Sposób karmienia noworodków i niemowląt ma ogromne znaczenie dla rozwoju aparatu artykulacyjnego oraz prawidłowego rozwoju mowy. Badania naukowe wykazują, że dziecko karmione piersią co najmniej do 8 miesiąca życia ma zapewnione najlepsze warunki dla rozwoju artykulacji.
Uwaga! Reklama do czytania
Poród naturalny
Świadome przygotowanie się do cudu narodzin.
Karmienie piersią
Twoje mleko to cudowny dar. Naucz się nim dzielić.
Tylko dobre książki dla dzieci i rodziców | Księgarnia Natuli
Te same mięśnie są odpowiedzialne za jedzenie i za mówienie. Gdy dziecko ssie, ruchy języka, żuchwy są takie same jak podczas artykulacji. Pokarm z piersi jest wydobywany i przesuwany za pomocą ruchów ssących i żujących. Przy karmieniu sztucznym język jest płaski, nie pracuje jego czubek, pracuje natomiast żuchwa, która wyciska mleko ze smoczka. W wyniku ssania cały język się usprawnia, staje się elastyczny i sprawny na tyle, że dziecko może go pionizować. Przy ssaniu pracują także mięśnie policzków. Prawidłowa pozycja dziecka podczas karmienia ma wpływ na napięcie i pracę mięśni warg, języka i innych organów biorących udział w przyjmowaniu pokarmów. Podczas karmienia piersią dziecko oddycha prawidłowo przez nos, ponieważ języczek podniebienny zamyka przejście do dróg oddechowych. Oddychanie przez nos pozwala na rozwój zatok szczękowych, rośnie żuchwa i twarzoczaszka. Przy karmieniu sztucznym maleństwo musi przerywać ssanie, aby nabrać powietrza. Tylna część mięśni artykulacyjnych opada, dziecko oddycha przez usta i przyzwyczaja się do takiego sposobu oddychania, co powoduje częstsze infekcje kataralne i nieprawidłowy sposób połykania. Niemowlę karmione sztucznie ma bardziej wiotki, płasko ułożony język i wiotkie wargi. Pionizacja języka jest u niego dużo słabsza niż u karmionych naturalnie. U dzieci karmionych butelką słabiej rozwijają się zatoki szczękowe i zdarza się, że zostaje zbyt mało miejsca dla zębów stałych. Częściej powstają u nich wady zgryzu.
Książki o rozstaniu i rozwodzie: wsparcie dla dzieci i dorosłych
Książki o rozstaniu i rozwodzie dostępne w naszej księgarni mają na celu wspieranie całej rodziny. Bez względu na wiek, każdy członek rodziny znajdzie tutaj coś, co pomoże mu lepiej zrozumieć własne uczucia i odnaleźć nową równowagę. Dzięki literaturze można odkryć, że nawet po rozstaniu możliwe jest stworzenie szczęśliwego, pełnego wsparcia środowiska dla dziecka.
Karmienie naturalne ma jeszcze inny, bardzo ważny aspekt. Podczas ssania piersi noworodek przygląda się twarzy matki, zwłaszcza jej artykulatorom. W codziennych kontaktach, gdy matka przemawia do swojego maleństwa, otwiera ono usta i zamyka.
Zaskakujące są również różnice między reakcjami dźwiękowymi w niemowlęctwie a artykulacyjnymi w późniejszym wieku u dzieci karmionych naturalnie i sztucznie. Zdarza się też, że już u 6-miesięcznego dziecka możemy zauważyć tendencję do seplenienia międzyzębowego i układania języka w nieprawidłowej pozycji spoczynkowej.
Jeżeli dziecko jest karmione sztucznie, należy pamiętać o symetrycznym ustawieniu głowy i utrzymywaniu zamknięcia warg. Butelka powinna być trzymana poziomo, z małym otworem w smoczku. W tej pozycji płyn znajdujący się w niej nie wypływa pod wpływem własnego ciężaru, lecz musi być czynnie wyciągnięty przez dziecko.
Starsze niemowlę, które potrafi już gryźć, powinno mieć jak najwięcej ku temu okazji. Dziecko, ucząc się gryzienia i żucia, ćwiczy sobie mięśnie odpowiedzialne za artykulację.
Tylko naturalne karmienie niemowlęcia zapewnia mu prawidłowy rozwój artykulacji, której ocena będzie możliwa gdy dziecko zacznie mówić. Przyswajanie języka i rozwój mowy we wczesnych latach ma ogromne wpływ na rozwój osobowości dziecka, jego potencjału intelektualnego oraz sfery psychicznej i społecznej.
4 odpowiedzi na “Wpływ karmienia piersią na rozwój mowy dziecka”
Oj coś chyba lekko przekoloryzowany ten artykuł. Mój syn od urodzenia na butelce, a w wieku dwóch lat mówi nie dość, że pełnymi zdaniami, to w dodatku bardzo wyraźnie i jakoś nie ma częstych katarów i problemów z gardłem. Dla porównania syn mojej szwagierki, karmiony piersią ponad rok, w wieku pięciu lat wylądował u logopety, bo mówi mało i rozumie go tylko mama. Więc proszę mi tutaj nie gloryfikować karmienia piersią.
W tekście jest napisane o tym, że karmiąc butelką w odpowiedni sposób też nie zaszkodzimy dziecku. A mowę można też „zepsuć” w inny sposób, np. nie mówiąc do dzieciolka
Jestem logopedą i zdecydowaną zwolenniczką karmienia piersią, ale to chyba trochę przesadzone wyrokowanie. Zdanie „Tylko naturalne karmienie niemowlęcia zapewnia mu prawidłowy rozwój artykulacji” każe myśleć, że dzieci butelkowe nie mają szans na prawidłowy rozwój funkcji mięśni artykulacyjnych. Poza tym przy karmieniu piersią – skoro dziecko oddycha, to znaczy, że języczek podniebienny (i podniebienie miękkie) nie zamyka jamy nosowej. Wtedy triada oddychanie-ssanie-połykanie nie byłaby możliwa.
a co z długim i bardzo długim karmieniem piersią? spotkałam się ze stwierdzeniem, że to przeszkadza w prawidłowym rozwoju mowy.???