Nestle chce wydać 500 mln dolarów na rozwój nowej gałęzi przemysłu spożywczego, która ma ostatecznie przełamać barierę między pożywieniem i lekami. Do tego celu powołała „Nestle Health Science”, prywatny ośrodek badawczy mający na celu badanie i wytworzenie pożywienia oraz suplementów, które skutecznie pomagać będą w chorobie Alzheimera, cukrzycy, chorób układu krążenia a także … otyłości.
Pionierem tego rodzaju podejścia do odżywiania jest firma Danon ze swoim, zawierającym probiotyki, jogurtem Aktivią oraz Aktimelem. Produkty te jednak nie są promowane jako lekarstwa – Aktivia wspomaga trawienie, Aktimel „zwiększa odporność dziecka” – Danon nie dostarcza bowiem naukowych dowodów na lecznicze właściwości swoich produktów. Nestle natomiast, inwestując we własny instytut badawczy, chce dostarczyć odpowiednie, certyfikowane badania pozwalające na umieszczenie informacji na opakowaniu o leczniczych właściwościach pożywienia.
Zanim jednak opracowane będzie pożywienie, które jednocześnie jest lekarstwem na otyłość, warto pamiętać, że głównym powodem zwiększenia ilości chorób na świecie jest sposób odżywiania się, a także o tym, że najlepszym sposobem na zdrowie jest jedzenie produktów lokalnych, świeżych owoców i warzyw oraz produktów pełnoziarnistych.
- Nestle jest największym producentem żywności na świecie
- firma zatrudnia 180 tys. pracowników i ma ponad 100 mld dolarów obrotu rocznie
- 500 mln dolarów stanowi 0,5% obrotu firmy. Kwota ta starczyłaby na wybudowanie około 50.000 studni w Afryce, z których mogłoby korzystać 50.000.000 mln ludzi.