Kategorie
Rodzina

Wakacje na dziko. 3 powody, dla których warto zamienić all inclusive na namiot

Zjawiskowy hotel, pełne wyżywienie, zorganizowane wycieczki. Wakacje all inclusive mają mnóstwo zalet, ale nie o nich będziemy dzisiaj mówić. Znacie nas przecież, wolimy namioty! No i o tych namiotach wam trochę poopowiadamy. I nie tylko. Zobaczcie, dlaczego wakacje na dziko to dla nas najlepsze wakacje.

Choć w domach większości z nas lekkie kurtki wciąż wiszą przy wejściu, czujemy już lato w powietrzu. A skoro lato, to i słońce – a skoro słońce, to i wakacje. Wiemy, że do długich lipcowych i sierpniowych dni jeszcze kawał drogi, ale jesteśmy przekonani, że warto do nich się już powoli przygotowywać. Nie, nie będziemy dzisiaj skupiać się na tym, jaki hotel już dzisiaj warto zarezerwować. Hotel, o którym wam opowiemy, będziecie mogli zabrać ze sobą gdziekolwiek. Tym hotelem jest… namiot. Jeśli ciekawi was, gdzie można go rozłożyć i, przede wszystkim, o co ten cały biwakowy szum, czytajcie. Zapraszamy!

Zakaz biwakowania. Krótki przewodnik po tym, gdzie rozbicie namiotu jest dozwolone, a gdzie nie

Zaczniemy od najnudniejszej, choć mamy też wrażenie, że bardzo ważnej części artykułu. Bo choć wrzucenie do bagażnika namiotu, materacy, śpiworów czy naczyń turystycznych, a później zabranie ich do jakiegoś malowniczego miejsca wygląda kusząco, powinniśmy pamiętać o tym, że nie na każdym z nich można rozbić namiot. To gdzie w takim razie można? Co kraj, to obyczaj – dlatego skupimy się na Polsce. Na terenie naszego kraju nie możemy więc biwakować w parkach narodowych i rezerwatach przyrody, ale nic straconego! Lasy Państwowe uruchomiły kilka lat temu świetny program, dzięki któremu możemy nocować w wielu różnych pięknych miejscach. Sprawdźcie w sieci mapę programu Lasów Państwowych „Zanocuj w lesie”,  a przekonacie się, że wcale nie ma ich tak mało. 

Uwaga! Reklama do czytania

Seria Niuniuś. Książki o emocjach małego dziecka

Historyjki obrazkowe dla najmłodszych, których bohaterami są urocza świnka i jej rodzice. Pełne humoru opowieści o codzienności, które dają wytchnienie, służą oswojeniu lęków i ułatwiają radzenie sobie z trudnymi emocjami.

Odwiedź księgarnię Natuli.pl

Pola namiotowe – dobre miejsce na spędzenie jednej nocy lub… trochę więcej

Możliwości na dzikie i mniej dzikie biwakowanie jest mnóstwo, dlatego warto przed podróżą sprawdzić w sieci, jak wygląda kwestia nocowania w miejscach niezamieszkałych i miejscach zamieszkałych czy w pobliżu dróg krajowych, dowiedzieć się więcej o ochronie przyrody i bezpiecznym nocowaniu na łonie natury. A jeśli takie dzikie biwakowanie jest dla was zbyt dzikie, sprawdźcie, jak daleko macie do najbliższego pola namiotowego (lub niekoniecznie najbliższego). To już mniej dziki nocleg, ale za to macie pewność, że możecie tu legalnie rozbić namiot i zapomnieć o zakazie biwakowania i… braku prysznica. Pola namiotowe często są wybierane przez początkujących podróżników, bo zwykle mogą tu oni liczyć na dostęp do wody i gniazdka, możliwość zrobienia prania, a także bliskość sklepów. A gdyby tak połączyć dobre miejsce na rozbicie namiotu, naturę na wyciągnięcie ręki i mnóstwo uśmiechniętych, naładowanych pozytywną energią ludzi? Myślicie, że to da się zrobić? Pewnie, że da!

Wakacje na dziko, bardzo dziko! Festiwal Wibracje już w lipcu na Mazurach

Jeśli więc macie ochotę na biwakowanie na łonie natury, w towarzystwie dobrych ludzi, świetnej muzyki i ciekawych wykładów, to już w te wakacje będzie ku temu okazja. Gdzie? W Giżach koło Olecka. Kiedy dokładnie? Od 26 do 30 lipca 2023 roku. Festiwal Wibracje, bo o nim mowa, łączy w sobie zrównoważony rozwój oraz życie w harmonii ze sobą i naturą. Aby tej natury być jeszcze bliżej, organizatorzy wyznaczyli dla was pole namiotowe, na którym możecie się swobodnie rozgościć i rozłożyć namioty w wyznaczonych miejscach (zerknijcie na mapę terenu, obszar pola, razem z toaletami i prysznicami, jest na niej wyróżniony). Będzie dużo wolnych miejsc, więc z pewnością znajdziecie najlepsze dla siebie. Tylko dlaczego warto szukać go właśnie tutaj, na Mazurach? Po to, by spotkać ponad stu prelegentów z Polski i zagranicy, słuchać koncertów, tańczyć przy ogniskach, praktykować jogę, medytować, brać udział w warsztatach rozwojowych, dobrze (i zdrowo!) się najeść i, przede wszystkim, znaleźć się bliżej siebie i bliżej natury.

26-30.07.2023

Giże koło Olecka

Festiwal Wibracje

W programie znajdziecie mnóstwo wartościowych warsztatów i wykładów dotykających życia w harmonii, świadomego rodzicielstwa i wychowywania dzieci w zgodzie z naturą. Zdajemy sobie jednak sprawę, że najmłodsi uczestnicy mogą być nieco znudzeni wykładami, dlatego… błoto! Dużo błota! Woda i farby, którymi można malować po niemal całym ciele. To wszystko czeka na dzieci w Strefie Malucha. Ale wiadomo, to nie koniec atrakcji.

Pierwszy raz pod namiotem. 3 powody, dla których warto zdecydować się na rodzinne biwakowanie 

Festiwal Wibracje to przestrzeń dla wszystkich, dla rodziców i dzieci w każdym wieku. Tylko czy biwakowanie z najmłodszymi maluchami to na pewno dobry pomysł? Tak! I my was do tego przekonamy. Mamy aż trzy mocne powody, o których warto pamiętać w wycieczkowych przygotowaniach i w czasie podróży. Jesteście ciekawi? Przygotujcie się więc na:

  • nowe doświadczenia – choć odpoczynek w kilkugwiazdkowym hotelu ma wiele niezaprzeczalnych plusów, trudno jest porównać hotelowe atrakcje z tymi, które czekają na was pod namiotem. Zasypianie w towarzystwie szumiących drzew i cykających świerszczy, tańczenie przy ognisku, obserwowanie zmieniającej się przyrody i chodzenie po mokrym piasku to doświadczenia, które zostają w pamięci na zawsze.
  • przerwę techniczną – mamy na myśli odpoczynek od telefonów, laptopów, tabletów. Nic nie stoi na przeszkodzie, by wszystkie te urządzenia ze sobą mieć, ale wiemy doskonale, że w wakacyjne noce gwiazdy tak pięknie świecą, że dodatkowe światło ekranów jest już po prostu zbędne.
  • budowanie więzi – choć wartościową relację możemy tworzyć wszędzie i zawsze, trzeba przyznać, że rodzinna wyprawa pod namiot stwarza do tego mnóstwo niesamowitych okazji. Wspólnie przecież szukamy dobrego miejsca, wspólnie rozstawiamy namiot. Tworzymy przestrzeń, w której będzie nam dobrze, jesteśmy uważni na siebie i na naturę, zdobywamy nowe umiejętności. Szybko przekonujemy się też, że jesteśmy w stanie zrezygnować z paru hotelowych udogodnień na rzecz bycia naprawdę blisko siebie.
Avatar photo

Autor/ka: Sandra Habrych

Doula, instruktorka hipnoporodu, polonistka, wieloletnia redaktorka dziecisawazne.pl. Szczęśliwa żona i mama dwóch chłopców.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany.