820 godzin – tyle czasu w ciągu roku spędza przeciętne polskie dziecko w szkole. Na tyle dużo, że warto zatroszczyć się o to, by w miejscu, w którym przebywa, miało odpowiednie warunki do rozwoju. I nie chodzi tu o warunki lokalowe – te też są ważne (spójna przestrzeń, dobre światło pomagają skupić uwagi), ale zdecydowanie nie najważniejsze. Dużo większą wagę ma bowiem podejście do ucznia, to, jak on się czuje w szkole, jak spędza w niej czas i czy wynosi z tego coś ważnego i wartościowego dla siebie (poza toną notatek w zeszycie).
Uwaga! Reklama do czytania

Jak zrozumieć małe dziecko
Poradnik pomagający w codziennej opiece Twojego dziecka
Uwaga! Reklama do czytania

Wild child, czyli naturalny rozwój dziecka
Książka o rozwoju dziecka 2-5 lat. Praktyczne rozwiązania na najczęstsze rodzicielskie wyzwania.
W takim razie jaka powinna być dobra szkoła? Naszym zdaniem:
1. Nowoczesna
Czyli świadoma tego, jakich kompetencji potrzebują ludzie opuszczający mury szkoły w XXI wieku. Mniej nastawiona na wiedzę, bardziej na praktykę. Interdyscyplinarna, kształtująca kompetencje cyfrowe, inteligencję emocjonalną czy umiejętność wyszukiwania informacji.

Książki o rozstaniu i rozwodzie: wsparcie dla dzieci i dorosłych
Książki o rozstaniu i rozwodzie dostępne w naszej księgarni mają na celu wspieranie całej rodziny. Bez względu na wiek, każdy członek rodziny znajdzie tutaj coś, co pomoże mu lepiej zrozumieć własne uczucia i odnaleźć nową równowagę. Dzięki literaturze można odkryć, że nawet po rozstaniu możliwe jest stworzenie szczęśliwego, pełnego wsparcia środowiska dla dziecka.
2. Rozbudzająca ciekawość
Szkoła to ostatnie miejsce, w który dzieci powinny być zmuszane do bezrefleksyjnego powtarzania utartych formułek. Zamiast wkuwania – powinna zapewniać rozbudzanie ciekawości przez zachęcanie do samodzielnego działania, wycieczki, eksperymenty i dyskusje. (Nie uda się to, jeśli w szkole nie będą pracować nauczyciele, którzy lubią to, co robią). Dokładnie tak, jak o tym mówił Korczak: “Nie takie ważne, żeby człowiek dużo wiedział, ale żeby dobrze wiedział, nie żeby umiał na pamięć, a żeby rozumiał, nie żeby go wszystko troszkę obchodziło, a żeby go coś naprawdę zajmowało”.
3. Dostrzegająca ucznia
Każdego, bez wyjątku. Niezależnie od tego, czy jest “świetnie rokującą Kasią z VI b”, czy też Zdzisiem, który “wiecznie stwarza jakieś problemy i wciąż wierci się w ławce”. Bo dobra szkoła powinna stwarzać przestrzeń do indywidualnego rozwoju dla każdego ucznia. Przestrzeń nieoceniającą, empatyczną i bezpieczną.
4. Bezpieczna
Czyli taka, w której każdy – niezależnie od płci, pochodzenia, orientacji seksualnej, religii – może czuć się bezpiecznie. W dzisiejszym społeczeństwie, w którym coraz wyraźniej zamiast cech wspólnych podkreśla się podziały między ludźmi, to wyjątkowo istotne zadanie. Szkoła powinna dawać dzieciom poczucie bezpieczeństwa i w nich to poczucie wzmacniać.
5. Empatyczna
Czyli wrażliwa na różne stany emocjonalne i potrzeby uczniów, nauczycieli oraz rodziców. Ucząca empatii względem siebie, ale też względem innych. Socjalizująca. Uważna. Potrafiąca wsłuchać się w różne emocje. Również te “trudne”.
Każdy z nas skończył jakąś szkołę, a to, co najbardziej z tych lat pamiętamy, to z pewnością nie tony omówionego materiału, ale koledzy z ławek i czasem inspirujący, zachęcający do działania nauczyciele. Dla rodziców, którzy boją się wyboru szkoły dla swoich dzieci, dobra informacja jest taka, że liczy się przede wszystkim właściwa relacja w rodzinie. Jeśli ona będzie działać sprawnie, dziecko wyniesie z każdej szkoły to, co dla niego cenne.
Warto otwarcie mówić o tym, jakiej szkoły chcemy dla kolejnych pokoleń. Bo jeśli ktoś wreszcie usłyszy nasz głos, będzie miał wskazówki, co zrobić, by cały ten system działał lepiej.
Foto: flikr.com/n1ct4yl0r