A przecież te pierwsze dni i miesiące są najważniejszymi chwilami w życiu zarówno dziecka, jak i rodziców. Tyle wydarzeń i momentów do zapamiętania: pierwsza kąpiel, pierwszy uśmiech, zmieniający się z każdym dniem maluszek… Warto to wszystko uwiecznić, bo chwile te przeminą bezpowrotnie, a zatrzymane w kadrze będą wzruszać jeszcze przez lata.
Część rodziców decyduje się więc na wykonanie sesji niemowlęcej u profesjonalnego fotografa. Najlepiej zamówić ją jeszcze w trakcie trwania ciąży. Jak wygląda taka sesja? Rzecz w tym, że może wyglądać dwojako.
Z opaską w koszyku…
Najpopularniejsze w naszym kraju są wciąż sesje stylizowane. Zdjęcia odbywają się w studio bądź też bezpośrednio w domu maluszka. Fotograf do jej wykonania używa profesjonalnych sprzętów: specjalnych poduszek ergonomicznych do układania dziecka w odpowiednich pozach, tła, a także większej lub mniejszej liczby gadżetów takich jak: czapeczki, opaski, owijki, kocyki, włóczkowe wdzianka, kosze, doniczki, wiaderka…
Uwaga! Reklama do czytania
Jak zrozumieć małe dziecko
Poradnik świadomego rodzicielstwa
Cud rodzicielstwa
Wsłuchaj się naprawdę w głos swojego dziecka
Tylko dobre książki dla dzieci i rodziców | Księgarnia Natuli
Noworodek układany jest w różnych pozycjach, przeważnie sesja odbywa się w trakcie snu, a finalnie otrzymujemy kilka „stylizacji” naszego dziecka śpiącego w koszyku lub na puszystym kocyku.
W ramionach mamy i taty…
Drugim typem są zdjęcia bez stylizacji. Śledząc zagraniczne trendy, można zaryzykować stwierdzenie, że tego typu sesje cieszą się tam coraz większą popularnością; powoli odchodzi się od sesji stylizowanych na rzecz tych naturalnych.
Na czym polega taka sesja? Fotograf przyjeżdża do domu rodziny i spędza w nim kilka godzin. Towarzyszy rodzicom przy takich czynnościach jak karmienie, kąpiel czy usypianie maluszka. Jest cichym obserwatorem, dzięki czemu zdjęcia są zupełnie niepozowane, a przy tym naturalnie piękne. Co najważniejsze, są pełne emocji – tych wymalowanych na twarzy matki tulącej do piersi dziecko, tych doświadczanych przez ojca, w którego oczach zobaczymy troskę, a niejednokrotnie i zmęczenie, czy w końcu emocji maluszka, zaciskającego piąstkę na palcu rodzica.
Bez względu na to, na jaki typ zdjęć się zdecydujemy, warto pamiętać o kilku zasadach:
Nowa dyscyplina. Ciepłe, spokojne i pewne wychowanie od małego dziecka do nastolatka
Jak być przewodnikiem dziecka i odpowiedzialnie orientować je w tym chaotycznym świecie.
Autor mówi: rodzice, nie warto wdawać się w negocjacje, ciągle prosić, stawiać tylu pytań. Mamy inne rozwiązania, znacznie skuteczniejsze i korzystniejsze dla naszych relacji z dziećmi. Stoi za nimi nowa dyscyplina. I wcale nie trzeba być przy tym surowym.
- Sesje niemowlęce przeprowadza się zazwyczaj w 2–3 pierwszych tygodniach życia malucha – dobrze więc zamówić ją jeszcze w trakcie trwania ciąży.
- Warto sprawdzić portfolio osoby, do której wybieramy się na sesję – jaki styl reprezentuje, czy to jest to, na czym nam zależy.
- Jeżeli decydujemy się na sesje stylizowane, upewnijmy się, czy osoba wykonująca zdjęcia ukończyła kurs fotografii noworodkowej, polegający na nauce prawidłowego ułożenia niemowląt. W końcu to bezpieczeństwo naszego dziecka jest najważniejsze, a próba ułożenia go w dziwnej pozycji przez osobę niedoświadczoną może skończyć się tragicznie.
- Bądźmy gotowi na to, że sesja może trwać nawet 4–5 godzin. To dziecko wyznacza rytm, fotograf musi uwzględnić czas na uspokojenie, nakarmienie czy przewinięcie maluszka; jeśli obiecuje 10 zdjęć w 30 minut, to nie łudźmy się, że będą to profesjonalne fotografie.
Foto: Fotoplastykon, flikr.com/kozyphotos
Życie seksualne rodziców
Zacznij świadomie budować swoją relację z partnerem
Jak zrozumieć się w rodzinie
Jak dostrzec potrzeby innych i być wysłuchanym
Tylko dobre książki dla dzieci i rodziców | Księgarnia Natuli
5 odpowiedzi na “Naturalne czy stylizowane? Jakie zdjęcia warto zrobić noworodkowi”
Jagoda ( Jadwiga) <3 Ty wiesz,piękne. I te nie pozowane najlepsze. Mamy takie samo zdanie :*
@patia dla mnie po prostu pokazują więcej emocji. Nie twierdzę, że sesje stylizowane są be! – przecież też są ładne! Jednemu się podoba to, a drugiemu tamto. Zawsze tak było, jest i będzie.
Te prawdziwe zdjęcia – najlepsze :D Jak widzę te dzieci w koszykach, to mnie trzepie ;)
Tylko naturalne:)
Zdecydowanie reportaż!