Wrażliwość pod okiem naukowca
Doktor Brené Brown poprosiła swoich respondentów o określenie, czym jest dla nich wrażliwość.
Wśród wielu odpowiedzi padały przykłady doświadczeń związanych z zakochaniem się, wyznaniem miłości bez gwarancji jej odwzajemnienia, z utratą pracy, awansem i niepewnością związaną ze swoimi kompetencjami, z przyznaniem się do strachu, prośbą o wybaczenie, stawaniem w obronie bliskich w sytuacji krytyki, z pokazaniem wiersza lub rysunku własnego autorstwa, pierwszą randką po rozwodzie czy z rozmową z przyjacielem, któremu zmarło dziecko.
Na tej podstawie Brown doszła do wniosku, że wrażliwość to bycie prawdziwym. To odsłanianie się, odkrywanie swoich czułych miejsc, by pozostać autentycznym i szczerym.
To wymaga odwagi, a czy odwaga jest słabością?
Jak zrozumieć małe dziecko
Poradnik pomagający w codziennej opiece nad Twoim dzieckiem
Mity na temat wrażliwości
W wyniku swoich kilkudziesięcioletnich badań doktor Brown sformułowała kilka mitów dotyczących wrażliwości.
1. Wrażliwość jest syndromem słabości
To najpowszechniejsze i najniebezpieczniejsze zarazem wyobrażenie na temat uczuciowości.
Wiele osób nie tylko broni się przed wrażliwością w swoim życiu z obawy przed tym, by nie zostać posądzonym o zbytnią emocjonalność, ale także z krytyką i niechęcią odnosi się do tych, którzy wybierają życie autentyczne, z otwartością na odkrywanie swoich emocji.
Budowanie relacji zawsze niesie ze sobą wielkie ryzyko – każdego dnia ktoś, kogo cenimy, kochamy, podziwiamy, ktoś, kto nas wspiera, pomaga czy inspiruje, może odejść, może wybrać kogoś innego, może zdradzić. Jesteśmy narażeni na zranienia, a mimo to kochamy i chcemy być kochani. Autentyczność, szczerość, zaufanie to fundamenty naszych związków z innymi. Ich kolebką jest właśnie wrażliwość.
Książki o rozstaniu i rozwodzie: wsparcie dla dzieci i dorosłych
Książki o rozstaniu i rozwodzie dostępne w naszej księgarni mają na celu wspieranie całej rodziny. Bez względu na wiek, każdy członek rodziny znajdzie tutaj coś, co pomoże mu lepiej zrozumieć własne uczucia i odnaleźć nową równowagę. Dzięki literaturze można odkryć, że nawet po rozstaniu możliwe jest stworzenie szczęśliwego, pełnego wsparcia środowiska dla dziecka.
2. Wrażliwość istnieje tylko u innych
Obok tych, którzy podważają wartość wrażliwości w życiu i uznają ją za słabość, są i tacy, którzy podziwiają odwagę, otwartość i szczerość innych.
Co ciekawe – chcą jednak doświadczać wyłącznie ich wrażliwości, swoją głęboko chowając. Uznają ją bowiem za niedoskonałość. Inaczej, mówiąc: „Twoja wrażliwość jest OK, moja nie. Nie chcę pozwalać sobie na wrażliwość; to coś, co mnie zawstydza i osłabia”.
A przecież „życie jest wrażliwością”. Rezygnując z niej, rezygnujemy z pełnego życia. Ograniczamy je i zubożamy, poruszając się po bezpiecznych i utartych ścieżkach naszych relacji, które z czasem kostnieją, stają się wyzbyte emocji. Poruszamy się zgodnie z rozkładem, nie zjeżdżamy nigdy w las, by nie pozwolić sobie na otwartość i szczerość, które mogłyby nas doprowadzić na zupełnie nowy i wartościowy poziom naszych związków z innymi.
3. Wrażliwość to ekshibicjonistyczna wylewność
W dobie kultury celebryckiej, na fali programów typu „talk show”, w erze Facebooka, Twittera, Instagrama, na których można znaleźć bardzo osobiste, czasem intymne wręcz informacje o życiu wielu ludzi, może rodzić się wątpliwość: czy ludzie nie są zbyt ekstrawertyczni? Czy to nie przesada tak opowiadać o sobie, o swoich przeżyciach?
Brené Brown mówi o tym, że wrażliwość zakłada wzajemność, opiera się na zaufaniu i potrzebuje granic. Kiedy okazujemy wrażliwość, starannie wybieramy, przed kim chcemy się otworzyć, kto przyjmie ją jako dar. Nie mówimy przecież o swoim wnętrzu nowo poznanym osobom. Wrażliwość nie ma nic wspólnego z przypadkowym i chaotycznym obnażaniem się. Budujemy zaufanie krok po kroku, bo jak pisze Brown: „Musimy mieć zaufanie, aby odsłonić swoją wrażliwość, i musimy być wrażliwi, aby móc ją odsłonić”.
4. Wrażliwość jest przeciwieństwem samowystarczalności
Sami chcemy radzić sobie ze wszystkim. Lubimy o sobie myśleć, że jesteśmy całkowicie niezależni od innych, że poradzimy sobie ze wszystkim sami. Do tego też wychowujemy nasze dzieci, jakby proszenie o pomoc było dowodem słabości i niezaradności życiowej.
Wrażliwość niesie ze sobą gotowość powiedzenia głośno: „Nie radzę sobie z tym”, „To jest dla mnie trudne”, „Nie wiem, jak to zrobić”. Zakłada bowiem podróż z drugim człowiekiem, nie zaś samotną wędrówkę.
Wszyscy potrzebujemy wsparcia. Nie jesteśmy gatunkiem stworzonym do życia w pojedynkę, ale w relacji z drugim. Potrzebujemy, żeby ktoś pomógł nam wstać, wyciągnął pomocną dłoń, otworzył serce, gdy nasza autentyczność i szczerość zostaną brutalnie potraktowane.
Czym jest wrażliwość?
Brené Brown zbudowała swoją definicję w oparciu o przeprowadzone badania i nazwała wrażliwość „rdzeniem wszystkich emocji”. Odczuwanie oznacza bycie wrażliwym.
Jeśli chcemy się odciąć od wrażliwości, obawiając się zbyt wysokich kosztów emocjonalnych w postaci rozczarowania, smutku, żalu, wstydu czy strachu, rezygnujemy jednocześnie z przeżywania innych uczuć, które nadają sens naszemu życiu. Wrażliwość jest bowiem miejscem narodzin poczucia przynależności, miłości, nadziei, radości, wielkiej odwagi, kreatywności, autentyczności czy empatii. Emocji i przeżyć, za którymi wszyscy tęsknimy. Nie można czuć wybiórczo!
Prawdą jest, że gdy pozwalamy sobie na wrażliwość, jesteśmy narażeni na zranienie. Prawdą jest i to, że doświadczamy wówczas niepewności i podejmujemy emocjonalne ryzyko. Nie istnieje jednak żaden naukowy dowód potwierdzający to, że niepewność, ryzyko i odsłanianie swoich emocji są równoznaczne ze słabością.
Życie seksualne rodziców
Zacznij świadomie budować swoją relację z partnerem
Jak zrozumieć się w rodzinie
Jak dostrzec potrzeby innych i być wysłuchanym
Tylko dobre książki dla dzieci i rodziców | Księgarnia Natuli
Jeśli chcemy żyć pełnią życia, odnaleźć sens i entuzjazm, nauczmy się korzystać z naszej wrażliwości i pozwólmy sobie na odczuwanie emocji – odzyskamy w ten sposób znaczący fundament naszego życia. Brené Brown dowodzi, że „wrażliwość rodzi wrażliwość, a wielka odwaga jest zaraźliwa”.