“Związek z matką odgrywa decydującą rolę w formowaniu się struktury emocjonalnej dziecka, natomiast związek z ojcem wpływa w sposób zasadniczy na formowanie się porządku otaczającego świata, a więc systemu norm etycznych, nagród i kar, hierarchii wartości ześrodkowanej wokół stosunków z innymi ludźmi, prawidłowych i pożądanych postaw i zachowań” [1].
Kazimierz Pospiszyl zwraca uwagę na szczególną rolę ojca w życiu dziecka. Przed swoim synem reprezentujesz świat norm i zasad. Symbolizujesz stabilność. Od ciebie chce się uczyć: jak być dobrym człowiekiem? Jak żyć w dzisiejszym świecie? Jak kochać kobietę? To, czy swoją postawą dasz mu odpowiedzi na te pytania, zależy tylko od ciebie, Tato.
Pokaż mi świat! (0-6 lat)
To niezwykły czas w waszych wspólnych relacjach. On określi charakter i intensywność waszej więzi. Bądź blisko syna fizycznie i emocjonalnie. Przytulaj, przewijaj, baw się, całuj. Gdy bierzesz dziecko na ręce, okazujesz mu czułość, kołyszesz, uspokajasz, powstaje między wami bardzo silna więź. Ciepło i bliskość, którą dasz swojemu dziecku i innym członkom rodziny, nauczą go, jak kocha mężczyzna. Nie pozwól wmówić sobie, że okres niemowlęctwa i wczesnego dzieciństwa to czas wyłącznie dla matki. Twoja rola w tym momencie jest nieoceniona!
Już za chwilę nauczysz małego chłopca jazdy na rowerze, pływania czy gry w piłkę. Pozwolisz mu zranić się, upaść, by nauczył się, jak radzić sobie z bólem. Zorganizujesz pierwszą wyprawę, przygodę i ryzykowną sytuację. Opowiesz pierwszą baśń o trudach, wyzwaniach chłopięcego i męskiego życia.
Jeśli miałeś wątpliwości – porzuć je i bez skrepowania rusz do zabawy z synkiem! „Rezultaty badań potwierdziły obserwacje z życia wzięte, a mianowicie, że zabawy z tatusiami zawierają znacznie wiecej czynności ruchowych, są żywe i spontaniczne, przebiegają w większej przestrzeni” [2]. Dzięki tobie chłopiec ma okazję bawić się hałaśliwie i agresywnie. Brzmi groźnie? Tylko dla mam. Zabawy tego typu dają ujście prymitywnym odruchom motorycznym. Wspomagają też rozwój wyższych ośrodków mózgowych. Dzięki temu twój syn będzie sobie lepiej radził z silnymi emocjami i stresem w późniejszym wieku.
Uwaga! Reklama do czytania
Uwaga! Złość
Jak zapanować nad reakcją na złość?
Życie seksualne rodziców
Zacznij świadomie budować swoją relację z partnerem
Tylko dobre książki dla dzieci i rodziców | Księgarnia Natuli
Naucz mnie świata! (7-14 lat)
Bliska relacja z ojcem uczy podejmowania ryzyka, wytrzymałości na ból, odporności, pozwala zwrócić się w stronę świata. Tak obdarowany chłopiec staje przed nowymi wyzwaniami – idzie do szkoły, próbuje odnaleźć się w grupie rówieśniczej, dorasta. Na tym etapie przebywając z ojcem kształtuje w sobie podstawowe atrybuty męskości: zaufanie do siebie, odwagę, odporność, sprawność i umiejętność walki o swoją pozycję.
Pozwól chłopcu doświadczyć, że jest ważny dla najważniejszego mężczyzny w jego życiu. Nade wszystko poświęcaj mu swój czas. Dobrym rozwiązaniem jest budowanie z dzieckiem wspólnego obszaru zainteresowań. „Synowie bardzo potrzebują być z nami na wyprawie, w odosobnieniu, w trudnych warunkach, gdzieś, gdzie trzeba się sprawdzić, dobrze się porozumiewać i liczyć na siebie nawzajem” [3]. Gdy spędzacie razem czas, nie zapominaj o okazywaniu miłości. Jeśli będziesz nadal czule przytulać syna wchodzącego w okres dojrzewania, wasza relacja będzie wolna od napięć, gdy dziecko stanie się nastolatkiem.
Wspieraj! (15-18 lat)
Możliwości istotnego, psychicznego oddziaływania na syna kończą się nieodwołalnie w 16-17 roku życia. Jeżeli wcześniej zbudowaliście mocną więź, to faza, w którą wchodzicie, jest fazą wzajemnego zaufania i szacunku. Spośród wcześniej stosowanych metod wychowawczych pozostaje tylko jedna: dawanie przykładu własnym życiem. Nastał moment, w którym po raz pierwszy spotkasz się z krytycznym spojrzeniem syna. Od spójności twoich postaw z głoszonym światopoglądem zależy, czy zyskasz synowski szacunek.
To dobry czas, by odsłonić przed synem prawdę o sobie: „Nie udawajmy, że wiemy, jeśli nie wiemy, tylko przyznajmy, że szukamy. Przyznajmy się do swego bólu, tęsknoty, wątpliwości” [4].
O ile wcześniej w życiu syna występowałeś w roli superbohatera, teraz łopocząca peleryna nie zrobi na nim wrażenia. Szczerość i otwartość to najlepsze, co możesz podarować dorastającemu synowi.
Uwaga! Reklama do czytania
Uwaga! Złość
Jak zapanować nad reakcją na złość?
Życie seksualne rodziców
Zacznij świadomie budować swoją relację z partnerem
Tylko dobre książki dla dzieci i rodziców | Księgarnia Natuli
Kochaj!
Prowadź swojego synka na drodze ku męskości. Bądź mu bezpiecznymi, pełnymi ciepła ramionami. Bądź mu przewodnikiem, wzorem i bohaterem. A wreszcie bądź mu przyjacielem. Po to, by mógł szczęśliwie żyć.
[1] Kazimierz Pospiszyl: Ojciec a wychowanie dziecka, Warszawa: Wydawnictwo Akademickie Żak, 2007.
[2] Irena Obuchowska: Nasze dzieci. Jak je kochać i rozumieć, Poznań: Media Rodzina, 2008, s.133.
[3] Wojciech Eichelberger: Zdradzony przez ojca, Warszawa:Wydawnictwo Do, 1998, s.65.
[4] Wojciech Eichelberger: Zdradzony przez ojca, Warszawa:Wydawnictwo Do, 1998, s.69.
Artykuł ukazał się w serwisie PrzytulMnieMamo.pl
3 odpowiedzi na “Tata jest ważny! Męski świat”
Ciekawe, a córką to już tata nie musi się zajmować? Nie musi pokazać jej świata, budować więzi, okazywać miłości? Córki nie muszą sprawdzać się w trudnych warunkach? Nie muszą mieć zaufania do siebie i być odważne? Wielka, naprawdę wielka szkoda.
Ciekawy artykuł na temat wagi relacji pomiędzy ojcem, a synem. Tak często jest to pomijane, czy wręcz lekceważone przez matki, zwłaszcza przy rozstaniu rodziców, wspierane wówczas przez wymiar „sprawiedliwości :-( Uważam, jednak że powyższy tekst, pomimo że traktuje o bardzo istotnej kwestii, ważności osoby ojca w życiu dziecka, to pomija jakieś 50% istoty sprawy, tj. relację ojciec – córka. Chyba, że zamiarem autorki było ukazanie tylko relacji ojciec – syn…
Mam dwie córki i syna. Tak właśnie jak w ww. felietonie, staram się stawać ojcem dla swoich dzieci. Piękny,prawdziwy tekst. Proszę o kontynuację wątku na temat, jak wprowadzać ma ojciec te piękne ideały widząc dzieci raz na tydzień, a jak ten, który ma kontakty 30 dni w roku.A Takie rozstrzygnięcia najczęściej występują dla tzw. „Dobra dzieci” w polskich salach sądowych na wniosek kochających „inaczej” mam i przeciwko dzieciom.