Pełni ważne funkcje w naszym organizmie – wydala toksyny, ochładza ciało, dba o odpowiednią wilgotność skóry. Zazwyczaj człowiek wydziela około 0,5 do 0,8 litra na dobę, ale w przypadku upałów może to być nawet kilka litrów. Bez niego nasze ciało pokryte byłoby zmarszczkami już od chwili przyjścia na świat.

Pomimo swoich niezaprzeczalnych zalet pot nie jest mile widziany w społeczeństwie. Ludzie robią, co mogą, by nie był widoczny na ubraniu, a akceptują go tylko przy wysiłku fizycznym. Główną tego przyczyną jest zapach. Choć jego woń sama w sobie nie jest nieprzyjemna, to w momencie rozkładania go na skórze przez bytujące tam bakterie staje się niemiła i odstręczająca.

Zapach potu nie jest stały. Zależy od wielu czynników takich jak produkcja hormonów, poziom stresu, choroba, przyjmowane leki, rodzaj materiału, z którego nosimy ubrania, a przede wszystkim dieta.

By uniknąć nieprzyjemnego zapachu i plam na ubraniu, większość ludzi stosuje dezodoranty lub antyperspiranty

Wbrew pozorom nie jest to to samo. Dezodoranty maskują tylko nieprzyjemny zapach. Rolą antyperspirantów jest natomiast ograniczenie wydzielania potu. Pamiętać jednak należy, że pocenie się jest korzystną i potrzebną funkcją naszego organizmu, dlatego stosowanie antyperspirantów powinno być bardzo ograniczone.

Niestety, wiele dostępnych na rynku środków zawiera niebezpieczne dla zdrowia składniki takie jak ftalany, triclosan, parabeny czy glin. Wiąże się je z niekorzystnym wpływem na gospodarkę hormonalną, a także z nowotworem piersi. Glin, inaczej aluminium chlorohydrate, jest obwiniany o wpływ na rozwój choroby Alzheimera, uszkadzanie układu rozrodczego czy immunologicznego. Wiele ze składników popularnych antyprespirantów i dezodorantów ma działanie podrażniające i alergizujące. Nakładane codziennie na skórę mogą przyczyniać się do rozwoju chorób i niszczenia naszego zdrowia.
Przeczytaj: Substancje niebezpieczne w dezodorantach i antyperspirantach

Czym je zatem zastąpić? Jak poradzić sobie w sytuacji, gdy chcemy ograniczyć pocenie się?

Jednym ze sposobów jest przyjrzenie się swojej diecie

Posiłki bogate w konserwanty, sztuczne barwniki i aromaty czy wysokokaloryczną żywność ubogą w witaminy powodują ostry i nieprzyjemny zapach potu. Również potrawy zawierające związki siarki, a więc takie, które mają w sobie sporo cebuli, czosnku czy brokułów, mogą powodować szybkie namnażanie się bakterii rozkładających pot na skórze, a tym samym intensywny zapach. Natomiast potrawy ostre rozszerzają gruczoły potowe, co skutkuje wzmożonym poceniem się.

Nie tylko to, co jemy, wpływa na potliwość naszego ciała, ale także to, jak jemy. Jedzenie zbyt często, w dużych ilościach i na bazie niezdrowych składników powoduje, że nasz pot szybciej zaczyna wydzielać nieprzyjemną woń.

By ograniczyć pocenie się, do swojej codziennej diety warto włączyć zioła. Szałwia lekarska zawiera garbniki, które działają przeciwpotnie. Dzięki nim pot nie wydostaje się na skórę, ale zostaje przetransportowany i wydalony wraz z moczem. Pokrzywa czy skrzyp polny to zioła, które działając głównie moczopędnie ograniczają ilość wody wydzielanej w formie potu. Ich skuteczność jest na tyle wysoka, że mieszankę tych ziół zaczęto sprzedawać jako tabletki na nadmierną potliwość.

Naturalne dezodoranty

W odpowiedzi na potrzeby rynku producenci kosmetyków szybko stworzyli naturalne dezodoranty. Nie zawierają one szkodliwych składników, a jedynie wyciągi roślinne. Zazwyczaj w ich składzie można znaleźć puder z bambusa, wody kwiatowe bio, wyciągi z werbeny, aloesu, oczaru wirginijskiego, szałwii czy chmielu, a także ałun. Środki te działają antybakteryjnie, ściągająco i pielęgnująco. Dostępne są w wielu sklepach internetowych, a także stacjonarnych sklepach z produktami ekologicznymi. Warto jednak czytać etykiety produktów i sprawdzać ich skład. Jeśli na liście znajdują się chemiczne konserwanty, zapachy i barwniki, będzie to oznaczać, że dezodorant lub antyperspirant jest naturalny tylko z nazwy.

Naturalne dezodoranty, które można zrobić w domu

Nie trzeba wydawać wiele, by zrobić skuteczny środek przeciw poceniu się. W internecie można znaleźć najróżniejsze przepisy na dezodoranty, do zrobienia których wystarczy użyć środków obecnych w każdym domu. Poniżej przedstawiamy kilka przepisów skutecznie wykorzystywanych przez naszą redakcję:

1. Dezodorant z sody

Składniki: soda oczyszczona, olejek herbaciany, olejek cytrynowy i\lub pomarańczowy.

Do pojemnika wsyp sodę oczyszczoną, dodaj kilka kropel olejku herbacianego, cytrynowego i\lub pomarańczowego, wymieszaj. Lekko zwilż palce, przyłóż je do proszku, a następnie nakładaj go na pachę. Taki dezodorant nie brudzi ubrań i nie podrażnia. Działa antybakteryjnie i hamująco.

2. Antyperspirant w kremie

Składniki: 50 g mąki ziemniaczanej, 50 g sody oczyszczonej, 4 łyżki oleju kokosowego, wybrany olejek eteryczny.

Wymieszaj składniki do uzyskania kremowej konsystencji. Dodaj kilka kropel wybranego olejku eterycznego. Posmaruj mokre pachy, a po kilku minutach spłucz nadmiar kosmetyku. Krem przechowuj w lodówce.

3. Antyperspirant w sztyfcie

Składniki: po jednej łyżce masła kakaowego, masła shea, oliwy, wosku pszczelego i sody oczyszczonej, 2,5 łyżki mąki ziemniaczanej, kapsułka witaminy E, kilkanaście kropel olejku eterycznego.

Masło, oliwę i wosk pszczeli umieść w słoiku ustawionym na ściereczce w garnku z dobrze ciepłą wodą (tak, by nie wlała się do słoika). Poczekaj, aż składniki się rozpuszczą. W razie potrzeby delikatnie podgrzej wodę. Następnie dodaj sodę oczyszczoną oraz mąkę ziemniaczaną. Wymieszaj. Gdy składniki dobrze się połączą, dodaj olejek eteryczny i wciśnij zawartość kapsułki z witaminą E (bez otoczki). Gdy masa zacznie tężeć, przełóż ją do pustego pojemnika po wykręcanym antyperspirancie w sztyfcie i włóż do lodówki, by stwardniała.