W moim rodzinnym domu mama nigdy nie wyrzucała jedzenia, zawsze było odgrzane lub zużyte do kolejnej, nowej potrawy. Rodzice dużo pracowali, aby w domu zawsze było co zjeść, więc szacunek zarówno do ich pracy, jak i do jedzenia mam od dziecka.
Wiele podróżując, widzę, ile osób musi bardzo ciężko pracować w zamian za skromną strawę. Zdarza się, że spotykam ludzi mających niewiele do jedzenia ze względu na brak jakiejkolwiek pracy, panującej w danym kraju suszy lub z innych powodów. Staruszki sprzedające co tylko mają, aby zarobić na przysłowiowy „kawałek chleba”. Ludzie głodujący, bo akurat urodzili się w rejonie totalnej nędzy. Czy bezdomni szukający jedzenia w twoim śmietniku. Serce się kroi i robię, co tylko mogę, aby ci ludzie choć na jakiś czas byli szczęśliwi, dostając ciepły posiłek – podstawę życia. Takie spotkania i doświadczenia uczą, aby szanować jedzenie mądrze planując zakupy i posiłki w swoim domu.
Życie seksualne rodziców
Zacznij świadomie budować swoją relację z partnerem
Jak zrozumieć się w rodzinie
Jak dostrzec potrzeby innych i być wysłuchanym
Tylko dobre książki dla dzieci i rodziców | Księgarnia Natuli
Jeśli ugotowałeś duży gar zupy i nagle musisz wyjechać, zatem nie zjesz jej całej, podziel się z sąsiadem lub zaproś znajomych na wspólny posiłek – to miły gest budujący relacje i jednocześnie szanujący jedzenie.
Kilka pomysłów na to, jak nie marnować jedzenia:
- Czerstwy chleb można podpiec w piekarniku, polać oliwą z czosnkiem i podać jako chrupiący dodatek do zupy. Można też maczać w jajku i obsmażać na maśle albo pokroić na kawałki i wrzucić do zupy bez uprzedniego podpiekania, wtedy chleb się namoczy, zmięknie i będzie łatwiejszy w gryzieniu, zwłaszcza dla osób starszych lub dla dzieci mających problem z zębami. A któż nie zna bułki tartej z suchego chleba?
- Gotując warzywa na parze, warto wykorzystywać wodę z gotowania jako wywar do różnych zup, jest on pełnowartościowym płynem i szkoda go wylewać. A zupa zyskuje na smaku i aromacie.
- Jeśli z obiadu pozostaną niedojedzone ugotowane warzywa lub strączki (groch, fasola, cieciorka itd.), można zrobić z nich kotleciki lub pasty do chleba.
- Ugotowane ziemniaki, które zostaną z dnia poprzedniego, można pokroić w plastry i podpiekać w piekarniku posypując ziołami i polewając oliwą. To wspaniały dodatek do obiadu.
- Pozostałości obiadu, np. kaszy, warto po prostu na drugi dzień podać do kolejnego obiadu albo dodać do zupy (jako odżywczy zagęszczacz), albo zrobić z nich kotleciki.
- Ze zwiędniętych jabłek można ugotować kompot – pycha.
- Ze skórek od jabłek można zrobić prawdziwy ocet jabłkowy lub kompot (wywar owocowy), albo ususzyć i następnie ugotować kompot.
- Zwiędniętej natce pietruszki spróbujmy obciąć końce łodyg i wstawić do wody, odżyje i będzie jak nowo narodzona.
- Wyrastającą cebulę należy posadzić, a wyrośnie aromatyczny szczypiorek.
- W sezonie letnio-jesiennym, gdy dojrzewają owoce i warzywa, z ich nadmiaru warto robić wszelkiego rodzaju weki: powidła, kompoty, soki, nalewki, przeciery, sosy, leczo, itp., które pozwolą zachować wspaniały smak i zapach słońca. Dzięki temu mamy zimą gotowy i przede wszystkim naturalny obiad lub kolację ze słoika (na ciepło) bądź świetny dodatek do ciepłej strawy.
- Także zioła można suszyć lub zasalać na zimę. Nie zmarnują się, a w chłodnych porach roku przydadzą się w kuchni.
- Natomiast skórki obranej z ogórka używam jako wspaniałą naturalną letnią maseczkę na twarz :)
Uwaga! Reklama do czytania
Jak zrozumieć małe dziecko
Poradnik świadomego rodzicielstwa
Cud rodzicielstwa
Wsłuchaj się naprawdę w głos swojego dziecka
Tylko dobre książki dla dzieci i rodziców | Księgarnia Natuli
Jest wiele sposobów na szanowanie żywności i ponowne jej wykorzystanie w kuchni, pomyśl i daj ponieść się wodzom fantazji, a na pewno wyjdzie Ci to na zdrowie!
Foto