Kategorie
Rzeczy dla dzieci

TOP 5 naturalnych produktów wspierających odporność dziecka

Jesień rozgościła się na dobre. Chłodne poranki, krótsze dni i spadające z drzew liście to jednak niejedyne symbole jesiennego krajobrazu. Dla wielu rodziców pieśnią kończącego się lata staje się przecież dziecięce pociąganie nosem i kaszlenie, które zdają się nie mieć końca. A ponieważ, jak mawia stare polskie przysłowie, lepiej zapobiegać niż leczyć, tym razem skupimy się na zapobieganiu. Oto TOP 5 naturalnych produktów wspierających odporność dziecka.

Temat wzmacniania układu immunologicznego każdego roku wraca jak bumerang. Zwykle porusza się go tylko od czasu do czasu, ale gdy przychodzi jesień, wielu rodziców zaczyna intensywnie poszukiwać złotych środków na odporność. I choć nikt nie wymyślił jeszcze magicznego syropu, który zagwarantowałby, że wasze dwa dni w przedszkolu nie zakończą się dwoma tygodniami w domu (z kaszlem, katarem i, rzecz jasna, wysoką gorączką), warto wiedzieć o tym, że istnieją produkty, które, stosowane systematycznie, korzystnie wpływają na odporność. Nie, nie będzie ani słowa o gorzkich, trudnych do przełknięcia tabletkach – będą za to pyszne zakwasy, miody i soki, a także oleje, które wzbogacą smak każdej waszej jesiennej sałatki. Gotowi?

Olej z czarnuszki na odporność

Godzina siedemnasta. Szkliste oczy, zarumienione policzki i już bardzo dobrze wiecie, co wskaże termometr, mimo że nawet nie zbliżyliście go jeszcze do skroni dziecka. Przed infekcjami wirusowymi nie ma ucieczki – dobrze zresztą, że się zdarzają, bo nabywanie odporności to proces, a chorowanie jest jego ważną częścią. Być może marzycie jednak o tym, by tych infekcji było jak najmniej, a przy tym nie macie zamiaru zabarykadować swojego dziecka w domu na cały sezon jesienno-zimowy.

Co możecie zrobić? Mądrze wspierać układ odpornościowy dziecka. I swój też! Zadbajcie przede wszystkim o aktywność fizyczną, odpoczynek i dobrą, różnorodną dietę. To filary odporności, które następnie możecie wzmacniać naturalnymi, wspierającymi układ immunologiczny produktami. Na tej liście w ostatnich latach króluje olej z czarnuszki na odporność. Skąd jego wielka popularność?

Przeciwzapalny tymochinon na straży dziecięcej odporności

Olej z czarnuszki słynie przede wszystkim z wysokiej zawartości kwasów tłuszczowych nienasyconych, które są niezbędne do prawidłowego funkcjonowania organizmu. Jego supermocą jest również tymochinon, a więc składnik odpowiedzialny za prozdrowotne właściwości wspomnianego oleju. Działa przeciwzapalnie, przeciwalergicznie i immunomodulująco, co oznacza, że reguluje odporność. 

Olej z czarnuszki Olini ma intensywny, korzenny smak, przez co doskonale sprawdza się jako dodatek do sałatek, kaszotta, grillowanych warzyw i rozgrzewających zup. Warto wówczas zadbać o to, by dania były już lekko przestygnięte – w przeciwnym razie olej może stracić swoje cenne właściwości.

Zakwas z buraków na odporność

Od czarnych nasion czarnuszki przechodzimy do intensywnej czerwieni buraków. Odpowiada za nią barwnik – betanina – który mistrzowsko wychwytuje wolne rodniki, uszczelnia naczynia krwionośne i działa przeciwzapalnie. Buraki mogą stanowić podstawę wielu pysznych potraw, ale warto wiedzieć o tym, że sprawdzą się nie tylko w porze obiadowej.

Co można jeszcze zrobić z buraków? Zakwas! W sieci znajdziecie wiele sprawdzonych przepisów, dzięki którym będziecie mogli otworzyć w swojej kuchni małą buraczaną manufakturę. A jeśli nie macie zbyt wiele czasu, a przy tym chętnie spróbowalibyście rzemieślniczego, niepasteryzowanego zakwasu z buraków, to znajdziecie go w Olini! Zastanawiacie się, dlaczego jest tak ważny dla wspierania odporności? Już wyjaśniamy.

Kiszonki – moc probiotyków wspierająca dziecięcy mikrobiom

Wspomnieliśmy już wcześniej o tym, jak ważna w budowaniu odporności jest różnorodna, dobrze zbilansowana dieta. Warzywa powinny odgrywać w niej pierwszoplanową rolę, choć wiemy, jak to bywa w praktyce. Nie zawsze mamy przecież dostęp do starannie wyselekcjonowanych warzyw, najlepiej ekologicznych, z małych, lokalnych gospodarstw… Z pomocą przychodzą jednak kiszonki! Dzięki procesowi kiszenia składniki odżywcze warzyw znacznie lepiej się wchłaniają i przyswajają. No i są na wyciągnięcie ręki przez cały rok – nawet wtedy, gdy sezon na nasze ulubione warzywa się kończy.

Jaką jeszcze supermoc mają kiszonki? Zawierają bakterie fermentacji mlekowej! To probiotyki, a więc dobre bakterie wspomagające odbudowę mikrobioty jelitowej (flory bakteryjnej, która zasiedla nasz układ pokarmowy). To właśnie ona, trochę wbrew anatomii, jest sercem naszej odporności!

Naturalny miód – słodki sposób na odporność

A teraz trochę wam posłodzimy. Być może słodziły wam już wasze babcie, które nie wyobrażały sobie walki z przeziębieniem bez mleka, czosnku i, oczywiście, bohatera naszych kolejnego akapitu – miodu. Stanowi on dużo zdrowszy zamiennik cukru – bo choć jego kaloryczność jest porównywalna, zawiera cenne składniki bioaktywne, które rozprawiają się z wieloma bakteriami i grzybami.

Współczesne badania potwierdzają to, co nasze babcie powtarzały już wiele lat temu. Naturalny miód wzmacnia odporność, wspomaga oczyszczanie organizmu, głęboko odżywia i regeneruje. Z otwartymi ramionami przyjmują go zwłaszcza te dzieci, które za czosnkiem czy cebulą nie przepadają, za to na coś słodkiego zawsze mają chęć. Już jedna łyżeczka dodana do ciepłej herbaty przybija piątkę z naszą odpornością! 

Miód z czarnuszką – idealny duet do walki z wirusami

Lipowy, akacjowy, rzepakowy, gryczany… Miód nierozerwalnie kojarzy nam się z bursztynową patoką (właśnie tak określa się płynną, lejącą się postać miodu), ale przecież nic nie stoi na przeszkodzie, by wzbogacić ją innymi wartościowymi składnikami. Czym na przykład? Czarnuszką! O jej zbawiennym wpływie na układ odpornościowy wspomnieliśmy już wcześniej, więc pozwólcie, że teraz skupimy się na jeszcze jednym składniku, który skrywa w sobie miód z czarnuszką. Jest nim jagoda kamczacka, nie bez powodu nazywana w Japonii „eliksirem życia”. Już niewielkie ilości tego owocu w diecie wystarczą, by dostarczyć organizmowi kluczowych składników odżywczych (na czele z witaminą C!).

TOP 5 naturalnych produktów wspierających odporność dziecka

Jesień rozgościła się na dobre. Chłodne poranki, krótsze dni i spadające z drzew liście to jednak niejedyne symbole jesiennego krajobrazu. Dla wielu rodziców pieśnią kończącego się lata staje się przecież dziecięce pociąganie nosem i kaszlenie, które zdają się nie mieć końca.

Owocowe soki i syropy – słodko-kwaśne wsparcie odporności

Dużo mówimy o produktach, które możemy włączyć do diety naszych dzieci, by wspierać ich odporność. Zostawmy na chwilę te wszystkie rarytasy i wróćmy do trzech filarów odporności, o których wspomnieliśmy już wcześniej. Tuż obok zbilansowanych posiłków stoi aktywność fizyczna – dopasowana do wieku i możliwości dziecka, najlepiej na świeżym powietrzu i połączona z hartowaniem (tak, czapeczki z głów!).

A co z kolei można połączyć ze swobodną zabawą na zewnątrz? Na przykład pyszną herbatę w termosie! Jeśli macie ochotę dodać do niej trochę gęstego, przecierowego soku z lekkim posmakiem ananasa, to sok z rokitnika się poleca! Piękny, pomarańczowy kolor i charakterystyczny smak to tylko jedne z wielu jego zalet – przede wszystkim jest on bogatym źródłem witamin, antyoksydantów, aminokwasów, a także kwasów tłuszczowych. Mogą po niego sięgać dzieci, które nie boją się stawiać czoła jesiennym przeziębieniom, ale też kobiety planujące ciążę – rokitnik to skarbnica kwasu foliowego!

Zimnotłoczony olej na odporność i koncentrację

Mówiąc o wspieraniu odporności dzieci, najczęściej mamy na myśli żłobkowiczów i przedszkolaków, którzy w sezonie jesienno-zimowym przechodzą z jednej infekcji wirusowej w drugą. To wymagający czas, w którym ich układ immunologiczny pracuje na najwyższych obrotach. Warto jednak pamiętać o tym, że nie tylko najmłodsze dzieci potrzebują wsparcia.

Nieco starszym dzieciom, a także nastolatkom, pomóc może suplement na pamięć i koncentrację. Nazwa brzmi chwytliwie, jednak zapewniamy, że o żadnym chwycie marketingowym nie ma mowy. Wspomniany suplement to w 100 proc. naturalna mieszanka czterech olejów roślinnych: oleju lnianego, oleju z orzechów włoskich, oleju z orzechów laskowych i oliwy z oliwek. Wszystkie są pełne składników odżywczych, świetnie wpływają na koncentrację oraz, co dla nas w tym artykule najważniejsze, na odporność.

Wypróbuj smaczne i słodkie szoty na odporność!

A gdyby tak połączyć wszystko, o czym wspomnieliśmy wcześniej? Gdyby wziąć ulubiony sok, miód i olej i połączyć je w smaczną, doskonale wspierającą układ immunologiczny dziecka miksturę? To jest to zrobienia! Taki szot na odporność to nie tylko bogactwo składników odżywczych, ale też sposób na przemycenie produktów, które w czystej postaci dla niektórych dzieci są niezbyt atrakcyjne (a przy są tym zbyt ważne, by eliminować je z diety!).

Szoty na odporność można dostosowywać do swoich potrzeb, czerpać z różnych smaków i codziennie modyfikować swoją miksturę. Taki napój może być świetnym dodatkiem do śniadania i obiadu, ale też kolacji. Jeśli zatem wasze dzieci uwielbiają zaserwować sobie szocik na dobranoc, nic nie stoi na przeszkodzie! A wspomniana noc – oprócz tego, że dobra – niech będzie też długa i spokojna, bo to właśnie regenerujący sen jest trzecim filarem odporności. Naturalnie!

Avatar photo

Autor/ka: Sandra Habrych

Doula, instruktorka hipnoporodu, polonistka, wieloletnia redaktorka dziecisawazne.pl. Szczęśliwa żona i mama dwóch chłopców.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany.