Kategorie
Budowanie więzi Niemowlę

Świąteczny czas może być trudny dla niemowląt

Radosny czas świąt, pełen rodzinnych spotkań, może być trudny dla niemowląt. Są bowiem bombardowane nadmiarem bodźców, wyrwane z kojącej rutyny, oglądane, dotykane, noszone przez wiele nowych osób! Chusta lub nosidło stanowią proste narzędzie, które warto zabrać na wizytę do dziadków. Zapewni ono dziecku bezpieczną przystań.

Świąteczna atmosfera

W święta odwiedzamy bliskich albo nasz własny dom pęka w szwach. Jest gwarnie, kolorowo i ciekawie. Czujemy się podekscytowani tym, co nazywamy “świąteczną atmosferą”. Lecz to, co przyjemne dla nas, niekoniecznie jest takie dla naszych dzieci. Nowe zapachy, twarze, widziane niekiedy z bardzo bliska, dużo świateł, głosów, kolędy śpiewane staccato – to wszystko może stanowić źródło przeciążenia dla niedojrzałego mózgu dziecka.

Choć maluch będzie u dziadków “dobrze się bawić”, po powrocie do domu może być rozdrażniony, płakać, mieć problemy z zaśnięciem. Na tej kanwie wyrósł nawet mit o szkodliwości świątecznych potraw dla matki karmiącej  – rzekomo źródłem niepokoju dziecka jest to, że mama zjadła pierogi z kapustą albo zupę grzybową. Tymczasem przyczyna jest zgoła inna.

Mózg niemowlęcia i szum informacyjny

Układ nerwowy niemowlęcia dopiero się rozwija. Nie posiada on jeszcze “filtra”, który pozwoliłby mu przecedzić informacje istotne od zbędnych. My mamy taki filtr, dlatego nie słyszymy tykającego zegara, nie rozróżniamy głosów ludzi na ulicy, nie zwracamy uwagi na szczegóły, chyba że są dla nas istotne poznawczo. (1)

Do mózgu dziecka dociera szum informacyjny: wszystko jest równie ważne i równie nieważne. Jeśli nie powstrzymamy tego szumu, czyli nie utulimy dziecka w ramionach, układ nerwowy ulegnie przebodźcowaniu (przestymulowaniu, ang. overstimulation).

Uwaga! Reklama do czytania

Cud rodzicielstwa

Wsłuchaj się naprawdę w głos swojego dziecka

Noszenie dzieci

Poradnik dla noszących rodziców

Tylko dobre książki dla dzieci i rodziców | Księgarnia Natuli

Przestymulowanie

Do przebodźcowania może dojść zarówno w przypadku noworodka, jak i starszego niemowlęcia, roczniaka, przedszkolaka i nieco starszego dziecka – mózg nabywa bowiem umiejętności przecedzania istotnych informacji do ok. 8. roku życia (najintensywniej przez pierwsze 5 lat).  

Dodatkowo nadmiarowość jest kwestią indywidualną – dla jednego dziecka nie do zniesienia będzie jeden głośny wujek, dla drugiego dopiero rodzinne kolędowanie. Przestymulowanie stanowi źródło stresu. Zahamowane zostają procesy poznawcze, wydziela się kortyzol (hormon stresu). Dla mózgu nie jest to przyjemne doświadczenie (o czym pisze szerzej – jak również o rozwoju mózgu i prawidłowej stymulacji – Alvaro Bilbao w książce Mózg dziecka. Przewodnik dla rodziców).

Oznaki przestymulowania

Nadmiar bodźców łatwo zauważyć niezależnie od dziecka. Jeśli panuje gwar, pojawia się mnóstwo nowych dla dziecka twarzy, jest duszno, gorąco, a do tego jeszcze gra telewizor, sami możemy czuć się przeciążeni. Warto jednak zwrócić szczególną uwagę na następujące zachowanie dziecka.

Noworodek i niemowlę:

  • więcej płacze,
  • odwraca głowę,
  • nerwowo porusza rączkami i nóżkami,
  • zaciska piąstki.

Przedszkolak:

  • płacze “bez powodu”,
  • rzuca się z płaczem i krzykiem na podłogę,
  • nie chce się bawić, ale nie chce też wracać do domu,
  • odmawia wykonania prostych czynności jak mycie zębów, przebranie w piżamkę.

Uwaga! Reklama do czytania

Wild child, czyli naturalny rozwój dziecka

Książka o rozwoju dziecka 2-5 lat. Praktyczne rozwiązania na najczęstsze rodzicielskie wyzwania.

CHCESZ? KLIKNIJ!

Jak przygotować się do świętowania?

Oczywiście, nie namawiamy nikogo do zrezygnowania z rodzinnych spotkań. Przebywanie w kręgu przyjaznych mu osób może być dla niemowlęcia źródłem istotnych doświadczeń społecznych.

Jednak warto się do świętowania w gronie rodziny wcześniej przygotować:

  • Jeśli masz na to wpływ, postaraj się wyeliminować niektóre bodźce. Powszechnie wiadomo o szkodliwym wpływie włączonego telewizora na mózg niemowlęcia (zwłaszcza w niewielkim pomieszczeniu) – spytaj bliskich, czy rzeczywiście potrzebują telewizji podczas rodzinnego spotkania.
  • Weź niemowlę na spacer tuż przed wizytą gości (najlepiej do lasu lub do parku). To pozwoli mu się wyciszyć.
  • Tylko spokój może nas uratować! Pamiętaj, że niemowlę, aby się uspokoić, musi korzystać z twoich zasobów. Zatem jeśli ty będziesz się denerwować, cały system regulacyjny się rozpadnie. Oddychaj głęboko, licz do dziesięciu, aktywuj ile się da korę przedczołową, nie pozwalając dojść do głosu starszym i bardziej dzikim obszarom mózgu, odpowiedzialnym za emocje.
  • Krótsza wizyta – warto brać pod uwagę, że być może będziecie musieli wyjść z przyjęcia trochę wcześniej niż zazwyczaj.
  • Weź chustę lub nosidło. Na zewnątrz choćby i sztorm, ale niemowlę ma zawsze bezpieczny port, wtulone w mamę lub tatę, otoczone znajomym zapachem.

Spokojny czas w ramionach rodzica

Chusta (lub nosidło) może być tym narzędziem, które pozwoli dziecku spokojnie spędzić czas wśród bliskich. Wydaje się nieodłączna zwłaszcza w przypadku noworodka.

  • Kiedy potrzebujemy spokoju, zazwyczaj szukamy izolacji. Chusta taką izolację zapewnia, separując niemowlę od bodźców.
  • Noszenie w chuście daje dziecku poczucie bezpieczeństwa – maluch otulony, w ramionach rodzica czuje się “u siebie”. Chusta jest czymś znajomym, co towarzyszy mu na co dzień.
  • Bezpieczeństwo – dziecko może w bezpośredni, fizyczny sposób korzystać z zasobów noszącego rodzica. Otacza go znajomy zapach, rytm serca, ciepło.
  • Chusta pomoże uniknąć przebodźcowania, pozwala bowiem niemowlęciu na zastosowanie pierwszego w jego życiu sposobu samoregulacji emocjonalnej, jakim jest zapadanie w sen. Gdy nadmiar bodźców zaczyna dziecko przytłaczać, wciska ono przycisk “off” i spokojnie zasypia.
  • Pamiętaj, tam gdzie dużo ludzi, tam cieplej. Nie przesadzaj z ilością ubrań na rodzinny obiad. Przegrzanie też może być źródłem nieprzyjemnych doświadczeń dla niemowlęcia.
  • Bliskość zapewnia dawkę hormonów, takich jak oksytocyna, serotonina, dopamina, które poprawiają nastrój oraz redukują poziom hormonu stresu (kortyzolu).
  • Noszenie uspokaja nie tylko dziecko, ale również rodzica, uruchamiając proces sprzężenia zwrotnego: spokojny rodzic, to spokojne dziecko.

Dzięki noszeniu, niemowlę nie doświadczy przebodźcowania, co pozwoli mu nie tylko w pełni korzystać z obecności nowych dorosłych, ale także spokojnie zasnąć, gdy już będzie po wszystkim.

Źródło:

(1) Wiesław Sikorski, Neuroedukacja, Warszawa 2015

Avatar photo

Autor/ka: Marta Szperlich-Kosmala

Filozofka, pedagożka, terapeutka. Autorka książki Noszenie dzieci (Wydawnictwo Natuli).
Od 2016 uskrzydla rodzicielskie wyzwania, tworząc przestrzeń wsparcia dla rodziców Boska Nioska.
Realizuje projekt zmiany społecznej Tata Przewija pod patronatem Uniwersytetu Jagiellońskiego.
Nagrywa podcast nie tylko dla rodziców Podwójne espresso.
Niegdyś obywatelka świata: mieszkała od Sztokholmu po Tel Awiw. Teraz mieszka z rodziną w stuletnim domu w Górach Świętokrzyskich.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany.