myślą zbyt wiele o swoim miesięcznym cyklu (chyba że bardzo chcą/nie chcą zajść w ciążę) – nikt nas nie uczył, że ciało jest mądre, że wiele można się od niego nauczyć i czerpać z tej mądrości. Że procesy, które w nim zachodzą, mają swój sens i wartość.

Jaka jest zatem wartość kobiecego cyklu? Jak on tak naprawdę przebiega?

Cykl miesięczny obejmuje całe ciało i psyche kobiety. Jest mądrym rytmem, który możemy poznać i zacząć z nim współpracować – a wtedy nasze życie stanie się o wiele prostsze.

Dwie ważne prawdy o kobiecym cyklu

1. Cykl obejmuje całe twoje ciało

“Miejsce akcji” to nie tylko macica i jajniki, ale też układ hormonalny. To dzięki niemu całe nasze ciało „tańczy w rytmie księżyca”, czyli przechodzi przez cykliczne zmiany.

• Po miesiączce wiele kobiet doświadcza wzrostu chęci działania. Energia ta rośnie wraz z rosnącym i dojrzewającym jajem. W czasie owulacji, kiedy małe słońce – komórka jajowa – rodzi się z jajnika, niektóre kobiety doświadczają wręcz jej wybuchu, eksplozji. Biorą się za sto spraw naraz, pracują bez wytchnienia, a robota wręcz pali im się w rękach. Niektóre właśnie wtedy mają szczególną ochotę na seks.
• Po owulacji następuje stopniowy spadek energii i sił witalnych. Tydzień przed miesiączką to czas, kiedy wewnętrzna wyściółka macicy jest coraz grubsza – gromadzi substancje odżywcze, żeby do czasu powstania łożyska karmić nimi ewentualne dziecko. Proces ten kosztuje nasze ciało sporo energii. Dlatego przed miesiączką kobiety mogą mieć mniej ochoty i siły na pracę i potrzebować coraz więcej odpoczynku i relaksu.
• Miesiączka to czas uwolnienia energii zatrzymanej w ciele. Przez pierwszy dzień (bądź dwa) macica intensywnie zrzuca wewnętrzną skórę i jest bardzo wrażliwa na wszelkie bodźce z zewnątrz. A wraz z nią całe ciało jest mniej odporne na hałas, stres czy zimno. Dlatego dwa pierwsze dni miesiączki większość kobiet najchętniej spędziłaby pod kocem, ewentualnie na spacerze bądź na spotkaniu z przyjaciółką.

2. Cykl obejmuje też twoją psychikę

Kiedy ciało przechodzi cykliczne zmiany, nasza psyche też włącza się w ten proces. Spadek i przypływ energii mają wpływ na to, jak się czujemy i na co mamy ochotę, czego potrzebujemy.

• Po miesiączce możemy doświadczać uczucia lekkości, nowego początku, ciekawości świata, rosnącej wiary w siebie i chęci do działania.
• Owulacji może towarzyszyć uczucie przypływu energii, możemy zatem zachowywać się wtedy bardziej ekstrawertycznie, dążyć do spotkań z ludźmi, nawiązywać nowe znajomości.
• Tydzień przed miesiączką kumulują się w nas emocje i uczucia z całego miesiąca. To moment, żeby dać sobie czas i zadać kilka pytań: Jak się czuję? Czy coś w ciągu mijającego miesiąca mnie zdenerwowało? Zasmuciło? Czy potrzebuję się komuś zwierzyć, wyrazić uczucia? Czy czegoś mam dość, czegoś się boję?

Jeśli wejdziemy w kontakt z naszymi uczuciami i emocjami, nie będą musiały pojawiać się one w postaci niewyjaśnionego płaczu, ogólnej nadwrażliwości czy poirytowania – mówiąc krótko: PMS-u. Nasze uczucia nigdy nie są „niewyjaśnione” albo „irracjonalne”. Kiedy ich na bieżąco nie czujemy i nie wyrażamy, gromadzą się tak samo jak wyściółka macicy i domagają się ujścia. To bardzo ważne, żebyśmy zrozumiały, że tak samo jak nasza macica, także nasza psychika chce raz w miesiącu zrobić miejsce na nowe. Czas przed miesiączką to taki moment na psychiczne porządki, oczyszczenie atmosfery.

^{_{Uwaga! Reklama do czytania}}

Przestrzeń tylko dla nas

Miesiączka to moment uwolnienia – krwi, napięć, tego wszystkiego, co się nagromadziło. Jej pierwszy dzień (lub pierwsze dwa dni) to czas wielkiej delikatności zarówno ciała, jak i uczuć. Potrzebujemy wtedy być dla siebie szczególnie troskliwe i z miłością traktować siebie: ciało i psychikę. Powinnyśmy karmić się dobrym jedzeniem, zrelaksować się, nie wymagać od siebie aktywności, na którą nie mamy ochoty. To nie jest odpowiednia chwila na duży wysiłek.

Miesiączka zaprasza kobiety do środka, do kontaktu ze sobą i niezwykłymi światami, które są w nas. To nie tylko czas przemijania tego, co się nagromadziło, ale przede wszystkim czas inspiracji, szukania dalszej drogi, określania kierunku na cały następny miesiąc. To także czas tworzenia – pisania, malowania, tańczenia. Przestrzeń na spotkanie z samą sobą.