Kategorie
Wychowanie

Mam 2 lata i wcale nie jestem okropny!

Mam 2 lata i wcale nie jestem okropny! Czasem jestem sfrustrowany, czasem zdenerwowany, zestresowany, przytłoczony i zdezorientowany. I wtedy najbardziej potrzebuję przytulenia!

Jeden dzień z życia dwulatka *

Obudziłem się dziś w dobrym humorze i chciałem się ubrać, ale usłyszałem, że nie mamy na to czasu i tata mnie ubierze. To mnie zasmuciło. Chciałem zjeść śniadanie ale mama martwiła się, że pobrudzę koszulkę i nakarmiła mnie łyżeczką. To sprawiło, że poczułem się sfrustrowany. Chciałem więc pójść już do samochodu i samodzielnie do niego wsiąść, wtedy tata powiedział: „Nie, musimy już jechać, nie mamy czasu. Pozwól mi to zrobić”. Kiedy dojechaliśmy na miejsce, próbowałem sam wysiąść ale znów nie było na to czasu – to zezłościło mnie tak, że miałem ochotę uciec! Nie uciekłem – zacząłem płakać.

Jak zrozumieć małe dziecko

Poradnik pomagający w codziennej opiece nad Twoim dzieckiem

Zobacz w księgarni Natuli.pl

W żłobku miałem ochotę bawić się klockami, wysypałem je na podłogę a wtedy pani powiedziała „nie, nie tak, tak się nie bawimy”. Zdecydowałem, że nie będę się już bawił klockami. Postanowiłem pobawić się lalką, którą trzymała jakaś dziewczynka, więc ją jej zabrałem. Wtedy pani powiedziała, że to nie jest miłe i że muszę się dzielić. Nie jestem pewien o co chodziło. Poczułem się niepewnie i zacząłem płakać. Chciałem, żeby była tu mama i mnie przytuliła. Mamy nie było a pani powiedziała: „Nie ma co płakać, wszystko w porządku. Idź się pobaw do dzieci!”. Nie miałem już ochoty się bawić. Było mi bardzo smutno i czułem się samotny.

Uwaga! Reklama do czytania

Wild child, czyli naturalny rozwój dziecka

Książka o rozwoju dziecka 2-5 lat. Praktyczne rozwiązania na najczęstsze rodzicielskie wyzwania.

CHCESZ? KLIKNIJ!

Potem pani powiedziała, że czas kończyć zabawę i żebym razem z dziećmi pozbierał zabawki. Nie byłem pewien co mam robić, czekałem aż ktoś mi pokaże. Po chwili pani powiedziała: „Dlaczego nie zbierasz zabawek? Po zabawie trzeba odłożyć wszystko na miejsce”. Ale ja nadal nie wiedziałem, co mam zrobić. Gdzie mam położyć te zabawki? Słyszałem, że pani do mnie mówi, ale nie rozumiałem słów. Jeden chłopiec głośno płakał. Byłem przerażony i się nie ruszałem. Potem usiadłem na podłodze i sam zacząłem płakać.

Uwaga! Reklama do czytania

Połóg. Pierwszy rok życia rodzica

Oto długo wyczekiwany holistyczny przewodnik po połogu. Autorka z czułością i empatią przeprowadza czytelników przez szereg zagadnień związanych z tym przełomowym momentem.

Zobacz na natuli.pl

Kiedy nadszedł czas jedzenia, chciałem dostać tosty, które bardzo lubię ale było coś innego. Nie chciałem tego jeść. Wtedy pani powiedziała: ”Proszę, spróbuj tego, zjedz to…” i zaczęła wkładać mi to coś do buzi. Nie chciałem jeść, nie mogłem też odejść od stołu – pani mi nie pozwoliła, bo jestem za mały i muszę coś zjeść, żeby urosnąć. Miałem ochotę rzucić tym jedzeniem i znów zacząłem płakać. Panie ciągle mówią, że muszę coś zjeść. Byłem głodny, sfrustrowany i smutny. Byłem zmęczony i potrzebowałem kogoś, kto by mnie pocieszył. Nie czuję się tutaj bezpiecznie ani nie kontroluję tego, co ze mną robią. To mnie przeraża. Wtedy płaczę jeszcze bardziej.

Uwaga! Reklama do czytania

Seria Niuniuś. Książki o emocjach małego dziecka

Historyjki obrazkowe dla najmłodszych, których bohaterami są urocza świnka i jej rodzice. Pełne humoru opowieści o codzienności, które dają wytchnienie, służą oswojeniu lęków i ułatwiają radzenie sobie z trudnymi emocjami.

Odwiedź księgarnię Natuli.pl

Mam 2 lata –  nikt nie pozwoli mi się samemu ubrać, nikt nie pozwoli mi pójść tam, gdzie chcę, nikt nie pozwoli mi decydować o tym, co chcę teraz robić. Dorośli chcą żebym się dzielił, słuchał i „poczekał chwilkę”. Oczekują, że będę siedział spokojnie i wiedział, że jak czymś rzucę, to ta rzecz może się zepsuć. Chcą żebym wiedział co powiedzieć, jak postępować i radzić sobie z emocjami. Ale ja tego nie wiem. Umiem za to chodzić, biegać, pchać, ciągnąć, wspinać się, rzucać ale nie zawsze wolno mi to robić. Jestem ciekawy, chcę dotykać rzeczy i lubię eksplorować. Ale tego też nie zawsze mi wolno. Często czuję się zdezorientowany.

*tekst znaleziony w Internecie, tłumaczenie Dzieci są ważne. Autor nieznany

Dzieciom spodobają się: Książki dla 2 latka
Avatar photo

Autor/ka: NATULI dzieci są ważne

Redakcja NATULI Dzieci są ważne

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany.