Czy pościel w ogóle może być inspirująca? Jeśli spojrzymy na kolekcje marki Las i Niebo, przekonamy się – że owszem. Do tej pory można było spotkać całą kolekcję Dawno, dawno temu – będącą współczesnym spojrzeniem na historię, bez zbędnego epatowania „różowymi księżniczkami” z dodatkiem cekinów i brokatu.
Seria Liście to istne wpraszanie lasu do wnętrza sypialni i całkiem niezła przygoda z liściową edukacją – na pościeli mamy bowiem wyrysowane liście najbardziej znanych, występujących w Polsce drzew. Jak się okazuje – nawet w łóżku można się czegoś nauczyć. Choć to nauka z dystansem, znacznie inna od tej, którą znamy ze szkolnych ławek. Pościele Las i Niebo mają być tak naprawdę pretekstem do rozmów z dzieckiem. Odpoczynkiem od codziennych spraw, chwilą wytchnienia dla oczu i myśli. Zarówno dla dziecka, jak też rodzica. To pewnie dlatego pościele występują też (całe szczęście!) w rozmiarach dorosłych.
W ten sam, relaksujący sposób można potraktować pościel z serii Kto tu mieszka – będącą leśną opowieścią, przy której czasem trudno jest zasnąć (wszak jeszcze tyle historii do odkrycia!). Tuż za nią dwie najnowsze serie – Motyle – czyli wyjątkowy atlas 15 gatunków motyli występujących w naszym kraju, oraz Paprocie – kojące dla oczu, pozwalające się wyciszyć, budujące nastrój ciepła i świeżości w sypialni.
Upieczętowaniem pościelowych wariacji są narzuty – utrzymane w podobnej tonacji, pozwalają w ciągu dnia ogarnąć sypialniany chaos i zatrzymać naturalny klimat na dłużej, niż tylko nocą.
Ptaki to pościelowa seria – magiczna, nośna i lekka, jak ptasie piórka. Do tego zaprojektowana z wyczuciem prawdziwego artysty. Nic dziwnego, wszak za cały projekt odpowiada Małgosia, absolwentka dwóch wydziałów krakowskiej ASP. Matka pasjonatka, która zapragnęła wyrzucić projektową nudę z własnego domu i pokazać innym, że nawet pościel może mieć niepowtarzalny charakter. I zdobić wnętrze mieszkania.
Inspiracją dla autorki marki Las i Niebo są dzieci i ich potrzeby. Wspólne spacery po lesie, życie codzienne. Pytania, które jej dwójka stawia każdego dnia. Całość przemyślana jest od początku do końca – w formie, wykonaniu, kolorystyce trudno ją przebić. To swoisty ukłon w stronę ekologii – zarówno ze względu na tematykę poszczególnych kolekcji, dobór tkanin, posiadających odpowiednie certyfikaty, ale też technologię druku, przyjazną środowisku.
No i wreszcie, dzięki wdzięcznym ilustracjom na własnej pościeli, można się doedukować w zakresie ornitologii. Gdy następnym razem moje dziecko zapyta mnie na spacerze, jak nazywa się jakiś ptak, poza wróblem, sikorką i wroną, będą w stanie wymienić co najmniej kilka: kos, dudek, myszołów, czapla… Rozpoznam z zamkniętymi oczami. Wszak codziennie przytulam je wszystkie do snu!
Pościel oraz inne elementy dekoracji pokoju możecie kupić na stronie lasiniebo.pl
