Szybko, moim zdaniem za szybko, dzieci dowiadują się, że w szkole chodzi o to, żeby przetrwać, że my też musieliśmy przez to przejść, że do wakacji jeszcze tylko xx dni.
Ponieważ lubiane przez większość dzieci szkoły waldorfskie czy Montessori są za daleko albo są za drogie, mamy dla was 10 sprawdzonych sposobów, by dziecko czuło, że:
- szkoła to nie tylko jego sprawa,
- szkoła to nie sprawa być albo nie być,
- jest ważniejsze niż szkoła.
Życie seksualne rodziców
Zacznij świadomie budować swoją relację z partnerem
Jak zrozumieć się w rodzinie
Jak dostrzec potrzeby innych i być wysłuchanym
Tylko dobre książki dla dzieci i rodziców | Księgarnia Natuli
Jak przetrwać w szkole?
- Nie pytaj: „Jak było w szkole?”. Zapytaj „Jak się czujesz?”. To jest bezpieczne dla obu stron, a ponadto dotyka tego, co jest żywe w dziecku. Jeśli jest to akurat otrzymana ocena, usłyszana skarga czy wyrażone oczekiwanie, dowiesz się o tym.
- Pozwól myśleć krytycznie. Także o szkole i nauczycielach. Słuchaj. Nie przerywaj. Nie wypytuj. Gdy skończy, zapytaj: „Czy czujesz…, bo potrzebujesz…?” (np. Czy jesteś zdenerwowana, bo chciałabyś móc w szkole wyrazić swoje zdanie? Czy smutno ci, bo zostałeś źle zrozumiany, bo nauczyciel nie wziął cię pod uwagę, przydzielając zadania? Czy czujesz się bezsilny, bo potrzebujesz widzieć efekty swojej pracy?).
- Traktuj otrzymywane przez dziecko kary i nagrody tylko jako dodatek.
- Nie karz dziecka. A już w szczególności za to, za co zostało ukarane przez nauczyciela.
- Nie nagradzaj za dobre oceny, osiągnięcia sportowe czy artystyczne.
- Doceniaj szczerość i uczciwość dziecka. Zawsze. Podpisz bez wyrzutów uwagę w dzienniczku. Przyjmij bez złośliwych komentarzy informację o jedynce z matematyki. Jeśli uważasz za konieczne powiedzenie czegoś, powiedz o swoich uczuciach i potrzebach.
Książki o rozstaniu i rozwodzie: wsparcie dla dzieci i dorosłych
Książki o rozstaniu i rozwodzie dostępne w naszej księgarni mają na celu wspieranie całej rodziny. Bez względu na wiek, każdy członek rodziny znajdzie tutaj coś, co pomoże mu lepiej zrozumieć własne uczucia i odnaleźć nową równowagę. Dzięki literaturze można odkryć, że nawet po rozstaniu możliwe jest stworzenie szczęśliwego, pełnego wsparcia środowiska dla dziecka.
Traktuj poważnie szkolne trudności swojego dziecka. Zapytaj, jak mu pomóc. I nie wychodź przed orkiestrę… Pomysł dziecka jest cenniejszy niż twój, bo jest jego własny.
Ufaj jego słowom. Trzymaj jego stronę. Graj w jednej drużynie ze swoim dzieckiem. Kiedy nauczyciel skarży się na nie, wysłuchaj i niczego nie obiecuj, nie składaj deklaracji typu: „Ja już sobie z nim/nią porozmawiam”.
Zamień: „Jakoś to przeżyjesz”, „Nie taki diabeł straszny”, „Każdy musi przez to przejść”, „To tylko 3 lata, dasz radę”, na: „Słyszę, że nie chcesz chodzić do szkoły”, „Powiedz mi, jak mogę ci pomóc”, „Martwię się, kiedy słyszę, że…”, „Chcę znać twoje zdanie na temat tego nauczyciela”.
W chwilach trudności kuj żelazo, póki… zimne. Ochłoń. Oddychaj. Zadzwoń do przyjaciółki. Poszukaj wsparcia u innego dorosłego.