Przechowywanie
Kremy do opalania należy przechowywać w temperaturze 3–25 stopni, na plaży dobrze je owinąć w ręcznik lub zabrać w niewielkiej torbie izolacyjnej, można je zakopać w piasku lub zanurzyć w wodzie. Nieprawidłowe przechowywanie skutkuje zepsuciem się kosmetyku, co może wywołać reakcje skórne oraz, co ważniejsze, niweluje jego skuteczność. W domu lub hotelu należy trzymać kremy np. w szufladzie, ponieważ nie powinny być wystawione na działanie światła.
Częstotliwość
Krem należy nałożyć na skórę dziecka jeszcze przed opuszczeniem pokoju\domu, a potem robić to ponownie co półtorej godziny. Opakowanie wystarcza na około dwa tygodnie i nie powinno się go zostawiać na następny sezon.
Woda i piasek
Skóra dzieci jest zbudowana dokładnie tak jak skóra dorosłego człowieka, jednak nie potrafi jeszcze tak szybko i sprawnie reagować na czynniki zewnętrzne, dlatego szczególnie należy być ostrożnym podczas zabaw dzieci nad wodą – krople wody na skórze działają jak soczewka, a woda morska po wyschnięciu wytrąca kryształki soli, które również mają działanie skupiające. Po zabawie lub kąpieli morskiej należy opłukać dziecko wodą słodką. W tropiki poza strojem kąpielowym warto zabrać dla dziecka ubrania z filtrem UV; zmoczona koszulka i spodenki nie spowodują przeziębienia, a nawet będą działały chłodząco. Bardzo ważne są też nakrycia głowy. Dzieci bawiące się w piasku ścierają z siebie krem, więc tym bardziej należy pamiętać o cyklicznym smarowaniu ich skóry.
Jaki filtr?
Większość Polaków to przedstawiciele rasy nordyckiej, a więc ich skóra nie jest gotowa na długotrwałą i silną ekspozycję na słońce. Dzieci najlepiej smarować kremami z filtrem minimum 30 SPF. Nawet te z filtrem 50 SPF pozwolą się opalić, tylko zdrowiej. Efekt będzie się utrzymywać dłużej, skóra nie będzie schodzić i nie będzie poparzona.
Lato w mieście
Należy pamiętać o ochronie skóry dziecka, nawet jeśli upalne lato zastanie nas w mieście. To właśnie tam promieniowanie jest większe przez dużą ilość powierzchni odbijających, np. karoserii samochodów. Nawet w domu nie jest do końca bezpiecznie. Szyby w oknach przepuszczają promieniowanie UVA, czyli to bardziej niebezpieczne – niedające zaczerwieniania i docierające bezpośrednio do skóry właściwej. Nie zapominaj o smarowaniu tych części ciała:
- kark,
- nos,
- górna część stopy,
- uszy,
- uda.
Co po kąpieli słonecznej?
By po intensywnej ekspozycji na słońce skóra mogła się zregenerować, należy dziecko wykąpać – by zmyć kremy z filtrem – a następnie nasmarować nawilżającym kremem na bazie naturalnych składników.
Naturą w słońce – Bjobj
Na szczęście nie trzeba nakładać na skórę całej gamy sztuczności, by dziecko nie uległo poparzeniom. Wystarczy sięgnąć po certyfikowane kosmetyki pochodzenia naturalnego, z upraw ekologicznych, niezawierające parabenów, glikolu, alkoholu, sztucznych barwników, silikonu, aluminium, phenoxyethanolu, PEG i SLS, składników GMO, ale za to o fizjologicznym pH.
Kosmetyki na słońce Bjobj to ochrona i regeneracja w jednym – olej z kokosa, ze słodkich migdałów, olej arganowy, jojoba, słonecznikowy, lniany, naturalna witamina E, ekstrakt z marchwi oraz kompleks estrów fitosteroli i kwasu felurowego. Należy wstrząsnąć przed użyciem.
Mocno nawilżający krem po opalaniu Bjobj dzięki kluczowym składnikom pochodzącym z upraw organicznych takim jak: sok z liści aloesu, masło shea, olejek arganowy, ekstrakt z nagietka oraz witamina E zapewnia optymalną ochronę przed promieniami UVA.