Władze San Francisco są w trakcie uchwalania przepisów, które mają pomóc w walce z otyłością u dzieci – mianowicie chcą zabronić restauracjom i barom typu fast-food dodawania darmowych zabawek do posiłków dla dzieci.
Zgodnie z nową uchwałą gotowy posiłek dla najmłodszych musi odpowiadać ustanowionym przez radnych normom w zakresie zawartości soli, tłuszczu i kalorii oraz zawierać pół porcji owoców lub trzy czwarte porcji warzyw. Jeśli spełnia owe zalecenia może mieć dołączoną zabawkę.
Kryteria są bardzo ścisłe: każdy zestaw powyżej 600 kalorii jest dyskwalifikowany, tak jak posiłek zawierający więcej niż 640 mg sodu oraz 35% kalorii pochodzących z tłuszczu (za wyjątkiem tłuszczu z jajek, orzechów i chudego sera).
Autorzy projektu mają nadzieję, że uchwalone przez nich przepisy zapoczątkują ogólnokrajowy ruch i ze inne miasta podejmą podobne działania by walczyć z epidemią otyłości u dzieci i chorób przez nią spowodowanych.
Nie wszyscy radni zgadzają się z ideą nowej legislacji, ale póki co pierwsze głosowanie przyniosło wygraną „zdrowej” opcji w stosunku głosów 8 do 3.
Właściciele franczyzowych McDonaldsów martwią się, że ich klienci będą podróżować poza granice miasta po swe Happy Meal’e. Gazeta „Kroniki San Francisco” powątpiewa, czy tym razem władzom miasta uda się coś zmienić na lepsze, gdyż nie jest to pierwszy projekt tego rodzaju i nawet Ci rodzice, którzy chętnie wybraliby zdrowsze posiłki dla swoich dzieci zwykle przegrywają z dziecięcą żądzą posiadania darmowego gadżetu.
Nowe przepisy uchwalane w San Francisco mają pomóc tym rodzicom, którzy chcą nauczyć swoje pociechy zdrowo się odżywiać, a uderzyć w utrudniające im to kampanie marketingowe fast – foodów. Jeśli drugie głosowanie nad uchwałą wypadnie pozytywnie ustawa wejdzie w życie w grudniu 2011 roku.
Właściciele franczyzowych McDonaldsów martwią się, że ich klienci będą podróżować poza granice miasta po swe Happy Meal’e. Gazeta „Kroniki San Francisco” powątpiewa, czy tym razem władzom miasta uda się coś zmienić na lepsze, gdyż nie jest to pierwszy projekt tego rodzaju i nawet Ci rodzice, którzy chętnie wybraliby zdrowsze posiłki dla swoich dzieci zwykle przegrywają z dziecięcą żądzą posiadania darmowego gadżetu.
Nowe przepisy uchwalane w San Francisco mają pomóc tym rodzicom, którzy chcą nauczyć swoje pociechy zdrowo się odżywiać, a uderzyć w utrudniające im to kampanie marketingowe fast – foodów. Jeśli drugie głosowanie nad uchwałą wypadnie pozytywnie ustawa wejdzie w życie w grudniu 2011 roku.
Źródło: http://healthland.time.com
