Z dnia na dzień wszystkie rytuały się dezaktualizują i trzeba szukać nowego sposobu, który pomoże delikatnie popchnąć szkraba w objęcia Morfeusza. Chyba dla wszystkich rodziców te momenty są frustrujące. Jednym z częściej poruszanych w rodzicielskich kręgach tematów jest kryzys 18 miesiąca, w anglojęzycznych serwisach znany jako Toddler Sleep Regression. Co to jest i jak sobie z tym radzić?
Uwaga! Reklama do czytania

Jak zrozumieć małe dziecko
Poradnik pomagający w codziennej opiece nad Twoim dzieckiem
Co to jest Toddler Sleep Regression?
Życie rodzica 1,5-rocznego dziecka to słodka rutyna. Malec coraz lepiej komunikuje swoje potrzeby, być może wypowiada pierwsze słowa, jest ciekawy świata, eksploruje otoczenie, doskonali umiejętności motoryczne. Godziny drzemki i snu wieczornego są ustalone. Być może dziecko ma swoje ulubione rytuały, zasypia przy piersi, chuście, lubi czytanie książek lub łagodną muzykę… I nagle pewnego dnia wszystko diametralnie się zmienia! Pomimo zastosowania wszystkich dotychczas działających zabiegów malec nie chce usnąć. Następnego wieczora sytuacja się powtarza. A rodzicielski niepokój sięga zenitu.
Inne klasyczne objawy, które mogą się pojawić w tym czasie, to:
- zmiana apetytu,
- ogólny niepokój, rozdrażnienie, marudność,
- potrzeba dotyku, kontaktu, bycia blisko przy matce.
Tymczasem taki regres snu jest kwestią najzupełniej normalną i rozwojową! Oczywiście, tak jak wszystkie inne „kryzysy” i skoki rozwojowe może mieć różne nasilenie, więc część rodziców może w ogóle nie zwrócić na to uwagi, a część będzie rwać włosy z głowy. Dobra wiadomość jest taka, że to minie! Klasyczny regres snu trwa od 2 do 6 tygodni, później dziecko znów zaczyna być (nieco bardziej) przewidywalne.
Warto jeszcze przeczytać:
Regres snu: skąd to się bierze?
Regres snu można porównać do niemowlęcego skoku rozwojowego, 1,5-roczny maluch rozwija się bardzo intensywnie, więc pogorszenie jego snu jest kontaminacją kilku różnych czynników. Małe dziecko w tym czasie nabywa i doskonali nowe umiejętności, zarówno werbalne, jak i motoryczne, ząbkuje (to okres wyżynania się zębów trzonowych), często jest to też okres przeżywania kolejnej fali lęku separacyjnego. Dodatkowo w tym czasie zaczynają się pojawiać pierwsze przebłyski dziecięcej autonomii, która już niedługo będzie w pełnym rozkwicie (chyba wszyscy znają termin “bunt dwulatka”). Niechęć do chodzenia spać jest jednym z przejawów ćwiczenia swojego sprzeciwu.
Przeczytaj: Bunt dwulatka nie istnieje
Ten skok rozwojowy jest wyjątkowy trudny także dla rodziców. Deprywacja snu jest oczywiście problemem samym w sobie. Dodatkowo nowe zachowania, które pojawiają się u dziecka – płacz, krzyk, rzucanie się na podłogę – sprawiają, że czasem trudno jest znaleźć w sobie pokłady cierpliwości i empatii. A zmęczony rodzic i trenujący asertywność maluch to duet wybuchowy.
Uwaga! Reklama do czytania

Niegrzeczne książeczki
Czy dzieci na pewno są niegrzeczne?
Seria książek dla dzieci 2-5 roku życia i rodziców o tym, że w każdym zachowaniu dziecka jest ważna jego potrzeba.
Jak sobie poradzić z regresem snu u dziecka?
Jak zwykle warto posłuchać swojej intuicji i dopasować się do zmieniających się potrzeb dziecka. Nie ma sensu kłaść upartego malucha na siłę. Jeśli sprzeciwia się położeniu spać, lepiej pozwolić mu na zabawę lub przekąskę i spróbować za jakiś czas. W tym szczególnym okresie warto próbować nowych rzeczy: może na przykład noszenie w chuście lub w nosidle pomoże dziecku się wyciszyć (niektórzy w odruchach rozpaczy, gdy wszystko inne zawodzi, decydują się na przykład na krótkie przejażdżki samochodem). Dobrze jest też rozważyć dodatkowe drzemki, które pozwolą zrekompensować brak snu zarówno dziecku, jak i rodzicowi, bo, jak wiadomo, przemęczone dziecko dużo trudniej się wycisza.
I przede wszystkim warto uzbroić się w cierpliwość i przeczekać! Porada wydaje się banalna, ale tak jest z większością trudnych, rozwojowych dziecięcych zachowań: pojawiają się bez ostrzeżenia, po czym odchodzą w niepamięć.
1 odpowiedź na “Regres snu w okolicach 18 miesiąca życia dziecka. To normalne!”
Jasne, bo przeciez nie pracujemy, nie musimy spac, dzien mamy w calosci dla malej terrorystki, nie mamy emocji, a poklady empatii i cierpliwosci wrecz niezmierzone. Takie porady to se mozna …
Pisze o 2 w nocy prze dziecku z regresem.