Lody z mleka pochodzącego od karmiących matek można było do niedawana kupić w londyńskiej lodziarni. Ich smak tworzono przez połączenie mleka kobiet, wanilii madagaskaskiej i aromatu cytrynowego. Oferta powstała z myślą o tych, którzy szukają naturalnych produktów. Lody sprzedawane były pod nazwą “Baby Gaga” i kosztowały nieco ponad 65 zł (14 funtów) za pucharek.
Mleko do produkcji lodów dostarczane było przez 15 karmiących kobiet ochotniczek, które w ten sposób promowały naturalne karmienie dzieci i dały sobie szansę na podreperowanie domowego budżetu. Matt O’Connor – pomysłodawca i właściciel restauracji, która serwowała nową nutę smakową zapewnia, że to świetny sposób promocji naturalnych produktów. Szybko jednak pojawili się przeciwnicy. Dwóch z nich złożyło skargę, w skutek której lody wycofano ze sprzedaży, a mleko bada się, by wykluczyć obecność wirusów. Producent zapewniał, że zanim mleko poddane zostało pasteryzacji i trafiło do lodów, przebadano je zgodnie z wymogami testów, które przeprowadza się w przypadku dawców krwi.
PAP
Foto