Edukacja finansowa dzieci – zabawy

Wielu rodzicom trudno sprostać oczekiwaniom finansowym swoich pociech. Niedawno prowadziłam sesję coachingową z Izą – mamą dwojga dzieci, która zmagała się z tym problemem. Nowinki techniczne, które trzeba mieć; niezliczone oferty, by kupować na kredyt; “bo Zenek to ma” – ciągle słyszała od dzieci.
To spotkanie sprawiło, iż sama zaczęłam się zastanawiać. Zadałam sobie pytanie – jak to będzie, gdy moja córka też zacznie wykazywać takie potrzeby? I co wtedy? Odpowiedź brzmi: spotkania rodzinne, rozmowy i wspólna zabawa!

Edukacja finansowa dzieci

Brzmi bardzo poważnie, ale to tylko pozory. Tak naprawdę to świetny pomysł na rodzinny wieczór. Gra, w którą można się bawić już z 4-5 letnim dzieckiem. Poprzez zabawę jesteśmy w stanie przedstawić  maluchom stosunek pracy do pieniędzy oraz wydatków.
Przygotowania, jakie musimy poczynić: przedmioty do pracy lub zadania do wykonania, napisy: “bank”, “sklep”, “organizacja charytatywna”, “firma z kartami kredytowymi” (mogą być również inne instytucje – w zależności od potrzeb i pomysłów rodziców),  monety lub zabawkowe pieniądze.
Gra składa się z cyklu powtarzających się części: pracy, wypłaty wynagrodzenia i wydawania pieniędzy

1. Praca – każdy z uczestników zabawy dostaje przedmiot,  za pomocą którego  pracuje,  lub zadanie do wykonania w ciągu kilku minut (np. miotła do zamiatania, ścierka do kurzu, przygotowanie kolacji rodzinnej itp.)
2. Po wyznaczonym czasie następuje wypłata wynagrodzenia. Każdy decyduje, na co chce wydać zarobione pieniądze. Można:

• kupić sobie wymarzoną zabawkę w sklepie (balony z nazwami przedmiotów i cenami).
• wpłacić pieniądze do banku i dostać odsetki.
• przeznaczyć pieniądze na organizację charytatywną  (w ten sposób pomóc dostarczyć żywność i niezbędne rzeczy potrzebującym).
• wziąć kredyt – jeśli chce się kupić coś, na co nie ma się dosyć gotówki.

Cały cykl powtarzamy kilka razy. W trakcie i na koniec zabawy „naliczamy odsetki”. Ci, którzy umieścili pieniądze w banku, dostają dodatkowe odsetki. Natomiast ci, którzy się zapożyczyli, muszą je spłacić.
Dodatkowo po zakupie można przebić kilka balonów. Uświadomimy tym samym naszym dzieciom, że rzeczy materialne, z czasem niszczeją. Natomiast prawdziwe wartości – ma przykład rodzina – przetrwają i za kilkanaście lat spotkamy się znowu podczas rodzinnego wieczoru.
Poprzez taką wspólną zabawę mamy okazję nie tylko w sposób przyjemny spędzić  razem wieczór, lecz również wpajać naszym dzieciom wartości takie jak pomoc, empatia czy wspieranie innych.

Nasz domowy budżet

Inną propozycją jest przedstawienie dzieciom budżetu domowego. Tutaj również możemy użyć zabawkowych pieniędzy. Pokazujemy dzieciom kwotę dochodów rodzinnych i na co w ciągu miesiąca ją wydajemy. I tak wymieniamy: czynsz, elektryczność, żywność, przedszkole, kino, lekarstwa, taniec, angielski, samochód, zabawki, ubrania, oszczędności, wakacje, kieszonkowe, wycieczki, itp. Pytamy dzieci, czy chcą zatrzymać kolejne rzeczy? W ten sposób maluchy mogą zrozumieć wiele aspektów funkcjonowania budżetu domowego. Widzą uzasadnienie oszczędzania, np. uciekające pieniądze, gdy zostawią włączony telewizor czy zapalone światło (dodatkowo jest to świetny moment, aby poruszyć temat ochrony środowiska). Zaczynają także pojmować, iż budżet przewiduje tylko część środków na rozrywkę i zabawki.

^{_{Uwaga! Reklama do czytania}}

^{_{Uwaga! Reklama do czytania}}

W taki oto sposób poprzez spędzanie wspólnie czasu wzmacniamy rodzinę i doskonalimy umiejętności praktyczne naszych dzieci. Jest to nieoceniona inwestycja w ich rozwój.
Jestem ciekawa Waszych komentarzy po grze z dzieciakami.! Z chęcią podzielę się Waszymi doświadczeniami z moją Klientką Izą.
Jakie jeszcze wyzwania czekają mnie przy córce? Piszcie, może będzie inspiracją do kolejnego artykułu.