Kategorie
NATULI

Przedszkole na końcu świata. Rozmowa z Tanją Laskar

Rozmowa z Tanją Laskar – Niemką, która prowadzi międzynarodowe przedszkole Vrindhavan Kindergarten w Indiach.

Dlaczego zdecydowałaś się żyć na Goa? Jak do tego doszło?

Nigdy nie myślałam o tym, by wyjechać do Indii, ale one po prostu pojawiły się na mojej drodze – pewnego razu poznałam kogoś… i wyruszyłam z nim w podróż do Indii. Po dwóch spędzonych tu miesiącach poznałam w Manali pewne francusko-angielskie małżeństwo. Tak jak ja, nowo poznani znajomi praktykowali jogę. Żyli w Indiach już od jakiegoś czasu i zaproponowali mi, żebym razem z nimi pojechała na Goa. Po roku spędzonym na podróżach po Azji wróciłam więc do domu, do Niemiec, i pracując odkładałam pieniądze na podróż na Goa, by spotkać ich ponownie. Od tego czasu wsiąknęłam na dobre! Zaczęłam się wiązać coraz mocniej z Vidya Aranya School, prowadząc jogę dla jej uczniów. Później, kiedy pewna kobieta założyła przy szkole grupę przedszkolną, pomagałam jej, by ostatecznie zaopiekować się tą grupą samodzielnie, po tym, jak jej założycielka musiała wrócić do rodzinnego kraju z powodów rodzinnych. Powoli przekształciłam grupę w przedszkole, zakładając równocześnie swoją własną firmę – Vrindhavan Kindergarten.

przedszkole5

Jak zrozumieć małe dziecko

Poradnik pomagający w codziennej opiece nad Twoim dzieckiem

Zobacz w księgarni Natuli.pl

Dla kogo jest twoje przedszkole? Dla mieszkańców Goa, turystów, emigrantów?

Moje przedszkole jest otwarte dla wszystkich dzieci, dla wyznawców każdej religii. Oznacza to zarówno hindusów, jak i dzieci turystów z całego świata.

Kim są rodzice, którzy zapisują dzieci do przedszkola? Podróżnicy? Pasjonaci? Miłośnicy alternatywnego stylu życia?

Wielu ludzi odwiedza nasze przedszkole. Niektórzy wpadają tylko na chwilę, będąc w podróży, inni zostają na pół roku lub dłużej. Prowadzą restauracje, ośrodki turystyczne, uczą jogi, pilates, różnych rzeczy. W tym roku na przykład mamy jedną indiańską rodzinę – obydwoje rodzice są homeopatami i mieszkają z nami tutaj, w naszej wsi.

Co jest dla ciebie ważne w pracy, w prowadzeniu przedszkola?

Wartości, które są dla mnie ważne, zawarłam w naszej misji, misji przedszkola. Główne cele ujęłam tak:

  • Tworzyć bezpieczne, stabline i troskliwe otoczenie, które da dziecku wsparcie podczas gdy jest ono z dala od swojego kraju i domu rodzinnego.
  • Zapewnić zróżnicowane doświadczenia edukacyjne i możliwości twórczego rozwoju, aby wspierać fizyczny, społeczny, emocjonalny i duchowy rozwój dziecka.
  • Doświadczać kontaktu z naturą i uczyć się troski o nią.

Jakie są podstawy działania przedszkola? Czy wasze metody pracy mają coś wspólnego z tak popularną w Niemczech pedagogiką waldorfską lub systemem Montessori?

Chcielibyśmy uniknąć jakiejkolwiek “etykietki”, nie chcemy być kojarzeni z żadną z konkretnych metod – zależy nam na tym, żeby zachować ducha wolności i niezależności. Pracujemy różnymi metodami, korzystając z rozmaitych narzędzi. Mamy też różnego typu doświadczenia w pracy z dziećmi, próbujemy więc stworzyć niepowtarzalną, kreatywną kombinację tej wiedzy i doświadczeń, aby jak najlepiej wspierać dzieci. Najważniejsze jest dla nas, aby przedszkole było miejscem, w którym “dzieci mogą być dziećmi”, mogą być twórcze, rozwijać swoją wyobraźnię i fantazję i spotykać się z innymi.

przedszkole9

Jaki jest dzienny i tygodniowy rytm waszej pracy?

Obecnie mamy trzy różne grupy wiekowe – Lily Group dla 2-3-latków, Lotus Group – 3-5 lat i Morning Star Group dla dzieci 5-cio i 6-cioletnich. Każda z grup ma zajęcia dostosowane do swoich potrzeb, a pomiędzy nimi dzieci spotykają się wspólnie, wszystkie grupy razem – na czas kręgu, przekąski i lunchu. Wspólny jest także czas zabawy i aktywności na świeżym powietrzu. Zajęcia fizyczne odbywają się na zmianę w przedszkolu i na plaży, wraz z dziećmi z Vidya Aranya School. Dzieci uprawiają również wspólny ogródek za budynkiem przedszkola. Każdego tygodnia pieką chleb, ciasto lub ciasteczka i razem jedzą przygotowane wspólnie smakołyki. Co dwa miesiące dzieci z najstarszej grupy odwiedzają pierwszoklasistów z Vidya Aranya School i dołączają do nich podczas ich zajęć. Chcemy ściśle współpracować z tą szkołą, planujemy wspólnie wiele aktywności. Plany zajęć przedszkolnych i szkolnych są skorelowane, tak, aby ułatwić dzieciom przejście z przedszkola do szkoły, kiedy przychodzi na to właściwy czas.

Zauważyłam, że dużo przedmiotów w przedszkolu jest ręcznie wykonanych. Nie widzę jednak zbyt wielu zabawek. Opowiesz mi, dlaczego tak jest?

Chcielibyśmy zapewnić dzieciom aktywności, które pomogą im doświadczyć równowagi w wypełnionym zajęciami dniu, i dostęp do wielu naturalnych materiałów, aby dać skrzydła dziecięcej wyobraźni. Myślę, że nadmiar gotowych zabawek wcale nie służy dziecku. Tymczasem zwykły patyk w wyobraźni dziecka może być wszystkim! Łódką, samochodem, magiczną różdżką… Chcemy zachęcać dzieci do takiej nieskrępowanej twórczej zabawy.

przedszkole8

Jakich narodowości są wasze przedszkolaki?

Przyjeżdżają do nas dzieci z całego świata! Wiele z nich ma także rodziców, z których każdy pochodzi z innego kraju – a którzy poznali się w drodze, podczas swoich podróży.

A jak wyglądają kwestie językowe? Porozumiewacie się wyłącznie po angielsku, czy również w innych językach?

Mówimy głównie po angielsku, bo ten język jest dla wszystkich zrozumiały. Ale pojawia się także Konkani (lokalny dialekt na Goa), hindi, niemiecki i hiszpański – w tych językach mówi się w krajach pochodzenia naszych nauczycieli. Każdego roku uczymy się nowych słów w wielu różnych językach – mamy przecież tyle dzieci z różnych miejsc na świecie. Każde spotkanie w kręgu rozpoczynamy, witając się w języku ojczystym każdego dziecka, które jest z nami w przedszkolu.

A co z dziećmi, które nie mówią po angielsku? Czy macie specjalny program edukacyjny dla nich?

Jesteśmy przyzwyczajeni do tego, że są z nami dzieći, które nie mówią w żadnym znanym nam języku. Porozumiewamy się za pomocą rąk, a jeśli trzeba, to i stóp. Poza tym dzieci właściwie nie potrzebują wspólnego języka, żeby się ze sobą bawić – mamy też takie doświadczenie, że te dzieci uczą się angielskiego bardzo szybko, ponieważ chcą się porozumiewać z innymi.

przedszkole10

Jak długo to trwa, zanim dzieci nauczą się podstaw mówionego angielskiego? Czy małe dzieci mogą zacząć mówić po angielsku tylko ze względu na przedszkole?

W zależności od wieku dzieci zaczynają rozumieć podstawy angielskiego bardzo szybko, mówienie pojawia się zazwyczaj chwilę później. Mieliśmy 2-latki, które zaczynały doskonale rozumieć wszystko, co do nich mówimy po 3-5 miesiącach. Starsze dzieci po upływie takiego czasu nie tylko rozumiały, ale także mówiły całkiem dobrze.

Kto oprócz ciebie pracuje w przedszkolu? Jak się porozumiewacie?

Naszym podstawowym językiem jest oczywiście angielski, ale mamy wolontariuszy z Hiszpanii, Finlandii, Niemiec i Szwajcarii. Stali członkowie naszej kadry pochodzą z Niemiec, Hiszpanii i Indii.

W Polsce dzieci wychodzą na dwór w zależności od pogody. Jak jest u was? Jakie jest twoje zdanie na ten temat?

Dzieci powinny mieć szansę doświadczania kontaktu z naturą każdego dnia. Nieważne, czy pada deszcz, śnieg, czy świeci słońce. Oczywiście, my jesteśmy szczęściarzami – przez większość roku mamy świetną pogodę, dzięki czemu dzieci mogą się bawić na zewnątrz tak dużo, jak zechcą.

przedszkole7

Porozmawiajmy o kosztach – będziemy je mogli porównać z polskimi. Ile kosztuje miesiąc uczęszczania dziecka do twojego przedszkola?

Cena zależy od tego, na jak długo zostajesz. Rodzice dzieci, które są tu na krótko, muszą płacić więcej niż ci, których dzieci zostają na 6 miesięcy lub dłużej. Nasze ceny zaczynają się od 70 i sięgają 160 euro miesięcznie. Można też przyprowadzić dziecko na jeden dzień – koszt takiej wizyty to 8 euro.

Jak często podróżujesz do Europy? Rozważasz powrót na stałe lub na dłuższy czas? Ciekawi mnie, jaki jest związek między twoimi europejskimi korzeniami i hinduskim przedszkolem.

Poślubiłam obywatela Indii, mamy dwoje dzieci – mieszkamy tu razem już 10 lat i obydwoje chcemy tu zostać. Podróżuję czasem do Niemiec, żeby spotkać się z rodziną, ale mój dom jest tutaj, na Goa. W Niemczech zdobyłam kwalifikacje nauczyciela przedszkola i pracowałam w różnych systemach przedszkolnych, z różnymi grupami dzieci. Niestety, przedszkola w Europie bardzo się zmieniły i czułam, że to już nie jest sposób, w jaki ja chcę pracować z dziećmi. Brakuje czasu i przestrzeni na kreatywność i zabawę, jest zbyt wiele presji i dokumentacji.

przedszkole6

Uwaga! Reklama do czytania

Smok

Czy zawsze trzeba się dzielić? NIE!

Błoto

Czy dziewczynkom nie wolno tego co chłopcom? NIE!

Tylko dobre książki dla dzieci i rodziców | Księgarnia Natuli

Opowiedz mi o swoich dzieciach. Ile mają lat? Gdzie jest ich dom, jaki jest ich język ojczysty?

Moje dzieci mają 2 i prawie 4 lata, za swój dom uważają głównie Indie – znacznie lepiej je znają. Mój pierwszy syn urodził się tutaj, na Goa, i był dotychczas w Niemczech dwa razy. Mój drugi syn był tam tylko raz, przez dwa miesiące. Obydwaj mówią po angielsku – to język, który słyszą najczęściej. Bardzo dobrze rozumieją niemiecki i trochę mówią w tym języku. Rozumieją Konkani i czasami się w nim porozumiewają, bo hinduskie nauczycielki pracujące z nami w przedszkolu mówią do dzieci w swoim ojczystym języku.

Dziękuję!

Avatar photo

Autor/ka: NATULI dzieci są ważne

Redakcja NATULI Dzieci są ważne

1 odpowiedź na “Przedszkole na końcu świata. Rozmowa z Tanją Laskar”

Sama chętnie zapisałabym córki do takiego przedszkola. Mam nadzieję, że dane nam będzie być kiedyś na Goa – wtedy na pewno wpadniemy! Super – gratuluję.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany.