Najczęstsze błędy popełniane przez rodziców, gdy ich dzieci zachorują na przeziębienie

Błąd nr 1: Podajemy złe leki

Przeziębienie leczy się objawowo. Jedyne, co możemy zrobić, to złagodzić występujące w trakcie choroby dolegliwości – uczucie rozbicia, zmęczenie, gorączkę, czy bóle mięśniowe i stawowe.

Warto przy tym pamiętać, że organizm dziecka jest o wiele wrażliwszy niż osoby dorosłej. Dlatego też nie należy obciążać go bez potrzeby chemicznymi lekami. W oparciu o naturalne składniki aktywne działa homeopatia. Warto zdecydować się na Oscillococcinum. Opinie rodziców, którzy decydują się na korzystanie z tej naturalnej formy leczenia potwierdzają, że lek skutecznie łagodzi objawy grypopodobnych infekcji – szczególnie jeśli podany zostanie w pierwszej fazie choroby. Oscillococcinum dla dzieci dawkuje się podobnie jak dla osób dorosłych. W przypadku maluchów poniżej 6. roku życia granulki można rozpuścić w wodzie, a przed ich podaniem trzeba zastosowanie leku skonsultować z lekarzem. Leki homeopatyczne nie wywołują działań niepożądanych i nie wchodzą w reakcje z innymi lekami, więc można je stosować bez obaw o zdrowie dziecka.

Błąd nr 2: podajemy leki za długo

Przeziębienie zazwyczaj trwa około tygodnia, a jego objawy zaczynają słabnąć już po kilku dniach od rozpoczęcia terapii. Dlatego też, jeśli maluszek mimo podawania leków i odpoczynku nie czuje się lepiej, a objawy infekcji zdają się nasilać, nie można czekać w nieskończoność, podając mu kolejne dawki leków na własną rękę. Należy udać się do lekarza, gdyż okazać się może, że jest to infekcja bakteryjna, która wymaga innych form terapii.

Błąd nr 3: nie ufamy naturze

Leczenie przeziębienia, z uwagi na jego wirusowy charakter, może przebiegać jedynie objawowo. Dlatego też poza sięganiem po farmaceutyki, można wykorzystać również babcine sposoby, które pozwolą przyspieszyć proces zwalczania choroby. Warto podawać dziecku ciepłe napoje – na przykład herbatę z imbirem, sokiem malinowym, czy cynamonem, a także skorzystać z dobroczynnego działania czosnku lub miodu. To na pewno nie zaszkodzi, a pomoże w powrocie do zdrowia.

Błąd nr 4: zmuszamy do jedzenia

W trakcie przeziębienia maluch zazwyczaj jest osłabiony i niechętnie je. Nie należy go zmuszać, mimo obaw o niedostarczenie jego organizmowi odpowiednich składników odżywczych. Gdy nastąpi poprawa, dziecko z chęcią wróci do regularnego jedzenia. Pamiętać za to trzeba o odpowiedniej ilości płynów – dziecko powinno przyjmować dużo napojów tak, by nie doszło do odwodnienia organizmu.

Jak zatem widać, kluczowy przy przeziębieniu jest spokój. Wystarczy, że zapewnimy dziecku warunki do odpoczynku, podamy właściwe, bezpieczne dla malucha leki i uważnie będziemy obserwować, czy jego stan się poprawia. A jeśli cokolwiek będzie budzić nasz niepokój – warto zwrócić się o pomoc do pediatry.