Całe szczęście nikt nie odważył się wytyczyć górnej granicy karmienia piersią. Największe autorytety w dziedzinie medycyny mówią o karmieniu piersią do drugiego roku życia i dłużej. A co wtedy, gdy chcemy skończyć mleczną przygodę? Jak łagodnie zakończyć karmienie piersią?
Są dzieci, które same dojrzewają do pożegnania się z mlekiem mamy. Jednak nie każda mama czeka na naturalne zakończenie karmienia piersią. Czasem wynika to z przyczyn psychologicznych, takich jak: presja otoczenia, potrzeba „wolności”, zmęczenie, poczucie wstydu. Innym razem powodem podjęcia decyzji o zakończeniu karmienia są przyczyny techniczne: zażywane leki, wyjazd, praca itp. Decyzja o zakończeniu „mlecznej drogi” powinna być gruntownie przemyślana. Jest to decyzja tylko mamy i dziecka. Niestety zmęczenie, stres, ból (np. zapalenie piersi) mogą sprawić, że zostanie ona podjęta zbyt pochopnie. Może wówczas pozostać żal i poczucie straty, a co gorsza winy.
Uwaga! Reklama do czytania
Karmienie piersią
Praktyczny i mądry przewodnik po całym okresie karmienia piersią, od ciąży do odstawienia od piersi.
Karmienie piersią Magdy Karpieni daje rodzicom dwie rzeczy, które są podstawą świadomego rodzicielstwa:
- wyposaża ich w wiedzę na temat tego, jak od strony praktycznej (fizjologicznej) oraz teoretycznej wygląda karmienie piersią
- przywraca rodzicom wiarę w ich kompetencje, w to, że nikt nie jest lepszym ekspertem od ich dziecka, niż oni sami
Przyjęcie tego co proponuje autorka — wiary w siebie, w mądrość swojego ciała oraz w wewnętrzną siłę otworzy drogę do zrealizowania własnych, niezależnych celów i podjęcia właściwych wyborów. W tym o długości karmienia piersią.
Koniec karmienia piersią. Odstawienie czy samoodstawienie?
Zanim więc podejmie się trudną decyzję o odstawieniu dziecka od piersi, każda mama powinna zadać sobie kilka istotnych pytań.
- Co jest rzeczywistym powodem zakończenia karmienia piersią?
- Czy decyzja wypływa faktycznie ode mnie, czy podjęłam ją z powodu presji otoczenia?
- Czy jestem dostatecznie świadoma korzyści (dla dziecka i mamy) płynących z karmienia piersią?
- Jeśli udałoby się zlikwidować problem, czy nadal chciałabym karmić piersią?
- Czy po odstawieniu dziecka od piersi problem zniknie?
- Jak wyobrażam sobie siebie karmiącą duże dziecko?
- Czy mam dostateczne wsparcie w karmieniu piersią najbliższych osób?
Karmienie piersią to nie tylko jedzenie
Często zdarza się, że mamy odstawiają dzieci od piersi w okolicach pierwszych urodzin. Taka sztuczna granica wynika prawdopodobnie z faktu, że w świecie ssaków potomstwo naturalnie rezygnuje z mleka matki, kiedy potroi swoją wagę urodzeniową. Z tym, że np. szympans potraja swoją wagę urodzeniową w okolicach trzeciego roku życia, a dziecko człowiecze w okolicach pierwszych urodzin. I rzadko się zdarza, aby w tym okresie dzieci same rezygnowały z piersi.
W drugim i trzecim roku karmienia piersią pokarm mamy nadal zaspokaja potrzeby żywieniowe i zdrowotne dziecka. Dostarcza białko, tłuszcze, laktozę, witaminy, sole mineralne oraz przeciwciała. W tym czasie kształtuje się także osobowość dziecka. Naturalne karmienie zaspokaja wtedy nie tylko potrzeby fizjologiczne, ale także psychiczne dziecka, zapewniając np. poczucie bezpieczeństwa, ograniczając ilość bodźców.
Jak łagodnie zakończyć karmienie piersią?
Jeśli decyzja o odstawieniu dziecka od piersi została podjęta, trzeba zastanowić się nad jej najlepszą metodą, czyli taką, która będzie najkorzystniejsza dla mamy i dziecka. Dla dziecka rozstanie z karmieniem będzie zdecydowanie trudniejsze, dlatego należy zrobić to łagodnie, z cierpliwością i miłością. Nagłe zakończenie naturalnego karmienia jest niekorzystne także dla mamy, ponieważ może doprowadzić do bolesnych, przepełnionych mlekiem piersi (a stąd już krok do zastoju i zapalenia piersi).
Aby znaleźć najlepsze rozwiązanie, należy obserwować swoje dziecko i zadać sobie kilka pytań
- W jakich sytuacjach dziecko prosi o pierś? Czy są to sytuacje, kiedy jest głodne i spragnione? Czy może są to momenty związane z napięciem emocjonalnym?
- Jaka jest ilość karmień w sytuacjach, kiedy dziecko ma mamę tylko dla siebie? Dzieci matek pracujących częściej budzą się na nocne karmienia.
- Czy dziecko domaga się ssania piersi po posiłkach?
- Czy dziecko jest mocno związane z piersią?
Dzięki tym kilku pytaniom mama może odpowiedzieć sobie, czy wystarczy częściowe odstawienie dziecka od piersi (np. przed spaniem) lub zaplanować spokojne, całkowite zakończenie karmienia piersią.
Książki o rozstaniu i rozwodzie: wsparcie dla dzieci i dorosłych
Książki o rozstaniu i rozwodzie dostępne w naszej księgarni mają na celu wspieranie całej rodziny. Bez względu na wiek, każdy członek rodziny znajdzie tutaj coś, co pomoże mu lepiej zrozumieć własne uczucia i odnaleźć nową równowagę. Dzięki literaturze można odkryć, że nawet po rozstaniu możliwe jest stworzenie szczęśliwego, pełnego wsparcia środowiska dla dziecka.
Możliwe sposoby odstawienia dziecka od piersi
Kilka praktycznych rad, które mogą pomóc w procesie zakończenia karmienia piersią:
Określ przedział czasowy kończenia karmienia, np. dwa tygodnie
Nie narzucaj się, nie proponuj piersi
Karm tylko wtedy, kiedy dziecko bardzo się tego domaga.
Na czas odstawienia od piersi noś ubrania, które nie budzą w dziecku skojarzeń z karmieniem
Zrezygnuj z jednego karmienia, co 2-3 dni
Najpierw zrezygnuj z karmienia w dzień lub porannego.
Kiedy dziecko prosi o pierś, postaraj się zwrócić jego uwagę na coś innego: wyjść na spacer, poczytać książkę, wspólnie coś ugotować
To może pomóc dziecku zapomnieć o piersi, a czas spędzony z mamą zaspokoi potrzebę bliskości.
Głód sprawia, że dziecko może najpierw domagać się piersi
Postaraj się wyprzedzać jego potrzeby i nie dopuścić do tego, aby dziecko musiało czekać na posiłek.
Nawet malutkie dziecko potrzebuje rozmowy i wyjaśnienia, dlaczego mama „nie chce dać mleczka”
Wyjaśnienia typu: „cycusie bolą/zachorowały” czasem pomagają, ale mogą wzbudzić w dziecku lęk, podobnie jak smarowanie brodawek sutkowych cytryną, gencjaną, solą itp. Warto tłumaczyć dziecku, że nadszedł taki czas, że mleczko w piersiach się kończy, a zamiast picia mleczka jest mnóstwo przytulania i całowania. Daj dziecku ogrom miłości i zrozumienia. Ssanie piersi zaspakaja w nim potrzebę bliskości i poczucie bezpieczeństwa. Zastąp je więc wspólnym baraszkowaniem w łóżku, turlaniem się, łaskotaniem, a nie mlekiem modyfikowanym.
Bądź z dzieckiem
Wyjazd na kilka dni może być dodatkowym stresem, przede wszystkim dla dziecka – z powodu nagłego odebrania „cycusia” i ogromnej tęsknoty za mamą. Poza tym z doświadczeń wielu mam wynika, że taka rozłąka może przynieść zupełnie odwrotny efekt.
Książki o rozstaniu i rozwodzie: wsparcie dla dzieci i dorosłych
Książki o rozstaniu i rozwodzie dostępne w naszej księgarni mają na celu wspieranie całej rodziny. Bez względu na wiek, każdy członek rodziny znajdzie tutaj coś, co pomoże mu lepiej zrozumieć własne uczucia i odnaleźć nową równowagę. Dzięki literaturze można odkryć, że nawet po rozstaniu możliwe jest stworzenie szczęśliwego, pełnego wsparcia środowiska dla dziecka.
Obserwuj dziecko
Stres spowodowany odstawieniem od piersi może obniżyć odporność dziecka na choroby.
Kontroluj piersi
Ograniczając ilość karmień organizm potrzebuje czasu, aby wyhamować produkcję mleka. Jeśli piersi stają się przepełnione, mama powinna odciągać odrobinę pokarmu, ale tylko do uczucia ulgi. Odciąganie pokarmu „do końca” pobudzi laktację.
Zamiast karmienia piersią wprowadź do diety dziecka zdrowy, pożywny posiłek
Daj sobie i dziecku prawo do wyrażania emocji
Uwaga! Reklama do czytania
Książki z Serii Rodzicielskiej
18 konkretnych książek, które ułatwiają rodzicielstwo.
Kiedy przestać karmić piersią, a kiedy warto wstrzymać się z tą decyzją?
Istnieją sygnały potwierdzające, że proces odstawienia od piersi jest zbyt wczesny lub zbyt szybki.
U dziecka:
- niespokojny sen,
- marudzenie, apatia lub agresja,
- ssanie kciuka, pieluszki tetrowej, kocyka,
- lęk przed rozłąką z mamą.
U mamy:
- przepełnione piersi, czasem zastój pokarmu,
- wahania nastroju,
- apatia.
Tylko dobre książki dla dzieci i rodziców | Księgarnia Natuli
Nie należy odstawiać dziecka od piersi w sytuacjach:
- wzmożonego napięcia emocjonalnego (przeprowadzka, rozstanie rodziców, uroczystości, rozpoczęcie żłobka lub przedszkola),
- choroby dziecka, jak i mamy – wyjątkiem są sytuacje, kiedy mama przyjmuje leki niewskazane przy karmieniu piersią,
- w okresie zwiększonego wzrostu i zapotrzebowania na ssanie,
- podczas upałów – szczególnie małym dzieciom trudno będzie wtedy zamienić mleko mamy na wodę,
- podczas zapalenia piersi.
Jak odstawić dziecko od piersi?
Nie ma jednego sprawdzonego sposobu na odstawienie od piersi. Pamiętajmy, że każde dziecko jest inne. Jedno dziecko szybko i łagodnie rozstanie się z piersią mamy, dla innego będzie to trudne i proces zakończenia karmienia będzie trwał nieco dłużej. Zakończenie karmienia piersią to bardzo ważny czas. To ogromna zmiana, która potrzebuje spokoju, czasu, miłości i akceptacji. Karmienie piersią to nieoceniona więź między mamą i dzieckiem, dlatego warto dać sobie i dziecku prawo do przeżycia pożegnania z karmieniem nie tylko w czysto fizjologiczny sposób. Nie traktujmy rozstania z piersią jedynie jako odstawienia dziecko od matczynego pokarmu, ale jako łagodne przejście do kolejnego etapu dojrzewania.
39 odpowiedzi na “Jak łagodnie zakończyć karmienie piersią?”
Mój synuś ma 18 miesięcy. Postanowiłam odstawić od piersi. Najpierw skończyliśmy nocne karmienia a dopiero po około miesiącu dzienne. Okres karmienia był dla mnie wspaniały. Odstawienie KOSZMAR! Nie ze względu na synka ale na mnie. Bardzo to przyżyłam. Jak podjęłam decyzje o odstawieniu szukałam informacji porad. Niestety mało tego w neci. Więc może teraz podzielę się jak to zrobiłam. Dzien przed opowiedałam Michasiowi, że „mamusia pójdzie do lekarza i cycusie odjadą bo są ała”. Podczas nocnego karmienia zrobił papa cycusią i zasną. Na drugie dzień rano miałóam juz bandarz na piersiach i opowiedziałam, że byłam u lekarza i cycusie wyjechały bo są chore. Troszkę popłakał ale zajeliśmy się czymś innym….wiecej na moim fun page Macierzyństwo i JA. Zobacz i nie czuj się samotna.
Po odstawieniu tez przytulamy się i zasypia mi w ramionach.
Przychodzi czas, że trzeba dac dziecku dorosnąć.
szukasz rady? Czasem podręczniki wyglądają jakby pisali je osoby bezdzietne.
Pomogę doradzę! Napisz do mnie!
Witam.
Ja mam ten sam problem,mój synek ma rok i 3 miesiące i ja jeszcze bym chciała go pokarmić piersią ale niestety muszę przestać gdyż muszę iść na kilka dni do szpitala.
Synek nie akceptuje tego i walczy ze mną,dodam iż nigdy nie chciał pić żadnego mleka modyfikowanego,próbowałam wszystkich.
W dzień już nie karmię,ale chodzi o noc pije 2-3 razy około 24,3 i 6 rano.
Próbowałam mu zastapić jogurtem,piciem itp,nic nie daje.
Mam tylko 3 tygodnie by go oduczyć,jestem bezsilna nie wiem co robić.
Joanna
Joasiu, zapraszam Cię na mój fun page Macierzyństwo i Ja. Polub fun page i będzie nam się łaywiej czatowało niz tu. Oczywiścię zrobię co mogę aby Ci pomóc. Ma fun page mam tez informacje o tym jak odstawiałam. Zapraszam
Witam, nie mogę odnaleźć funpage’a. Poproszę o link do strony.
Chętnie skorzystam z pomocy przy odstawianiu.
Pozdrawiam
nie dopisałam że mam fun page na facebook Macierzyństwo i Ja :) pozdrawiam i czekam na wiadomośc.
zastępowanie mleka mamy jogurtami to nie jest najlepszy pomysł :(
witam, gdzie i w jaki sposób mam polubic Pani fun page? bo trochę się nie orientuję:) a szukam porady:)
Witam.
Moja córcia ma 11miesiecy i ciagle karmie piersią chociaż teraz stalo sie to bardzo uciążliwe bo Natalia ma 6 zabkow I strasznie mnie szarpie za sutki! Dwa miesiace temu podjęłam próbę odstawienia od piersi ale okazalo sie ze Natalia ma alergie na mleko krowie wiec wróciłysmy do piersi! Zaczynamy kolejna próbę odstawienia chodź jest ciężko bo mala nie chce pic mleka z butelki (nawet mojego mleka) bo woli cycusia. Dodam ze picie z butelki pije. Jestem zalamana bo niby chcem zakończy karmienie bo mnie sutki bola i puchna ale sie boje tego ze bede tesknila bo to sa chwile tylko dla nas! Co mam robić dziewczyny?
Powiedziała Pani swojemu dziecku jego słowami, że bolą Panią piersi, więc pójdzie do lekarza i piersi znikną. Potem pokazała Pani synkowi bandaże udowadniając, że lekarz zrobił Pani mastektomię. Dlaczego oszukała Pani dziecko i to w tak drastyczny sposób?
Pani Ewo jesli ma Pani inne metody odzwyczajania dzieci od piersi to swietnie ale prosze nie pisac ze oszukuje wlasne dziecko. Nie mowilam synkowi ze nie mam piersi tylko mleczka. Okazala sie skuteczna. Pozdrawiam ciepło ;)
Pani Ewo nie wiem czy ma Pani dzieci, ale maluszki w kontekscie 'cycus’i bardziej pojmują mleczko niż pierś. Moze miec Pani odmienne zdanie. Nie jest dla mnie wazne czy akceptujenPani moje zdanie. Kazdy ma swoj pogląd. Moze nim dzielic badz nie. To subiektywne podejcie do wychowania sprawia ze mozna czerpac z doświadczenia innych, jesli tylko ktos ma taka potrzebe.
Bardzo fajna rada … mój syncio ma 18 miesiecy i karmimy się tylko na dobranoc… ale wydaje mi się że czas już z tym skończyć. Gdy mu mówię że mleczko się skończy to nie ma najlepszej miny, ale myślę że dałby radę to zrozumieć. Boję się tylko jednego, że po odstawieniu zaypianie nie będzie trwało 30 min tylko 2 h i skończy się wieczorna „chwila dla Ciebie”
pamiętajmy że to tylko etap przejsciowy. trzeba wypracowac nowy rytuał zasypiania: przytulanie, księżeczka, przytulenia do misia lub ukochanego autka. do 20 minut zasypianie to norma no chyba ze sie dziecko probuje uspic za wczesnie niż to wynika z jego biologii (kwestia melatoniny). w każdym razie nawet jesli na początku będzie trwało to dłużej to jak bedzie wybiegane w dzień to padnie wieczorem dosc szybko i chwilka dla siebie bedzie, na pewno!
Hej mam pytanko moja mała ma 3 miesiące odstawiłam ją od piersi że względu na mało pokarmu i zuca się. Butelkę zaakceptowała od razu bo na początku było dokarmianie ze względu na mały wzrost masy. Podaje małej wodę przygotowana na upalne dni czy długo potrwa szukanie cyca? Jedynie jak sobie przypomni to chce a tak to jest dobrze
Szanowne Panie, moja córka ma już prawie 3 lata i nadal nie potrafię odstawić dziecka od piersi. Niestety :'(
moj syn za miesiac skonczy 3 lata i nadal karmie bo nie potrafie go odstawic ale wcale mi to nie przeszkadza bo ssie glownie w nocy
Wydaje mi się , że najlepszym momentem na ” odstawienie ” dziecka od
piersi jest wnikliwa obserwacja dziecka . Moment kiedy ono samo zaczyna
rzadziej prosić o ; mleko mamy , pierś , cunia jak kto woli jest bardzo
sprzyjający powiedzeniu au revoir piersi..Równocześnie z mojego
doświadczenia wynika ,ze ważne jest aby dziecko dobrze rozumiało już
pojecie czasu . Proste, tzn wie mniej więcej na zegarze , w grafiku dnia
kiedy przypada co … np bajka , kolacja , kąpiel itp . Musi to być
tez moment kiedy dziecko rozumie , ze kogoś może coś bolec , ktoś może
być zmęczony … Następnym ważnym etapem jest znajomość podstawowych
prawd przyrody i kontakt dziecka ze zwierzętami .Kiedy spełnione są te
wszystkie warunki można zacząć ( moim skromnym zdaniem ) myśleć o ”
odstawieniu ” dziecka od piersi , mleka mamy. Wówczas nie ma potrzeby
opowiadania jakiś dziwnych historii o bandażach … chorych piersiach ,
sypania pieprzu , soli na sutki …Nie wyobrażam sobie również dziwnego
dla mnie odstawiania na 2 -3 dni .. Co to ma być ? Jak dziecku wyjaśnię
mój
kaprys . Jaka w tym logika ? Teraz jak było …Od noworodka do3 latka
tylko ja usypiałam dziecko . Później udało się to mężowi …w końcu
..(mąż był często zagranica) .ten moment ( cudowny ) nastąpił kiedy
moje dziecko przestało zasypiać przy piersi ..czyli opróżnił pierwsza
potem druga mój synek …i.. zagadywałam go ..Kiedy
domagał się znowu tłumaczyłam , ze już są puste piersi , ze muszą
odpocząć , ze ja muszę odpocząć i ze muszą się naładować mlekiem na
jutro rano .. I to był ten krok milowy w stronę odstawienia . Synek
zaczął przesypiać cala noc . Czasem w nocy prosił o wodę . Bez awantur ,
bez płaczu … Potem dziecko w wieku trzech lat poszło do przedszkola.
Odbierałam synka o 15 .. Łatwiej było mi wprowadzić plan 3 karmienia na
dobę ..dziecko
już dobrze” zarządzało” czasem , rozumiało , ze mama jest zmęczona ..
można byli wprowadzić CZAS PIERSI ….Potem było już tylko karmienie
rano
i wieczorem …Pewnego dnia ( jakoś tak to dziwnie wymyśliłam,
optymistycznie bo słonecznie ? ) poinformowałam synka , ze jak będzie
ładna pogoda , zrobi się ciepło i przyjemnie ”na polu ” ;) pożegnamy
się z piersią , mlekiem mamy ..I tutaj . Opowiedziałam o tym , ze nasz
piesek tez był dzidziusiem kiedyś ( szczeniaczkiem )
pił mleko mamy ,a le mama już była zmęczona , organizm mamy musiał
nabrać sil i piesek dorósł do tego żeby się pożegnać z piersią..Synek
sam wyliczał jeszcze inne ssaki , które tez zegnają się z ”cuniem” jak
jest ładna pogoda i świeci słonce .Wyjaśniłam dziecku , ze już bardzo
długo karminie i mój organizm tez musi odpocząć żebym miała siłę się
bawić
z dzieckiem.. , …Postanowiłam , ze to ten wieczór … Poinformowałam
synka , ze dziś to już ostatnie mleko mamy ..Pil do woli …rano
troszkę się dopraszał o pierś Nawet nie płakał , no może uronił dwie
małe łzy … ;) . Wystarczyło przytulenie się do piersi , położenie
raczki
na niej i tyle.. Minęło kilka miesięcy . Raczka synka przed zaśnięciem
ląduje na piersi , czasem . Nie dziwi mnie to .. Koleżanka karmiła
kilka miesięcy a dziecko po upływie kilku lat czasem gdzieś tam szuka .
czegoś … ;)
Dla mojego dziecka to świeże wspomnieni , wciąż. Można bez nerwów i
płaczu ( czasem dwóch stron ) bandaży .. pożegnać się z karmieniem
piersią , dziewczyny :)
to piękne, bardzo mi się podoba, jak to zrobiłaś i że dałaś swojemu synkowi możliwość świadomego pożegnania się z karmieniem
Dzięki !!!!
Pozdrawiam
W dniu piątek, 8 maja 2015 Disqus napisał(a):
Super. Inteligentnie. Odcięte lub chore cycusie – co za bzdura! Jak można dziecko raczyć takimi głupotami.
moja corka ma 14 miesiecy i wlasciwie proces odstawiania trwa od 8 miesiecy ;) teraz karmie ja w nocy i rano. od 6 miesiaca zycia zaczelam powoli wymieniac poszczegolne karmienia na inne posilki. w wieku 8 miesiecy corka poszla do zlobka i sila rzeczy w menu musialo pojawic sie drugie sniadanie, obiad… w pewnym momencie zauwazylam ze mala jest bardzo zainteresowana normalnym jedzeniem i poludniu nawet jak jej podawalam piers to chciala jeszcze cos”na deser”. tym sposobem wypadly nam popoludniowe karmienia. dopiero niedawno zamienilismy wieczorne karmienie na normalna kolacje. Po pierwsze mala chciala z nami jesc, a po drugie po piersi potrafila budzic sie nawet co 2h w nocy. teraz zjada owsianke na wodzie z owocami na kolacje i zazwyczaj budzi sie tylko raz w nocy. wszyscy na tym zyskali – ja jestem wyspana, amala szczesliwa bo je tak jak my :) z porannych i nocnych karmien nie planuje szybko rezygnować :)
moj synek ma 10 miesiecyy karmie go i w dzien i w nocy… w nocy nie daje mi spokoju bo chce miec sutka caly czas w buzi i ssie tak jak smoka jak zabiore strasznie placze i nie wiem co robic jest to baardzo uciazliwe i nie mam pojecia jak go od tego odzwyczaic:(
hej, mój synek też ma 10 miesięcy i mamy podobny problem-każde wybudzenie z głębokiego snu w nocy skutkuje podenerwowaniem, synek jest śpiący a nie potrafi się sam wyciszyć więc do zasypiania konieczny jest cyc :) są noce że budzi się co 3godz.:))) ale i takie że co 40minut. Do pewnego momentu pomagało kołysanie na rękach ale teraz zwyczajnie się odpycha (mając zamknięte oczka i zawodząc w niebo głosy) i Tylko ssanie go wycisza. Bywają noce, że przekładam się po prostu z boku na bok, z lewej na prawą – obłęd. Jak tylko mogę to uciekam, nie pozwalam na spanie z cycem w buzi, spróbuj poczekać aż całkiem głęboko zaśnie (nie reaguje ssaniem np. na dotknięcie czy poruszenie) i delikatnie naciśnij na pierś tuż przy ustach żeby zwolnić powietrze-ciśnienie w buzi, jeśli mały się zaczyna kręcić to spróbuj go delikatnie przytrzymać, szczególnie rączki-u mnie to czasem skutkuje gdy się przebudzi przy „ucieczce”. Nie zawsze zadziała ale nie łam się i próbuj. To strasznie męczące fizycznie i psychicznie. Też się zastanawiam ile to jeszcze potrwa. Pewnie muszą sami do tego dojrzeć a my musimy cierpliwie czekać. Pocieszam się tym że lepszy cyc w pozycji leżącej niż noszenie w pozycji stojąco-krzyżowo-bolącej :D Pozdrawiam i życzę nam i innym mamom siły oraz duuuużej cierpliwości.
Dziewczyny ja w podobnej sytuacji, chcialam sie dowiedziec jak
ostatecznie sie zakonczylo….bo mam nadzieje ze juz sie zakonczylo:)
Moj
synek tez sie wybudza a raczej na snie jest bardzo pobudzony i krzyczy i
tylko przy cycusiu sie uspokaja …i ssie i ssie i ssie a ja juz nie
daje rady:( Poradzcie cos prosze:)
Ja mam podobnie i też chętnie się dowiem, czy to się kiedykolwiek kończy :)
Wydaje mi się , że najlepszym momentem na ” odstawienie ” dziecka od
piersi jest wnikliwa obserwacja dziecka . Moment kiedy ono samo zaczyna
rzadziej prosić o ; mleko mamy , pierś , cunia jak kto woli jest bardzo
sprzyjający powiedzeniu au revoir piersi..Równocześnie z mojego
doświadczenia wynika ,ze ważne jest aby dziecko dobrze rozumiało już
pojecie czasu . Proste, tzn wie mniej więcej na zegarze , w grafiku dnia
kiedy przypada co … np bajka , kolacja , kąpiel itp . Musi to być
tez moment kiedy dziecko rozumie , ze kogoś może coś bolec , ktoś może
być zmęczony … Następnym ważnym etapem jest znajomość podstawowych
prawd przyrody i kontakt dziecka ze zwierzętami .Kiedy spełnione są te
wszystkie warunki można zacząć ( moim skromnym zdaniem ) myśleć o ”
odstawieniu ” dziecka od piersi , mleka mamy. Wówczas nie ma potrzeby
opowiadania jakiś dziwnych historii o bandażach … chorych piersiach ,
sypania pieprzu , soli na sutki …Nie wyobrażam sobie również dziwnego
dla mnie odstawiania na 2 -3 dni .. Co to ma być ? Jak dziecku wyjaśnię
mój kaprys . Jaka w tym logika ? Teraz jak było …Od noworodka do3 latka tylko ja usypiałam dziecko . Później udało się to mężowi …w końcu ..(mąż był często zagranica) .ten moment ( cudowny ) nastąpił kiedy moje dziecko przestało zasypiać przy piersi ..czyli opróżnił pierwsza potem druga mój synek …i.. zagadywałam go ..Kiedy
domagał się znowu tłumaczyłam , ze już są puste piersi , ze muszą
odpocząć , ze ja muszę odpocząć i ze muszą się naładować mlekiem na
jutro rano .. I to był ten krok milowy w stronę odstawienia . Synek
zaczął przesypiać cala noc . Czasem w nocy prosił o wodę . Bez awantur ,
bez płaczu … Potem dziecko w wieku trzech lat poszło do przedszkola. Odbierałam synka o 15 .. Łatwiej było mi wprowadzić plan 3 karmienia na dobę ..dziecko
już dobrze” zarządzało” czasem , rozumiało , ze mama jest zmęczona ..
można byli wprowadzić CZAS PIERSI ….Potem było już tylko karmienie
rano i wieczorem …Pewnego dnia ( jakoś tak to dziwnie wymyśliłam, optymistycznie bo słonecznie ? ) poinformowałam synka , ze jak będzie ładna pogoda , zrobi się ciepło i przyjemnie ”na polu ” ;) pożegnamy się z piersią , mlekiem mamy ..I tutaj . Opowiedziałam o tym , ze nasz piesek tez był dzidziusiem kiedyś ( szczeniaczkiem )
pił mleko mamy ,a le mama już była zmęczona , organizm mamy musiał
nabrać sil i piesek dorósł do tego żeby się pożegnać z piersią..Synek
sam wyliczał jeszcze inne ssaki , które tez zegnają się z ”cuniem” jak
jest ładna pogoda i świeci słonce .Wyjaśniłam dziecku , ze już bardzo
długo karminie i mój organizm tez musi odpocząć żebym miała siłę się
bawić z dzieckiem.. , …Postanowiłam , ze to ten wieczór … Poinformowałam synka , ze dziś to już ostatnie mleko mamy ..Pil do woli …rano
troszkę się dopraszał o pierś Nawet nie płakał , no może uronił dwie
małe łzy … ;) . Wystarczyło przytulenie się do piersi , położenie
raczki na niej i tyle.. Minęło kilka miesięcy . Raczka synka przed zaśnięciem ląduje na piersi , czasem . Nie dziwi mnie to .. Koleżanka karmiła kilka miesięcy a dziecko po upływie kilku lat czasem gdzieś tam szuka . czegoś … ;)
Dla mojego dziecka to świeże wspomnieni , wciąż. Można bez nerwów i
płaczu ( czasem dwóch stron ) bandaży .. pożegnać się z karmieniem
piersią , dziewczyny :)
p.s synek zasypia po książce , piosence natychmiast …Spi po 10 godzin bez pobudki nocnej.. najczęściej .. Przesypaimy cała noc . Synek na materacu dostawionym do naszego ” małżeńskiego materaca ”.
A zapomniałam .. Karmiłam 3 lata i 7 miesięcy …
Lekarze twierdzą że nie ma potrzeby karmić dłużej niż rok, to jakieś brednie z tym karmieniem dwa lata. Ginekolozka powiedziala mojej koleżance, że tylko krzywdę sobie robi, bo dwulatek powinien już jeść normalnie, a jak mama boi się dawać mleka z butelki ze sklepu, niech kupi modyfikowane.
Jacy lekarze? Oficjalne stanowisko w tej sprawie jest takie, że do pół roku pokarm matki powinien być jedynym pożywieniem dziecka, od pół roku do roku powinien być podstawą diety, uzupełnianej przez inne, zdrowe, pełnowartościowe produkty, a od roku do dwóch lat pokarm matki powinien stać się uzupełnieniem diety dziecka. Co za bzdura z tym mlekiem modyfikowanym. Dlaczego mam dawać dziecku coś sztucznego, jeśli mogę dać naturalne? Jaka w tym logika, by to co naturalne zamieniać na to co sztuczne, albo nawet na mleko innego gatunku? A i ginekolodzy raczej nie są autorytetami w tej dziedzinie, bo to nawet nie jest ich działka. Jeżeli ginekolog wypowiada się w tej kwestii, należy mieć na uwadze, że wyraża tylko swoje własne, prywatne poglądy. Chyba, że matka karmiąca jest w dziewiątym miesiącu ciąży, gdy organizm już reaguje na oksytocynę, która jest wytwarzana podczas karmienia -wtedy owszem, może zabrać głos. Lekarze nie są alfą i omegą, absolutnymi autorytetami w każdej dziedzinie, mogą być jedynie autorytetami w swoich własnych dziedzinach: ginekologii, pediatrii, chirurgii itd :)
Wystarczy poszukać co robi tak długie karmienie z organizmem matki i poczytać jak długie karmienie jest zalecone przez specjalistów i dlaczego tak a nie inaczje. Ja bym w życiu dłużej niż rok nie karmiła, tym bardziej, że dziecko roczne je już mnóstwo normalnych produktów i zbilansowane posiłki…
Mój synek skończył rok. Za miesiąc wracam do pracy. Muszę zrezygnować z karmienia w ciągu dnia, nie mogę odciągać pokarmu, bo synek nie lubi pić z butelki. Jest to dla mnie BARDZO, ale to BARDZO trudny okres, bo widzę,że synek chce pierś, ale nie mam innego wyboru… Pozostawiam oczywiście wieczorne i nocne karmienie, w ciągu dnia podaję synkowi normalne posiłki (śniadanko, obiad, podwieczorek i kolację). Kiedy widzę, że chce pierś, biorę go na ręce, przytulam, całuję, aby zaspokoić potrzebę bliskości. Mam nadzieję, że jakoś przez to przejdziemy.
Urodziłam córeczkę 08.03.15 karmię ją piersią. Mała chce ciągle cycuszka w dzień chciałaby ssać cycuszka cały czas, w nocy nawet potrafi się budzić 5 razy. Mam mało pokarmu i mała się denerwuje jak ją przykładam do cycuszka i leci mało mleczka. W nocy śpię z małą w łóżku,bo tak mi jest lepiej ją karmić,bo wyciągnę cycuszka, przytulę małą i mała od razu ssie choć się denerwuje i płacze jak nie leci mleczko,a jak już leci to mała ssie kilka minut i zasypia z cycuszkiem w buzi i potem ciężko jest mi ją obudzić żeby wyciągnąć cycuszka.
Raz to zdarzyło mi się zasnąć w nocy jak przyłożyłam małą do cycuszka i w pewnej chwili obudziłam się,bo poczułam,że coś mnie ciągnie,a to moja mała kruszynka ssała cycuszka.
Co mam robić aby pobudzić laktację doradźcie mi proszę?
Bo jestem załamana,że będę musiała wkrótce przestać karmić moją malutką.
Hej:)
Oto REWELACYJNE metody, które zastosowałam gdy przechodziłam przez kryzys laktacyjny! Niektóre ze sposobów mogą wydać się dziwne, ale na serio działają i z resztą wystarczy je stosować 3 dni, a zaobserwujesz ogromną różnicę. Gorąco polecam!!!:)
Podtrzymanie i zwiększenie laktacji:
·
Im
częściej dziecko ssie – tym więcej mleka, czyli jeśli podamy mieszankę sztuczną
to o tyle co dziecko wypiło sztucznego, mniej wyprodukuje się mleka, bo
zmniejsza się podaż.
·
Bardzo
ważne są karmienia nocne – w nocy zwiększa się poziom prolaktyny. Ale działa to
dopiero po 24h .
·
No
i często wydaje się, że jest za mało pokarmu w okolicach 3tyg, 6 tyg , 3 M i 6
M – wtedy są tak zwane skoki rozwojowe u dzieci i mamie wydaje się, że nie
schodzą z cyca, są wiecznie głodne i płaczą.
·
Aby
więcej mleka leciało przy karmieniu, bezpośrednio przed karmieniem można
„ogrzać” piersi, czyli przyłożyć gorącą pieluszkę (ja moczyłam w prawie wrzątku
odciskałam wode i taki kompres robiłam około 1 minuty)
·
Można
też kilka razy dziennie robić sobie gorące prysznice na sam biust , oczywiście
tylko króciutkie, żeby mleko nie wypłynęło ;)
·
Po
każdym karmieniu wypić około 2 szklanek wody (lub innych płynów). Ważne nawet w
nocy.
·
Po
karmieniu odciągać laktatorem jeszcze 10 minut (jeśli po karmieniu zbierze ci
się 10 ml, to znaczy że masz bardzo dużo pokarmu i nie ma co panikować ;) ).
·
Nie
wolno pić: mięty, szałwii, herbaty czerwonej – hamują laktację
·
Wieczorem
dla relaksu polecam Carmi di caffe – jak już maluszek po kąpieli i cycu śpi to
wtedy flaszeczkę wypić ;) Relaksuje i zwiększa laktację – dla maleństwa nie
szkodliwe (to jest napój bezalkoholowy praktycznie – poniżej 0,5 %). Podobnie
działa lampka czerwonego wina
·
Polecam
herbatki laktacyjne – herbatka bocianka i Kawka bocianka (mają kozieradkę, a inne
nie). Przy gwałtownym zaniku mleka całą paczkę zaparzyć w dzbanku (ok2 L) i
wypić w ciągu godziny. Obecnie herbatki bocianek są też w saszetkach, ale
polecam bardziej te z suszem. Do nabycia na allegro i w szpitalach, w
poradniach laktacyjnych. Ja piłam do roczku po 5 szkl. takich herbatek
dziennie, teraz pije 2.
·
Regularne
posiłki dla mamy (lepiej mniej ale 5 razy dziennie)
·
Pilnować
czy na pewno maleństwo ssie pierś, a nie tylko traktuje jak smoczka – jeśli
przysypia na cycu – wybudzać (można delikatnie palcem przesuwać po spodniej
części żuchwy, w kierunku do szyjki) wtedy naprawdę ssie
·
Najlepiej
do 6 tygodnia nie podawać smoczka – zaburza technikę ssania, a przez to
zmniejsza się laktacja bo dzidzia nie wie jak ssać
·
Nie
przepajać maleństwa niczym (czasami serce pęka od krzyków). Można ewentualnie
podawać własne mleko ściągnięte techniką po palcu ze strzykawką. W zależności
od potrzeb i wieku dziecka podaje się 10 czy 20 ml (z wiekiem więcej
oczywiście). Malca kładzie się np. na przewijaku, lewy wskazujący palec wsadza
się do buzii wykonuje się ruchy, jakby chciało się połaskotać dziecko w
podniebienie. Maluszek powinien wtedy zacząć ssać palec. Wtedy w kącik ust
wkładam strzykwę (ja miałam takie duże 20 ml) i delikatnie prawą ręką zwalniamy
mleko do buzi dziecka. Jak tylko maluszek przestaje ssać palec, tak my
przestajemy podawać mleko, żeby kojarzył ssanie =mleko
·
Dużo
spokoju i wsparcia – nie istnieje coś takiego jak chude mleko, mleko matki jest
najlepsze, a inni to palanci ;)
·
Jeśli
mama ma płaskie brodawki można spróbować karmienia w kapturkach UWAGA!! Mogą
być problemy potem z ssaniem piersi gołej, ja walczyłam 5 miesięcy, żeby się
odzwyczaił, ale u nas było to konieczne, ze względu na pośladkowe ułożenie
małego i szczękościsk z tego wynikający ;)
·
Oczywiście
bardzo dobra jest wizyta w poradni laktacyjnej, mi niewiele pomogla fizycznie
bo technike mialam opanowana, jednak psychicznie dala poczucie bzepieczenstwa
·
Granulki
homeopatyczne na laktacje – w aptece
·
Mój
synio jadł na przez pierwszy rok cyca co 2 godziny w dzień (czyli o 9 zaczynał
jadł około 30 minut i potem o 11 już wył, że znowu chce ;) ). W nocy miał
przerwy 2,3,3,2 czyli jadł około 20.30, potem 22.30-23, potem około 2, 5, 7, 9
…..
Boże, jak można być tak infantylnym i pisać CYCUSZKA / MLECZKO. To jest żenada, czytać się tego nie da . Dodatkowo co drugi post jakby analfabetki pisały. Byk na byku .
5 miesięcy temu zostałam mamą po raz drugi. Rzeka mleka płynie, ale jest inaczej niż z pierwszym. Córeczka nie jest takim wiszącym na cycusi maleństwem jak synuś. W nocy budzi się tylko 1-2 razy. To ja bardziej walczyłam, żeby częściej jadła.
Dla tych z was które myśl,że mają mało mleka….mleko zaczyna się w głowie. Bardzie ważne jest nastawienie, spokój i to abyś lubiła karmić.Inaczej rzeka mleka nie popłynie.
Zapraszam na mój fanpage Macierzyństwo i Ja.
Ciekawa jestem czemu nie ma tutaj zadnych artykulow o karmieniu mieszanka? Wydaje mi sie ze autorzy maja przeswiadczenie ze kazdy jest w stanie karmic piersia. Jest to niesamowicie frustrujace.
Jestem w ciąży i mam 15 miesięcznego synka. Do tej pory kp. Zauważyłam, ze syn chce wieczorem i rano pierś, ale jej nie ssie, tylko tak dziwnie ściska, nie chce żeby leciało mu mleko. U mnie przez to dochodzi do zatykania kanalików. Chyba niestety to czas na odstawienie. Tylko ja nie jestem na to gotowa. Co robić?
Dziewczyny wspierajmy sie!!! Czy karmisz sztucznym mlekiem czy z cyca!!!! Najwazniejsze jest zeby dziecko czulo sie bezpiecznie … ja mam problem z kolei inny bo cierpie na nerwice lekową i zauwazylam ze jak karmie cycem to ja sie relaksuje i odpręzam i wyruwnuje oddech wiec skoro mi to pomaga
Dla mnie dramatem są te artykuły. Nie ma nic dla mam totalnych cycoholikow. ” Rezygnuj z pojedynczych karmień” dla mnie to żart jakiś jak moje dziecko ma moja pierś w buzi calutką noc. Mam już dość tego że nie ma dla nas mam prawdziwych cycoholikow wartościowych treści o odstawieniu…