Kategorie
Naturalne rodzicielstwo/ Slow Parenting Rodzicielstwo

Nasze dzieci potrzebują prostego życia

Życie większości współczesnych rodzin stało się raczej przypadkowe i spontaniczne niż przewidywalne i powtarzalne. Wtorek dniem prania. Mleko i ciasteczka po powrocie ze szkoły? Niedzielna pieczeń na obiad? Gdy oboje rodzice pracują poza domem, brzmi to dziwacznie. Na życie rodzinne często zostają resztki czasu i energii pozostałe po pracy przypadającej na dany dzień. Ilekroć proszę matkę lub ojca o opisanie typowego dnia w ich domu, dziewięć razy na dziesięć słyszę, że coś takiego nie istnieje.

Niewielu ludzi żyje jeszcze w zgodzie z rytmem ziemi: trybem dnia i nocy, naturalnym tempem wzrostu, przeplatającymi się porami roku, cyklem siewów i zbiorów. Niemniej nasze życie wciąż podlega różnym rytmom: nauki, pracy, snu, świąt, doby i wielu, wielu innym. Przebieg dnia często jest podporządkowany godzinom pracy i dojazdom, lecz te – same w sobie – są regularnie nieregularne. Zmieniają się, zachodzą na ̨siebie i komplikują, tak że trudno nam nad nimi zapanować. Gdy mamy dzieci, staramy się przejąć ich rytm życia.

Ale jeśli nasz tryb działania staje się mniej regularny lub zostaje zaburzony – „Nie zapomnij, że zaczyna się trzeci kwartał, okres intensywnej sprzedaży, więc przez cały tydzień będę późno wracał” – zmiana ta wpływa znacząco na świat dziecka.

Uwaga! Reklama do czytania

Cud rodzicielstwa

Piękna i mądra książka o istocie życia – rodzicielstwie.

Odwiedź księgarnię Natuli.pl

Dzieci uczą się, że tak jak po nocy przychodzi dzień, istnieją zmiany, na które można liczyć z racji ich regularności. Zabawa w „a kuku” wzmacnia w nich przeświadczenie, że rzeczy znikają i znów się pojawiają. Na tego rodzaju przewidywalności opiera się ich poczucie bezpieczeństwa. Kontynuacją kołysania w ramionach jest bujanie na huśtawce; rytm znajduje także odbicie w mowie – w formie powtórzeń i rymów

Po dniu nastaje noc, a po nocy kolejny dzień; gdy jestem głodny, zostaję nakarmiony; kochani ludzie odchodzą i powracają. Te rytmy są dziecięcym sposobem poznawania świata. Dzięki poczuciu bezpieczeństwa mogą wypuszczać się w nieznane, dzięki obietnicy powrotu – eksplorować; cykliczność jest prawidłowością, na bazie której będą uczyć się przez ̨całe życie. Dzieci polegają na rytmicznej strukturze dnia: jej przewidywalności, regularności, pulsie. Niezawodność i cykliczność są potrzebne dzieciom w każdym wieku, ale dotyczy to zwłaszcza pierwszych trzech lat ich życia, gdy ogromna część procesu uczenia się zachodzi nieświadomie. W stałym przebiegu dnia dzieci odnajdują nie tylko bezpieczeństwo; zaczynają też odnajdywać siebie. W regularnym rytmie doby – z akcentami w postaci posiłków, kąpieli, pory zabawy i kładzenia się spać – małe dzieci znajdują swoje miejsce w codziennej krzątaninie, we wspaniałej całości, jaką jest rodzina.

Gdy podczas wykładów i warsztatów poruszam kwestię znaczenia rytmu w codziennym życiu, z widowni zawsze słychać to samo: odgłosy wiercących się rodziców. Jestem pewien, że dla niektórych – zwłaszcza par, które stawiły się razem – samo pojawienie się w jednym miejscu w tym samym czasie wymagało planowania na poziomie operacji wojskowej wysokiego szczebla. A ja mówię o rytmie. Rytm? W skład niektórych rodzin patchworkowych wchodzą zarówno nastolatki, jak i niemowlęta, w których planach dnia na próżno doszukiwać się harmonii.

Posiłki, sen, praca, szkoła, zabawa, sport, sprawunki, opieka, zajęcia, wizyty i znajomi: to sporo elementów do wciśnięcia w nawet najbardziej elastyczne ramy. Ułożenie ich tak, aby całość była w miarę regularna, jest nie lada wyzwaniem. Wielu z nas to przerasta. W rzeczywistości sama wzmianka o rytmie niektórych rodziców przyprawia o łzy.

Oto częściowo dobra, a częściowo zła nowina dla tych, którzy przeżywają zrozumiałą frustrację: wprowadzenie w domu rytmu jest jednym z najskuteczniejszych sposobów uproszczenia życia dzieci. Jeśli to cię martwi, na pocieszenie dodam, że to uprości – nie skomplikuje – także twoje życie. I da się to zrobić. Naprawdę się da.

TO PROSTE:

Wprowadzenie w domu rytmu jest jednym z najskuteczniejszych sposobów na uproszczenie życia dzieci.

Najbardziej przytłaczające przy wprowadzaniu rytmu w nasze życie jest założenie, że musimy zorganizować wszystkie elementy w doskonałą symfonię. Samo rodzicielstwo jest wystarczająco trudne. I chociaż wiąże się z nim sporo „dyrygowania”̨, to cała idea rytmu – czy czegokolwiek zbliżonego do muzyki – często wydaje się nieuchwytna. Dla wielu rodzin rzeczywiście pozostanie ona nieosiągalna. Ale bez obaw. Nawet jeśli masz wrażenie, że waszych harmonogramów i stylu życia nie da się opanować, pokażę ci, jak zapewnić dzieciom trochę większą przewidywalność i przejrzystość.

Proponowane przeze mnie techniki dadzą im poczucie bezpieczeństwa i pomogą wprowadzić większą regularność w życiu domowym, co będzie z pewnością niemałym zaskoczeniem, lecz bez wątpienia posłuży wszystkim domownikom

Życie seksualne rodziców

Zacznij świadomie budować swoją relację z partnerem

Jak zrozumieć się w rodzinie

Jak dostrzec potrzeby innych i być wysłuchanym

Tylko dobre książki dla dzieci i rodziców | Księgarnia Natuli

Podczas wieloletniej praktyki miałem zaszczyt pracować z wieloma rodzi- nami, a z jeszcze większą liczbą rozmawiać. Pozwoliło mi to ze-brać i opracować sporo technik i pomysłów przetestowanych w domach, w których dużo się dzieje. Wybierz spośród nich te, które pomogą ci osiągnąć większą spójność w twoim domu. Wiodącym tematem tego rozdziału będą historie, z których możesz zaczerpnąć pomysły dla swojej rodziny. Niektóre się sprawdzą, pozostałe nie, a jeszcze inne zainspirują ̨cię do stworzenia własnych rozwiązań. Szybko się zorientujesz, przy których warto zostać. Twoje dzieci zaakceptują je i będą na nich polegać, jakby przed pojawieniem się tych rytuałów, towarzyszących na przykład kolacji, życie nie miało większego sensu. Twoja reakcja może być subtelniejsza. Na początek dostrzeżesz, że zmartwienia dotyczące jakiegoś – już uregulowanego – aspektu dnia, tygodnia lub miesiąca zniknęły. Co więcej, ku własnemu zaskoczeniu zdasz sobie sprawę, że wyczekujesz tych nowych, drobnych ceremoniałów w takim samym stopniu jak dzieci, a nawet bardziej.

Omówimy też główne akordy dziecięcej codzienności, czyli posiłki i porę spania. Posłużą nam za punkt wyjścia do obmyślenia wielu „nut”, które da się wkomponować w rytm dziecięcego dnia. Wprowadzając rytuały w życie małych dzieci, pomagamy im uporządkować ich fizyczny, emocjonalny i intelektualny ogląd świata. W miarę jak maluchy zaczynają pojmować, że pewne rzeczy „tak się robi”, wyczuwają twardy grunt pod nogami i zyskują podstawę do wzrostu. Stabilny fundament ułatwia im kreślenie własnych ścieżek działania: zapewnia spójność w ich umysłach, w relacjach z innymi ludźmi i w postrzeganiu świata.

Powtarzalność niesie przesłanie: Robimy coś codziennie albo co tydzień, bo to ważne. Łączy nas to, co robimy wspólnie. Jesteśmy dla siebie ważni. Tym, co wybija się w dzieciństwie, nie jest ekstrawagancka, szalona wycieczka do Disneylandu, lecz pospolite czynności, które przewijają się co dzień i wielokrotnie powtarzają: rodzinne obiady, spacery po ̨okolicy, wspólne czytanie przed snem (z termoforem w nogach podczas zimowych wieczorów), naleśniki w sobotnie poranki.

Rytmiczne życie rodzinne ma określony wzór i porządek. Jego kadencje są rozpoznawalne i zrozumiałe nawet dla najmłodszych członków rodziny. Jako że podstawowe wzorce – dzienne, tygodniowe – są dobrze ugruntowane, dłuższe sekwencje – sezonowe, roczne – idealnie wpasowują się w utarte koleiny. Według opisu dziecka rytmiczna codzienność mogłaby przebiegać według następującego taktu: „Rano w dni szkolne zawsze…”, „Zanim wyjdziemy z domu…”, „Po powrocie ze szkoły najpierw…”, „Kiedy mama lub tata przyrządzają kolację, ja…”, „W zimowe wieczory przed pójściem spać uwielbiamy…”, „Najbardziej w niedzielnych porankach lubię to, że…”, „Gdy zbliżają się czyjeś urodziny, zawsze przygotowujemy…”.

26-30.07.2023

Giże koło Olecka

Festiwal Wibracje

W programie znajdziecie mnóstwo wartościowych warsztatów i wykładów dotykających życia w harmonii, świadomego rodzicielstwa i wychowywania dzieci w zgodzie z naturą. Zdajemy sobie jednak sprawę, że najmłodsi uczestnicy mogą być nieco znudzeni wykładami, dlatego… błoto! Dużo błota! Woda i farby, którymi można malować po niemal całym ciele. To wszystko czeka na dzieci w Strefie Malucha. Ale wiadomo, to nie koniec atrakcji.

Łączy nas to, co robimy wspólnie. To, co robimy jako rodzina, charakteryzuje się regularnością i spójnością .

TO PROSTE: Rytm i rytuały są tym, do czego dążymy; przewidywalność może być tym, co uda nam się osiągnać.

Pewnie myślisz sobie: „To piękne. Z tym że nadaje się dla rodziny, która żyła na prerii sto lat temu. My jesteśmy zbyt zajęci, żeby nasze dni dało się podporządkować jakiemukolwiek rytmowi”. Moja odpowiedź ̨na twój przypuszczalny komentarz brzmi tak: Im bardziej jesteście zajęci, tym bardziej wasze dzieci potrzebują poczucia rytmu i tym więcej zyskają na jego wprowadzeniu. Powiedziałbym też, że proces ten można rozpocząć od dowolne-go punktu dnia – począwszy od wspólnego obiadu, a skończywszy na wieczornym myciu zębów. Pokażę ci, jak zrobić pierwszy krok, i założę się, że na tym nie poprzestaniesz: będziesz wprowadzać coraz to nowe elementy regularności w tok dnia. Na koniec chciałbym zapewnić, że nawet jeśli rytm będzie ledwo dostrzegalny, to zwiększona przewidywalność codziennego życia wyjdzie dzieciom na dobre

Fragment książki „Wychowanie w duchu prostoty”

Avatar photo

Autor/ka: NATULI dzieci są ważne

Redakcja NATULI Dzieci są ważne


Mądry rodzic, bo czyta…

Sprawdź, co dobrego wydaliśmy ostatnio w Natuli.

Czytamy 1000 książek rocznie, by wybrać dla ciebie te najlepsze…

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany.