Kategorie
Wychowanie

Rodzicielstwo bliskości – nagrody i kary

Krótki tekst o nagrodach i karach wywołał wiele reakcji. Niektóre entuzjastyczne, a niektóre niedowierzające. Były też słowa krytyki. I były prośby o podanie bardziej konkretnych narzędzi. Przeczytaj: Warunkowe rodzicielstwo – nagrody i kary.

Rodzicielstwo bliskości czy pozytywna dyscyplina (też pod taką nazwą znane jest to podejście) nie daje prostych narzędzi wychowawczych (typu karny jeżyk czy żetony jako nagroda). A to dlatego, że chodzi w nim o współpracę i porozumienie z dzieckiem, a nie o egzekwowanie swojej woli. A komunikacji i budowania relacji nie da się zamknąć w paru prostych receptach.

Uwaga! Reklama do czytania

Cud rodzicielstwa

Piękna i mądra książka o istocie życia – rodzicielstwie.

Odwiedź księgarnię Natuli.pl

Oto kilka praktycznych porad dla rodziców, którzy chcą zrezygnować ze stosowania nagród i kar w wychowywaniu dzieci:

  • dziecko zawsze chce współpracować. Tak samo, jak każdy rodzic chciałby dla swojego dziecka jak najlepiej, tak i dziecko chce być „dobrym dzieckiem” ponieważ jest od tego rodzica zależne fizycznie i emocjonalnie i nie wyobraża sobie bez niego życia. Jeśli nam się wydaje, że dziecko nie chce współpracować, to prawdopodobnie dzieje się coś, co uniemożliwia dziecku współpracę. Mogą to być silne emocje albo trudności ze znalezieniem lepszego sposobu na zaspokojenie swojej potrzeby. Może to być gorsza forma fizyczna. Także dzieci głodne, chore, zmęczone są mało skłonne do współpracy. Może to być też zwykłe nieporozumienie – my nie rozumiemy, o co chodzi dziecku, a dziecko nie rozumie, o co chodzi nam
  • podstawowymi narzędziami wychowawczymi w rodzicielstwie bliskości jest budowanie silnych i zdrowych relacji z dzieckiem. Takie relacje sprawiają, że dziecko chętniej z nami współpracuje, ale też powodują, że my lepiej rozumiemy to, co przeżywa nasze dziecko
  • ważnym elementem wychowania małych dzieci jest odpowiednio przygotowane otoczenie, czyli takie, które nie generuje ciągłych konfliktów. Jeśli wiemy, że coś się dziecku bardzo podoba, to zamiast je strofować – chowamy to. Możemy też oczywiście zaufać dziecku i wytłumaczyć mu, jak się można z daną rzeczą obchodzić
  • naszym zadaniem jako rodziców jest dostarczanie dziecku narzędzia do radzenia sobie z kolejnymi wyzwaniami. Dlatego nie izolujemy dzieci, które się kłócą, tylko pomagamy im się porozumieć. Nie karćmy dzieci za to, że przeżywają silne emocje, tylko wspieramy je łagodnie w tym, żeby sobie z tymi emocjami radziły i rozumiały, co się z nimi dzieje
  • warto oddzielać dbanie o bezpieczeństwo od wychowania. Czyli kiedy dzieje się coś, co natychmiast trzeba przerwać, to przerywamy to. Natomiast kiedy jest już po fakcie, to spokojnie tłumaczymy, rozmawiamy. Wychowanie nie wychodzi dobrze, kiedy dziecko lub rodzic przeżywają silne emocje. Czasem warto odpocząć chwilę, zastanowić się i dopiero reagować. A czasem nasza reakcja w ogóle nie jest potrzebna
  • bardzo złym momentem na wychowywanie jest pośpiech oraz wszystkie chwile, kiedy nie możemy dziecku poświęcić cierpliwej uwagi. Warto się wtedy skupić tylko na tym, co jest dla nas najważniejsze
  • dzieci wiedzą o nas więcej, niż nam się wydaje. Wiedzą, co nam się podoba, a co nas denerwuje. Nie musimy tej wiedzy wzmacniać karami ani nagrodami. Jedyne, czego potrzebuje dziecko, to nasz dobry przykład
  • warto wzbogacać swoją wiedzę o prawidłowym rozwoju dziecka, żebyśmy zachowań adekwatnych do wieku i etapu rozwoju nie nazywali nieakceptowanymi
  • dla wielu rodziców chwile, kiedy muszą przyjąć „nie” od swojego dziecka, są trudne. Warto od samego początku pamiętać, że dziecko jest odrębną istotą, która ma prawo do własnego zdania czy własnych upodobań. Ma prawo nam odmówić. To zadanie nas – rodziców szukać takich sposobów na porozumienie, które uwzględnią potrzeby dorosłego i dziecka. Dlatego w rodzicielstwie bliskości rodzice uczą się jeszcze więcej niż dzieci.

Nowa dyscyplina. Ciepłe, spokojne i pewne wychowanie od małego dziecka do nastolatka

Jak być przewodnikiem dziecka i odpowiedzialnie orientować je w tym chaotycznym świecie. 
Autor mówi: rodzice, nie warto wdawać się w negocjacje, ciągle prosić, stawiać tylu pytań. Mamy inne rozwiązania, znacznie skuteczniejsze i korzystniejsze dla naszych relacji z dziećmi. Stoi za nimi nowa dyscyplina. I wcale nie trzeba być przy tym surowym.

CHCESZ? KLIKNIJ!
Avatar photo

Autor/ka: Agnieszka Stein

Psycholog dziecięcy. Zajmuje się wspieraniem rodziców w ich wysiłkach wychowawczych i pomocą w kryzysowych sytuacjach. Prowadzi warsztaty umiejętności wychowawczych dla rodziców i wspiera profesjonalistów pracujących z dziećmi. Jest autorką książek z nurtu rodzicielstwa bliskości: "Dziecko z bliska" i "Dziecko z bliska idzie w świat". Prywatnie jest mamą chłopca w wieku szkolnym.

2 odpowiedzi na “Rodzicielstwo bliskości – nagrody i kary”

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany.