O bezpieczeństwie dzieci na basenach wewnętrznych i zewnętrznych

Woda to dziecięcy żywioł. Nie tylko ta do przelewania i polewania, ale przede wszystkim ta do chlapania, zanurzania się i pływania! Lato to sezon na baseny „pod chmurką” – zarówno te przydomowe, jak i publiczne. A gdy pogoda nie dopisuje – także na kryte pływalnie, gdzie pod okiem instruktorów można nauczyć się pływać i czerpać radość z wodnych atrakcji. Bez względu na to, który basen zdecydują się podbijać wasze dzieci, warto pamiętać o bezpieczeństwie w trakcie pobytu na nim.

Zanim zacznie się mokre szaleństwo

Wyprawa na basen – czy to na krytą pływalnię, czy otwarte kąpielisko – wymaga przygotowań niczym do dalekiej podróży. Przecież trzeba zabrać kąpielówki, ręczniki, kosmetyki, jedzenie, picie… Letnie szaleństwo nad wodą często potęguje apetyt, szczególnie gdy planujemy dzień na miejskim basenie pod chmurką. Warto zatem zadbać o przekąski, które nie zepsują się w temperaturze otoczenia, lub zabrać ze sobą torbę termoizolacyjną wraz z chłodzącymi wkładami. I napoje – najlepiej wodę, najskuteczniej gaszącą pragnienie w czasie upalnych dni.

Na basen nie wolno przychodzić na czczo, jednak niewłaściwe jest również wchodzenie do wody tuż po posiłku. Przysłowiowa godzina przerwy, o której pewnie każdy słyszał od wczesnego dzieciństwa, nadal obowiązuje! Trawienie to duży wydatek energetyczny dla organizmu, dlatego też żadnego wysiłku nie powinno podejmować się tuż po jedzeniu. A z pływaniem jest o tyle bardziej niebezpiecznie, że nagły skurcz czy kolka mogą być groźne nawet dla doświadczonego pływaka.

Publiczne baseny muszą spełniać normy czystości weryfikowane przez Organy Inspekcji Sanitarnej. Zarządzenia mówią jasno, że woda musi być wolna od zanieczyszczeń mikrobiologicznych i chemicznych, a dodatkowo musi być w niej stale obecny środek dezynfekcyjny w stężeniach działających szybko i skutecznie na mikroorganizmy wnoszone przez osoby korzystające z kąpieli. Większość basenów ma wodę chlorowaną, często mającą niekorzystny wpływ skórę czy oczy nie tylko najmłodszych. Dla mniejszych dzieci warto poszukać miejsca z wodą ozonowaną, a dwulatkowi można już zaproponować okulary do pływania chroniące oczy przed podrażnieniami.

O tym, czy basen jest przyjazny dla dzieci, nie świadczy tylko środek odkażający wodę. Warto zwrócić uwagę na ogólną czystość panującą w szatniach czy pod prysznicem, dostępność przewijaków oraz dbałość o higienę. Przed wejściem do wody dobrze jest umyć malucha delikatnym mydłem przyniesionym z domu, te często dostępne na miejscu, w dystrybutorach, nie nadają się dla wrażliwej skóry dziecka.

Aby było bezpiecznie i przyjemnie

Na wszystkich basenach i kąpieliskach można zobaczyć wyraźne znaki „nie biegać”. Co roku na basenach w całej Europie zdarza się około 200 000 wypadków, a więcej niż połowa z nich to efekt poślizgnięcia się. Dlatego tak ważne jest odpowiednie obuwie lub jeszcze ciekawsze rozwiązanie: specjalne skarpetki antypoślizgowe Sweakers. Wygodne i łatwe do założenia, nie wymagają ściągania przed wejściem do wody, co ma dodatkowe walory higieniczne (jak wiadomo, wilgotne środowisko to doskonałe miejsce dla rozwoju bakterii i grzybów). Skarpetki Sweakers zawierają przeszycia z przędzy miedzianej, która podobnie jak na przykład srebro działa antybakteryjnie i antygrzybicznie. Antypoślizgowy bieżnik na spodzie zapewnia dobrą przyczepność do podłoża. Sweakers to propozycja nie tylko dla dzieci – skarpetki dostępne są w rozmiarach od 21 do 46, zatem mogą być stosowane przez młodszych i starszych. Urazów w wyniku upadku na basenie doświadczają nie tylko dzieci, ale i dorośli czy seniorzy, którzy szczególnie są narażeni na konsekwencje niespodziewanego przewrócenia się.

Kiedy planujemy całodniowy wypad na odkryte kąpielisko, połączony z opalaniem i plażowaniem, dobrze jest nie zanurzać się gwałtownie. Nagła zmiana temperatury dla nagrzanego słońcem ciała może być katastrofalna w skutkach, dlatego lepiej oswoić organizm, polewając po kolei wodą nogi, brzuch, ramiona i kark. Wygrzewając się na słońcu, pamiętajmy też o ochronie przed promieniowaniem UV. Warto też zadbać o odpowiednie okulary przeciwsłoneczne, szczególnie dla dzieci. Ważne jest, aby zatrzymywały szkodliwe promieniowanie UVA i UVB, były wygodne i wykonane z bezpiecznych materiałów.

Po wyjściu z wody

Po kąpieli w basenie warto opłukać malucha i ponownie umyć domowym mydłem. Aby zmniejszyć potencjalne ryzyko infekcji, zaraz po wyjściu z wody dobrze jest otulić dziecko dużym ręcznikiem i dokładnie wytrzeć mu uszy. Małym dzieciom należy wysuszyć w miarę szybko włosy, ale nie ubierać zbyt ciepło w przybasenowej szatni, tam zazwyczaj temperatura jest dość wysoka i łatwo o przegrzanie. Po wyjściu z wody dobrze jest im też przepłukać oczy solą fizjologiczną, szczególnie gdy korzystały z basenu chlorowanego. Ich wrażliwa skóra po długim działaniu wody może wymagać natłuszczenia. Najlepsze będą naturalne oleje przeznaczone do wrażliwej skóry malucha.

Baseny to popularny sposób spędzania wolnego czasu, szczególnie w wakacje. Zadbajmy o to, aby był to bezpieczny wypoczynek. Pamiętajmy, że choć na każdym basenie obecny jest ratownik, to jednak przede wszystkim do opiekunów należy obserwowanie dziecka i dbanie o jego bezpieczeństwo! Z wodą nie ma żartów. Nie wolno spuszczać dzieci z oczu, a do basenu powinny wchodzić zawsze pod opieką dorosłych: rodzica, opiekuna lub nauczyciela pływania.