Janusz Korczak napisał, że „Kiedy śmieje się dziecko, śmieje się cały świat”. A kiedy dziecko płacze? Co wówczas się dzieje? Czy reagujemy równie empatycznie? Czy umiemy mu towarzyszyć? Czy potrafimy ten płacz ukoić? I dlaczego w ogóle dzieci płaczą?
Autor: Ewelina Adamczyk
Córka, żona, mama, pedagog. Współzałożycielka śląskiej Wioski Rodziców, współorganizatorka trzech edycji Konferencji Empatii na Śląsku, trenerka Mini Mediacji metodą SNO, trenerka Uważności dla dzieci i młodzieży Metodą Eline Snel, wytrwale integrująca w swoim życiu język Porozumienia bez Przemocy oraz uważność. Głęboko przekonana, że dzięki nim możliwa jest autentyczna i bliska relacja oraz dobre życie.
„Poczekaj, jak tak dalej będzie, to ci na głowę wejdzie.”
„Patrz, taki mały, a już rządzi.”
„Nie noś jej tyle, bo przyzwyczaisz.”
„Czemu ty biegniesz na każde jej zawołanie?”
„Płacze (drze się), bo dostaje to, co chce. Już się nauczyła manipulować”.
Czasem te zdania wywołują w rodzicu dezorientację, czasem bezsilność, bywa, że poczucie winy. Innym razem brak zaufania w swoje rodzicielskie kompetencje, intuicję czy wiarę w słuszność obranej wychowawczej drogi.
Histeria u dziecka to dla wielu rodziców koszmar. Czujemy się bezradni, gdy zachowanie dziecka odbiega od naszych oczekiwań. Jeszcze gorzej jest jednak, gdy ataki histerii pojawią się w miejscu publicznym – poczekalni u lekarza, sklepie, przedszkolu czy placu zabaw.
Bunt dwulatka nie istnieje? Już słyszę komentarze oburzonych! Przecież tylu psychologów o nim mówi, nawet Wikipedia zawiera wyjaśnienie zjawiska. Na szczęście mówi też o tym, że to naturalny etap rozwojowy dziecka i nie ma co wpadać w panikę.
W języku prasłowiańskim słowo „dotykać” oznaczało „delikatnie, lekko głaskać, pieścić, pielęgnować; sprawiać komuś przyjemność, okazywać uczucia”. Zastępowano je synonimem „kochać”. Zatem nawet etymologicznie okazywanie miłości nierozerwalnie łączy się z dotykiem.
Jak przeżyć uWażne święta?
Kolejny świąteczny czas zbliża się wielkimi krokami. Migoczą już świąteczne dekoracje na ulicach, zapach pierników miesza się z wonią igliwia, z radia koi melodia kolęd. Czy na pewno?
Wszelkie stereotypy są mocno zakorzenione w społecznej świadomości. Funkcjonują od wielu pokoleń, narastały pod wpływem wydarzeń historycznych i kulturowych. Niestety ich cechą charakterystyczną jest to, że nie zmieniają się wraz z rzeczywistością.
Wiele już o granicach zostało powiedziane. Niemal wszyscy są zgodni co do tego, że dzieciom dobrze dorasta się w rodzinach, w których dziecku znane są pewne granice. Różnica zdań zaczyna się wraz z określeniem mówiącym o „stawianiu granic dziecku”.
Dzieciom niełatwo jest poradzić sobie z natłokiem wrażeń, jakie serwuje im współczesny świat. Są często przeciążone, odczuwają napięcie. Pojawiają się u nich trudności ze snem i koncentracją. Wesprzyjmy nasze dzieci poprzez codzienne praktykowanie mindfulness (uważności).
Empatia jest jedną z umiejętności kluczowych dla sukcesu dziecka. Dzieci rodzą się z mózgami gotowymi do jej rozwoju, jednak ważna jest tu też rola rodzica. Znając etapy rozwoju empatii i wiedząc co może ją wspierać, możemy zapewnić dziecku lepszy start w życie.
Mimo wielu zmian w ostatnich latach, współczesny świat nadal nie ułatwia zadania rodzicom córek. Reklama, magazyny, popkultura i jej celebryci zgodnie pokazują, że liczy się młodość, uroda, seksapil – czyli nie to, kim jesteś, ale to, jak wyglądasz.
Większość rodziców wolałaby unikać prowadzenia kłótni w obecności dzieci. Nie zawsze to się jednak udaje – z powodu emocji, które zalewają nas w jednej chwili, lub braku wypracowanych sposobów na radzenie sobie w sytuacji, gdy sprzeczka czy różnica zdań przeradza się w awanturę. Jak kłótnia rodziców wpływa na dziecko?
Stan błogosławiony lub ciąża to dwa określenia niosące pełen wachlarz doświadczeń związanych z pojawieniem się nowego życia w ciele kobiety, która będąc w odmiennym stanie nierzadko balansuje między euforią i szczęściem, a lękiem i fizycznymi dolegliwościami.
Relacje z innymi mogą być źródłem satysfakcji, motywacji, radości i energii. Mogą też wywoływać frustrację, rozczarowanie i napięcie. Jak je budować? Porozumienie bez Przemocy (NVC) podpowiada 4 kroki i odwołanie się do języka żyrafy.
Jak rozwiązywać konflikty?
Konflikty są integralną częścią życia. Pojawiają się tam, gdzie ludzie wchodzą ze sobą w relacje – w rodzinie, szkole, miejscu pracy i zamieszkania. Są zjawiskiem zupełnie naturalnym i rozwojowym, o ile szukamy konstruktywnych sposobów na radzenie sobie z nimi.
„Uwielbiam poranki… Szkoda tylko, że są tak wcześnie”.
Dla jednych poranek to najgorsza pora dnia – pełna pośpiechu, napięcia, krzyku, niezgody… Dla drugich to czas względnej równowagi, spokoju i ciszy, zanim obudzi się cały dom.
Zaskakująco brzmi teza, że nie umiemy prawidłowo oddychać. Ta najbardziej naturalna i niezbędna dla naszego organizmu czynność z powodu różnych okoliczności i utrwalania złych nawyków może ulec nieprawidłowościom. Przeżywane przez nas emocje, zwłaszcza te intensywne, natychmiast znajdują swoje odzwierciedlenie w sposobie oddychania, zaburzając jego spokojny, nieprzerwany rytm.
Przemoc to przemoc
Co widzisz, kiedy słyszysz słowo „przemoc”? Bite i katowane dzieci, które trafiły w ciężkim stanie do szpitali, ośrodków pomocy społecznej, domów dziecka? Jak wyobrażasz sobie dorosłych stosujących przemoc? Jako furiatów, agresywnych i silnych, wykorzystujących swoją władzę i przewagę nad słabszymi i bezsilnymi dziećmi?
Czy lubisz wracać do domu – z pracy, z przyjęcia, z wakacji? Gdy przekraczasz próg, czy czujesz, że cumujesz w bezpiecznym porcie? Czy jesteś zadowolona/y z waszego rodzinnego życia?
Zawstydzanie dzieci to bardzo popularna metoda wychowawcza. Obecna jest w niemal każdym domu, przedszkolu czy w każdej szkole.