Nosidło ergonomiczne Lenny Lamb

Nosidło ergonimiczne Lenny Lamb – nowy produkt dla rodziców noszących swoje dzieci. Urzeka wzornictwem, pierwszy dotyk przekonuje, że jest komfortowe dla noszonego dziecka, jak i noszącego rodzica, a bezpieczeństwo to dla twórców priorytet. Nosidło, które redakcja miała okazję testować, jest wykonane z tkaniny żakardowej 60%, bawełny oraz bambusa – 40%.

Jak zrozumieć małe dziecko

Poradnik pomagający w codziennej opiece nad Twoim dzieckiem

Zobacz w księgarni Natuli.pl

Nie będziemy ukrywać, że znamy i lubimy nosidła innych polskich firm. Jak na ich tle wypada Lenny Lamb? Świetnie! Kazio, nasz roczny tester, to doświadczony w byciu noszonym bobas:) Panel nosidła Lenny Lamb jest stworzony jakby z myślą o nim – doskonale dopasowuje się do jego rozmiarów, a miękki materiał otula Kazia niczym chusta. Bardzo nam się podoba, że można zapinać nosidło na dwa sposoby (to nowość wśród nosideł ergonomicznych), nosić zarówno z przodu, jak i z tyłu. Na początku możemy mieć problem z odpinaniem trzypunktowego zapięcia na pasie biodrowym. Mając dziecko w nosidle, to nie lada wyczyn. Producenci stwierdzili, że takie zapięcie zapewnia dodatkowe bezpieczeństwo dziecka.

Ważne, by dopasować nosidło do sylwetki noszącego opiekuna. System pasków i zapinek świetnie rozwiązuje tę kwestię, choć przy zapinaniu można się czasami pogubić.

Naprawdę duży kapturek, który przysłania głowę dziecka, to dla nas bardzo duża zaleta. Przydałyby się mniej rozciągliwe gumki mocujące kapturek do haczyków, mam wrażenie, że są za długie. Pomaga związanie gumek na supełki. Nie opanowałam właściwego zapinania gumek za haczyki – ta sztuka jeszcze przede mną. Plus za to, że kapturek jest doszyty do nosidła Lenny Lamb – nie muszę go dodatkowo pilnować, żeby się nie odpiął i nie zgubił.

Nosidło ergonomiczne Lenny Lamb:

• można nosić dziecko z przodu na dwa sposoby dzięki systemowi pasków i zapinek. To pozwala także na idealne dopasowanie nosidła do noszącego;
• posiada możliwość regulacji pasów ramiennych w czterech miejscach;
• ma trzypunktowe zapięcie pasa biodrowego, które uniemożlliwia przypadkowe odpięcie;
• panel jest dość duży, miękki, delikatny – materiał otula dziecko. Maluch jest blisko mamy, ale w żaden sposób nie czuje się skrępowany;
• ciekawy, niebanalny wygląd, który przyciąga uwagę;
• dbałość o szczegóły – wykończenie i hafty robią wrażenie;
• pas biodrowy i wypełnienia pasów i boków są bardzo miękkie i idealnie się dopasowują, dziecko wygodnie siedzi w nosidle;
• duży kapturek, który jest wyprofilowany i można go regulować tak, aby jak najlepiej pasował do dziecka (nie ma możliwości schowania go ani odpięcia);
• to w 100 procentach polski produkt.