Tak naprawdę termin zatrucie pokarmowe oznacza burzliwe, ciężkie przebiegi silnych infekcji bakteryjnych, kiedy dochodzi do wytwarzania toksyn. Dzieje się tak podczas zakażenia salmonellozą, gronkowcem czy pałeczkami czerwonki. My jednak popularnie zwykliśmy nazywać w ten sposób niegroźne infekcje oraz zaburzenia czynnościowe układu pokarmowego u dziecka – które łatwo opanować.
Rodzaje zatrucia pokarmowego
Sposób przebiegu zatrucia pokarmowego u dziecka, jest zależny od tego, w jaki sposób nastąpiło zakażenie. Przewód pokarmowy buntuje się wówczas w określony sposób. W sytuacji, kiedy czynniki patogenne – mowa o wirusach, bakteriach oraz toksynach – trafiają do żołądka malca, skutkuje to nudnościami oraz wymiotami i bólem brzucha. W ten sposób organizm uruchamia własne naturalne sposoby na pozbycie się intruzów – poprzez wymioty. Kiedy patogen znajdzie się jelicie, czyli dolnym odcinku przewodu pokarmowego – mogą wystąpić gazy, uczucie bulgotania w brzuchu, ale przede wszystkim silnie fermentujące biegunki. Podczas takiego zatrucia możliwa jest też gorączka.
Niegrzeczne Książeczki
Seria Niegrzeczne Książeczki to opowieści dla małych i dużych, które rozprawiają się z mitami dotyczącymi dzieciństwa. Czy dziecko zawsze powinno być posłuszne, zjadać wszystko z talerza i dzielić się swoimi rzeczami? Książeczki bez jasnego morału, dające przestrzeń na rozmowę i zrozumienie potrzeb, pisane w duchu Porozumienia bez Przemocy.
Zatrucia pokarmowe u dziecka – przyczyny
Pokarmowe sensacje u najmłodszych zwykle wiążą się z letnimi wojażami, ale i zmianą diety. Najczęściej są spowodowane błędami żywieniowymi:
- jedzeniem potraw nieświeżych czy niewłaściwie przechowywanych
- zmianą wody
- jedzeniem słodkich, zimnych deserów (z kremem, surowymi jajkami)
- jedzeniem nieumytych surowych owoców i warzyw
Konsekwencją może być infekcja wirusowa czy bakteryjna, ale też brak równowagi w mikrobiocie jelitowej dziecka – czyli zdrowej, ochronnej florze bakteryjnej. Pocieszające jest to, że takim sensacjom można zapobiegać, ale i skutecznie je leczyć, jeśli zadbamy o równowagę organizmu.
Zatrucia pokarmowe – leczenie
U dzieci nie powinno się stosować leków hamujących biegunkę, ponieważ zaburzają naturalny proces oczyszczania organizmu. Zwiększają też ryzyko zaparć. Podobnie nie powinno się podawać dzieciom (przed 12 urodzinami) węgla aktywowanego. Tym natomiast, co się zaleca u najmłodszych – są naturalne terapie, jak np. ta probiotykowa – szczepem Lactobacillus rhamnosus GG, która reguluje równowagę mikroflory jelitowej. Pomocna jest też homeopatia, dopasowana do indywidualnych objawów występujących u dziecka.
Arsenicum album – podajemy, kiedy występuje biegunka, której przyczyną może być infekcja rotawirusem. Terapię warto łączyć z homeopatycznym preparatem Ipeca, zmniejszającym skłonność do wymiotów. Nux vomica – zaleca się, gdy przyczyną zatrucia jest nieświeże jedzenie.
China rubra – pomocna będzie na zatrucie pokarmowe z niestrawnością po zjedzeniu dużej ilości surowych czy niedojrzałych owoców, po których pojawiają się: wodnista i bezbolesna biegunka, wzdęcia, gorzki posmak w ustach i uczucie wyczerpania. Preparat China rubra dobrze jest podawać dziecku przez kilka dni po zatruciu, jeśli jest nadal mocno osłabione. Pomoże on odzyskać siły i przywróci prawidłowe funkcje przewodu pokarmowego.
Tylko dobre książki dla dzieci i rodziców | Księgarnia Natuli
Co jeść podczas zatrucia pokarmowego?
Kiedyś dzieciom z problemem zatrucia zalecało się długie posty oraz restrykcyjną dietę. Dziś pediatrzy są zdania, że korzystniejsze będą krótkie diety, nawet na kilka godzin – dopóki nie miną objawy. Rezygnujemy z dań ciężkostrawnych, słodyczy czy soków. Zaleca się przy tym podążanie za apetytem malca – jeśli nie chce jeść – nie nalegamy na posiłek.
Przy poprawie samopoczucia podajemy dziecku:
- kleiki
- lekkie zupki, np. tradycyjną marchwiankę
- owsiankę/jaglankę – wzbogaconą duszonym musem jabłkowym (reguluje trawienie)
Uwaga: To mit, że przy zatruciu dobrze jest karmić dziecko suchym chlebem. Zawiera on dużo glutenu, który może dodatkowo podrażnić jelita. Lepiej sprawdzą się delikatne i neutralne smakowo wafle ryżowe.
Zatrucia pokarmowe – kluczowe nawadnianie
Biegunka czy wymioty u małego dziecka mogą skutkować odwodnieniem. Trzeba więc poić malca regularnie. Pomocne będą elektrolity, bo polepszają proces wchłaniania wody i uzupełniają utracone mikroelementy. Można kupić w aptece gotową mieszankę – w saszetkach do rozcieńczania z wodą. Jeśli jej słonawy smak dziecku bardzo nie odpowiada lub wymioty są tak nasilone – że pojenie stanowi problem, podajmy słabą herbatę zawierającą lecznicze garbniki lub wodę – po łyżeczce. Najlepiej 2-3 łyżeczki, co 5-10-15 minut ponieważ jest to ilość, którą organizm dziecka jest w stanie przyswoić. Dzieci karmione piersią, także te starsze, np. dwulatki, przystawiajmy jak najczęściej do piersi. Takie nawadnianie jest najbliższe naturze.
Ważne: Nawadniające płyny nie powinny być gorące i gorzkie, ponieważ zwiększają odruch wymiotny. Podajmy dziecku napój chłodny o neutralnym smaku.
Jak długo trwa zatrucie pokarmowe?
Sensacje przewodu pokarmowego trwają zazwyczaj od kilku godzin do kilku dni. Najczęściej jednak dzieci bardzo szybko wracają do zdrowia, poprawia się im apetyt i trawienie. Przy wątpliwościach w ocenie stanu dziecka warto zdać się na rozsądny osąd sytuacji. Jeśli mimo dolegliwości malec pozostaje w dobrym nastroju, chętnie pije i objawy nie nasilają się, prawdopodobnie nie wymaga poważnego leczenia. Przykład: zatrucie trwa 3 dni, ale biegunka pojawia się 2-3 razy dziennie i nie jest zbyt obfita – nie ma powodu do obaw. Jeśli natomiast choroba jest mocniej nasilona, występują wielokrotne wymioty i stolce, stan utrzymuje się powyżej 3 dni – zalecana jest kontrola lekarza.
Uwaga: Dzieci (szczególnie najmłodsze), u których doszło do odwodnienia, bywa, że muszą być hospitalizowane, by otrzymać dożylne nawadnianie –kroplówkę. Dlatego obserwujmy, czy malec: nie ma suchych śluzówek, spękanych warg, wyraźnie rzadziej siusia, a mocz jest ciemny i brzydko pachnie, dziecko jest osłabione – to mogą być symptomy odwodnienia.
