Kategorie
Wychowanie

Zajęcia dodatkowe dla dzieci. Posyłać czy nie?

Kiedy dziecko rośnie i przychodzi początek roku szkolnego, obok wielu trudnych decyzji rodzice mają do podjęcia jeszcze jedną. Na jakie zajęcia dodatkowe posłać (albo nie) swojego przedszkolaka lub ucznia?

Kiedy dziecko rośnie i przychodzi początek roku szkolnego, obok wielu trudnych decyzji rodzice mają do podjęcia jeszcze jedną. Na jakie zajęcia dodatkowe posłać (albo nie) swojego przedszkolaka lub ucznia?

Zajęcia dodatkowe dla przedszkolaka?

Przedszkolakowi zajęcia dodatkowe nie są niezbędne do rozwoju. Mało tego, w tym wieku nawet tego rozwoju specjalnie nie wspomagają. Patrząc na to, jak przedszkola i szkoły prześcigają się w prezentowaniu ich oferty można odnieść zupełnie odmienne wrażenie. Ale podstawowym narzędziem rozwoju w wieku przedszkolnym nadal jest swobodna zabawa (przez niektórych zwana pogardliwie bezładną bieganiną). To właśnie w swobodnej zabawie dziecko rozwija się najpełniej, ponieważ ma możliwość samodzielnego dostosowania bodźców i zadań rozwojowych do własnych indywidualnych potrzeb.

Jeśli jednak rodzic chce zapisać przedszkolaka na dodatkowe zajęcia, warto żeby pamiętał o kilku sprawach:

  • w okresie adaptacji warto zachować ostrożność i nie przesadzać z zajęciami, przyzwyczajenie się do pań w grupie i panujących tam zwyczajów jest dla dziecka dużym wyzwaniem;
  • nie warto posyłać dziecka na zajęcia dodatkowe kosztem przebywania z rodziną,  można natomiast chodzić na zajęcia wspólnie i twórczo spędzać tam czas;
  • w wieku przedszkolnym wszelkie zajęcia powinny być dla dziecka przede wszystkim przyjemnością i zabawą, nie ma sensu zmuszanie go do chodzenia na zajęcia, na których się nudzi, gdzie jest niemiła pani albo gdzie dziecko chodzi niechętnie, choćby były one jak najbardziej „rozwojowe”;
  • warto unikać zajęć, na których najważniejsze jest to, co dzieci zaprezentują rodzicom a szukać takich, na których dzieci zachęcane są do inicjatywy, kreatywności i dobrej zabawy;
  • nie dziwmy się też jeżeli dziecko przychodząc z przedszkola po zajęciach z angielskiego nie mówi po angielsku, nie śpiewa piosenek itp., te zajęcia nie mają na celu nauki języka a oswojenie z nim, znowu najważniejsze jest to, czy dziecko chodzi chętnie i czy dobrze się bawi;
  • „zwykłe” zajęcia takie jak rytmika, plastyka czy angielski są lepsze niż „nowoczesne” techniki uczenia się, szybkie czytanie itp.;
  • bardzo wartościowe są zajęcia prowadzone metodą Dramy, jeśli są dobrze prowadzone wspierają harmonijny rozwój dziecka;
  • nie ma żadnych dowodów na to, że jakiekolwiek zajęcia dodatkowe przyśpieszają rozwój, warto pamiętać, że rozwoju nie da się właściwie przyśpieszyć, można go za to utrudnić, jeśli dziecko będzie tym co robi zmęczone.

Nowa dyscyplina. Ciepłe, spokojne i pewne wychowanie od małego dziecka do nastolatka

Jak być przewodnikiem dziecka i odpowiedzialnie orientować je w tym chaotycznym świecie. 
Autor mówi: rodzice, nie warto wdawać się w negocjacje, ciągle prosić, stawiać tylu pytań. Mamy inne rozwiązania, znacznie skuteczniejsze i korzystniejsze dla naszych relacji z dziećmi. Stoi za nimi nowa dyscyplina. I wcale nie trzeba być przy tym surowym.

CHCESZ? KLIKNIJ!

Zajęcia dodatkowe dla ucznia?

W wieku szkolnym najważniejszym zadaniem rozwojowym wcale nie jest nauka, tylko… nawiązywanie relacji z grupą rówieśniczą a także coś, co można by nazwać „poszukiwaniem siebie” (albo budowaniem tożsamości). Z tego względu dzieci w wieku szkolnym często zapalają się do różnych przedsięwzięć. Chodzą na zajęcia, na które chodzi ich kolega czy koleżanka. Po trzech zajęciach dochodzą do wniosku, że to nie to i że chciałyby spróbować czegoś innego. Warto się na to przygotować, bo takie zachowanie jest zupełnie naturalne. Służy ono właśnie poznaniu samego siebie i wypróbowaniu jak największej liczby możliwości. Dzięki temu dorastający młody człowiek ma szansę dowiedzieć się co lubi, co mu się podoba, co go pasjonuje.

W tym wieku nie ma zajęć bardziej lub mniej rozwojowych (jak powiedziała pewna mama zrozpaczona tym, że jej syn chce zamienić pianino na jazdę konną), są tylko ciekawe i nudne (dla naszego dziecka). Jeśli dziecko zapala się do jakichś zajęć i wytrwale w nich uczestniczy warto je wspierać, gdyż może być to oznaką uzdolnień naszego dziecka w tym kierunku.

Dobrze aby rodzice pamiętali o tym, że dziecko oprócz szkoły i zajęć dodatkowych musi  mieć również czas na kilka ważnych spraw:

  • na odpoczynek, zwłaszcza w ruchu i na świeżym powietrzu;
  • na nudzenie się, leniuchowanie, rozmyślanie o niebieskich migdałach;
  • na podtrzymywanie relacji z rówieśnikami, zwane czasem włóczeniem się;
  • na bliski i pozbawiony pośpiechu kontakt z rodzicami.

Pamiętając o tym mamy szansę wspólnie z dzieckiem podjąć decyzje dotyczące zajęć dodatkowych, które będą dla niego najwłaściwsze.

Foto

Avatar photo

Autor/ka: Agnieszka Stein

Psycholog dziecięcy. Zajmuje się wspieraniem rodziców w ich wysiłkach wychowawczych i pomocą w kryzysowych sytuacjach. Prowadzi warsztaty umiejętności wychowawczych dla rodziców i wspiera profesjonalistów pracujących z dziećmi. Jest autorką książek z nurtu rodzicielstwa bliskości: "Dziecko z bliska" i "Dziecko z bliska idzie w świat". Prywatnie jest mamą chłopca w wieku szkolnym.

2 odpowiedzi na “Zajęcia dodatkowe dla dzieci. Posyłać czy nie?”

Jak najbardziej jestem za dodatkowymi zajęciami, jednak wszystko w granicach rozsądku. Moja córka sama zaproponowała mi, abym posłała ją na zajęcia taneczne i do szkoły gotowania Little Chef. Karolina jest bardzo zadowolona z takiej formy spędzania wolnego czasu :)

To już nawet nie chodzi o pieniądze, bardziej o czas, nie da się ukryć że i tak spędzamy go z dziećmi zbyt mało ale czasem inaczej się nie da. Jak wyciszyć wyrzuty sumienia? Zapisaliśmy syna do Akademii Bystrzak na Ursynowie.
Przynajmniej wiem że skoro nie spędza czasu z nami spędza go rozwijając swoje pasje. :)

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany.