Kategorie
Rodzina

Jak zostać ekomamą – 7 kroków do zmiany

Ciąża i pojawienie się dziecka na świecie zwykle stają się przełomowym momentem w życiu kobiety. Wraz ze zwiększaniem się rozmiaru brzuszka, rośnie często świadomość tego, co zdrowe, i pojawia się potrzeba ofiarowania dziecku tego, co najlepsze. Te przemyślenia często stają się „pierwszym krokiem” na drodze do zmiany świadomości i nawyków na bardziej ekologiczne

Ciąża i pojawienie się dziecka na świecie zwykle stają się przełomowym momentem w życiu kobiety. Wraz ze zwiększaniem się rozmiaru brzuszka, rośnie często świadomość tego, co zdrowe, i pojawia się potrzeba ofiarowania dziecku tego, co najlepsze.

Nawet te z mam, które wcześniej niespecjalnie zwracały uwagę na kwestie dbania o środowisko czy świadomą konsumpcję, w ciąży znacznie baczniej zastanawiają się nad tym, co zrobić, aby świat, w którym przyjdzie żyć ich dziecku, był czysty i przyjazny. Te przemyślenia często stają się „pierwszym krokiem” na drodze do zmiany świadomości i nawyków na bardziej ekologiczne.

ekomama

W nawale informacji docierających do nas z mediów, czasem czujemy się zagubione czy przytłoczone tym, jak wiele trzeba zmienić, aby być eko. Niejednokrotnie budzi to w nas poczucie winy, że nie dość się staramy, że nie dość robimy, że inni robią więcej, pomimo że czasu mają tak samo niewiele jak my.

Wiem – bo sama przez to przechodziłam…

Jako świeżo upieczona mama miotałam się, zagubiona w gąszczu dobrych rad dotyczących pielęgnacji czy wychowania dziecka. Świadomość tego, że dodatkowo nie byłam dostatecznie pro-ekologiczna, nie była szczególnie budująca i prowadziła do jeszcze większej frustracji. Na szczęście z czasem jakoś to sobie poukładałam. Nie chciałam być już matką idealną pod każdym względem, a jedynie dobrą i szczęśliwą matką dla mojego synka.

Przy drugim dziecku – nie miałam już tylu wątpliwości. Z wiekiem i doświadczeniem nabiera się dystansu do świata i siebie; człowiek staje się bardziej wyrozumiały dla własnych słabości i nie próbuje za wszelką cenę sprostać oczekiwaniom innych. Na szczęście dość szybko doszłam do jakże konstruktywnego i odkrywczego wniosku – że szczęśliwa mama – to szczęśliwe dzieci.

Poszukując tego, co najlepsze dla mnie i mojej rodziny, jako początkująca eko-mama (która jest we mnie, ale nie całkiem dojrzała do ujawnienia się) zastanawiam się, od czego zacząć misję zmieniania swojego świata w bardziej eko. Oto kilka kroków na tej drodze.

1. Jedzenie

Zwykle pierwszą rzeczą, którą zmieniamy po zajściu w ciążę, jest sposób odżywania. I bardzo dobrze, bo jesteśmy tym, co jemy. Jeśli do tej pory nie bardzo troszczyłaś się o jakość tego, co jesz, postaraj się to zmienić. Zarówno w ciąży, jak i karmiąc piersią – jesz dla dwojga (ale nie za dwoje), więc warto byłoby jeść produkty nie tylko smaczne, ale i zdrowe.

  • Sprawdzaj skład tego, co jesz.
  • W miarę możliwości wybieraj produkty jak najmniej przetworzone.
  • Czytaj etykiety produktów spożywczych i wybieraj te, które mają jak najmniej składników o dziwnie brzmiących nazwach. Przeczytaj: Jak czytać etykiety?
  • Trzymaj się prostej zasady – jeśli nie wiesz, co oznacza dany składnik (np. koszenila, sorbinian potasu, dioctan sodu), to najlepiej go unikaj. Przeczytaj: Lista szkodliwych E.
  • Jeśli masz dostęp do ekologicznych warzyw, owoców czy mięsa – to wybieraj właśnie takie.
  • Staraj się, aby dieta Twoja i Twojej rodziny była jak najbardziej zróżnicowana i jak najlepiej zbilansowana.
  • Jeśli nie masz czasu na długotrwałe układanie jadłospisu – staraj się po prostu jeść różne produkty, z rożnych grup i o różnych kolorach. Wtedy masz szansę dostarczyć organizmowi wszystkiego, czego potrzebuje.
  • Karm swoje dziecko piersią – to najlepszy i najbardziej naturalny sposób dostarczania pożywienia Twojemu maluszkowi. Jeśli jednak – z jakichś względów – nie możesz tego robić, nie czuj się z tego powodu gorszą mamą. Życie nie jest czarno-białe i nie zawsze udaje się wszystko zrealizować.
  • Kiedy używasz butelek, smoczków, kubków-niekapków  i zastawy dla dzieci – sprawdzaj, czy produkty te nie zawierają szkodliwych substancji takich jak bisfenol A (BPA). Wybieraj te oznaczone znakiem „BPA-free”.

2. Kosmetyki

Skóra dziecka jest cieńsza i bardziej przepuszczalna niż skóra osoby dorosłej, dlatego łatwiej przenikają przez nią składniki zawarte w produktach do mycia i pielęgnacji. Czytaj więc informacje na opakowaniach kosmetyków i wybieraj te, które wytwarzane są ze składników naturalnych. Przeczytaj: Naturalne kosmetyki, czyli jakie?
Uważaj na nieuczciwych producentów i nie daj nabrać się na hasła „kosmetyk naturalny” czy „bez parabenów”. Nie każdy produkt nazwany naturalnym, jest takim w rzeczywistości, tak jak nie każdy kosmetyk „bez parabenów” jest produktem ekologicznym, nawet jeśli zielone opakowanie z motywem roślinnym sugeruje coś takiego.

Jeśli nie masz czasu ani ochoty na czytanie etykiet, albo najnormalniej w świecie – gubisz się w ilości obco brzmiących chemicznych nazw – zaufaj certyfikatom. Ze względu na brak uregulowań prawnych w zakresie kosmetyków naturalnych, kontrolę nad jakością kosmetyków określanych jako naturalne lub organiczne, zapewniają niezależne organizacje certyfikujące, z których najbardziej znane to:  ECOCERT – COSMEBIO, BDIH, Soil Association, NaTrue. Jeśli na opakowaniu kosmetyku znajdziesz logo jednej z ww. organizacji certyfikujących, możesz być pewna, że kosmetyk ten spełnia określone wymogi jakościowe, a jego skład oparty jest o surowce naturalne.

3. Pieluchy

Dziecko jest już na świecie, a my codziennie stajemy przed wyborem, co jest lepsze i tańsze – pieluchy jednorazowe czy tradycyjne. Jednorazówki oznaczają tony śmieci zalegające na naszych wysypiskach. Jednak są wygodne dla rodziców, mimo że kosztują  –  i to niemało.

Pieluchy wielorazowe to dziś nie tylko tradycyjna tetra. W obfitości produktów do przewijania każdy znajdzie coś dla siebie – wybór materiałów, wzorów i kolorów jest naprawdę duży. Poza tym nie są wybielane chlorem i nie zawierają substancji absorbujących mocz, które mogą podrażniać skórę. Wspólną cechą wielorazówek jest to, że trzeba je prać, co wiąże się z dodatkową pracą, zużyciem wody i prądu. Sama musisz zdecydować, która opcja jest lepsza dla Ciebie. Przeczytaj: Zalety pieluszek wielorazowych.

4. Chusteczki nawilżone

Kolejny problem, czym oczyścić pupę? Bo nie po każdej kupie będziesz przecież kąpać dziecko.
Do wyboru masz:

  • jednorazowe chusteczki nawilżone substancjami oczyszczającymi i łagodzącymi;
  • jednorazowe bawełniane płatki kosmetyczne – które możesz nasączyć wodą;
  • ręczniczki czy ściereczki – wielokrotnego użytku, które należy prać.

Oczywiście najbardziej eko jest to trzecie rozwiązanie – ręczniczek namaczasz w wodzie, a później pierzesz razem z pieluchami. Nie pozostawiasz śmieci, które ulegają rozłożeniu dopiero po wielu latach.

Ale nie ukrywajmy – są sytuacje, w których jednorazówki są naprawdę przydatne. Staraj się więc wybierać takie, które są biodegradowalne, nie są wybielane chlorem oraz nie zawierają parabenów, SLS i innych niekorzystnych składników. Podobnie jak w przypadku kosmetyków, czytaj etykiety i sprawdzaj skład. Przeczytaj: Cała prawda o nawilżanych chusteczkach jednorazowych.

5. Zabawki

Z kontroli przeprowadzonych przez Państwową Inspekcję Handlową wynika, że na naszym rynku ciągle pojawia się wiele zabawek zawierających związki szkodliwe dla zdrowia. Ftalany, formaldehydy, związki ołowiu, bisfenol (BPA) – to tylko niektóre ze związków, które mogą powodować zaburzenia hormonalne, zaburzenia płodności czy nowotwory. Przeczytaj: Jak kupować zabawki?

Staraj się więc wybierać zabawki ze sprawdzonych źródeł, oznaczone znakiem CE, posiadające pozytywną opinię Instytutu Matki i Dziecka, przeznaczone dla odpowiedniej grupy wiekowej.

Zabawki drewniane cieszą się opinią bardziej przyjaznych dla środowiska – i słusznie, bo zwykle tak jest. Jednak nawet one mogą zawierać substancje toksyczne w farbach czy lakierach. Dlatego, w każdym przypadku, jeśli Twój niepokój wzbudzi oznakowanie zabawki, wykończenie czy zbyt intensywny, chemiczny zapach, zwróć się ze swoimi wątpliwościami do producenta czy dystrybutora oraz PIH lub UOKiK.

6. Środowisko domowe

  • Często pojawienie się nowego członka rodziny to okazja do przeprowadzenia remontu w domu. Przy przeprowadzaniu prac remontowych korzystaj z materiałów ekologicznych, bezpiecznych dla zdrowia ludzi, zwierząt i środowiska.  Na szczęście dziś na rynku pojawia się coraz więcej produktów do wykończenia i aranżacji mieszkania spełniających nie tylko wymogi formalne z zakresu bezpieczeństwa, ale również będących eko. Wybieraj więc farby i lakiery o zmniejszonej zawartości lotnych związków organicznych, posiadające odpowiednie atesty (atest PZH oraz etykieta z informacją VOC/LZO – zawartość lotnych związków organicznych – im mniej, tym lepiej, a najlepiej zero LZO), bez ołowiu, rtęci, formaldehydów.
  • Przy zakupie mebelków do pokoju dziecka, dywanów, wyposażenia, również powinnaś zwracać uwagę na skład i pochodzenie produktu i wybierać te pochodzące od uznanych producentów, spełniające normy bezpieczeństwa. Zastanów się nad kupnem mebli używanych.
  • Dbając o czystość i porządek w domu używamy różnych środków chemicznych. Staraj się więc kupować te, które są biodegradowalne, przyjazne dla środowiska, naturalne. Jeśli możesz sobie na to pozwolić – kupuj ekologiczne środki czystości. Na szczęście jest ich coraz więcej i są coraz tańsze. Szukaj ich w drogeriach albo w sklepach internetowych. Stosuj naturalne środki czystości: sodę oczyszczoną, ocet, cytrynę… Przeczytaj: Ekologiczne sprzątanie.
  • Doceń drugi obieg! Stosuj produkty używane – ubrania, zabawki. To nie tylko oszczędność i ekologia, ale także zdrowie. Przeczytaj: Dlaczego warto kupować w second-handach?
  • Kupując tkaniny (zasłony, narzuty itp.) wybieraj te, które możesz sama prać w pralce. Pralnie chemiczne – jak nazwa wskazuje – oparte są o środki chemiczne (m.in. rozpuszczalniki takie jak czterochloroetylen uważany za wysoce szkodliwy dla środowiska i rakotwórczy). Jeśli nie masz wyjścia i musisz wyczyścić coś w pralni chemicznej, to po czyszczeniu wywietrz tkaninę, aby pozbyć się uciążliwego zapachu.
  • I pamiętaj o takich „drobnostkach” jak: używanie energooszczędnych świetlówek, wyłączanie urządzeń elektrycznych i przycisków stand-by, segregowanie śmieci, używanie toreb wielokrotnego użytku podczas zakupów, gotowanie w czajniku takiej ilości wody, jakiej potrzebujesz.

7. Wychowanie

Bycie eko-mamą to nie tylko dbałość o środowisko zewnętrzne. To także, a nawet przede wszystkim – zapewnienie dziecku właściwego dla jego rozwoju środowiska wewnątrz rodziny. To wychowanie w bliskości, rodzicielstwo pozytywne. Szacunek dla dziecka i jego potrzeb, szacunek dla siebie i pozostałych członków rodziny. To życie w zgodzie z samą sobą.

Daj sobie prawo do niedoskonałości i chwil słabości.  Jeśli masz już wszystkiego dosyć i nie masz siły ani ochoty na wypełnianie wszystkich „przykazań” eko-mamy, to rób to, co możesz. Lepiej robić mniej, ale chętnie i z pełnym przekonaniem, że jest to właściwe, niż na siłę robić coś, do czego nie ma się serca. Bo tak naprawdę ważne jest to, aby zachować równowagę pomiędzy wszystkimi aspektami życia. I jeśli uda Ci się to osiągnąć, to pewnego dnia, małymi krokami zaczniesz zmieniać swoje otoczenie.

Foto

Autor/ka: Sylwia Kurpias

Po latach pracy w korporacjach, postanowiła robić to, co naprawdę lubi. Prowadzi sklep internetowy z kosmetykami naturalnymi www.biobella.pl. Jest przedstawicielką w Polsce szwajcarskiej marki Alpaderm – producenta kosmetyków organicznych dla alergików oraz osób ze skórą wrażliwą i atopową. Miłośniczka dobrej prozy, zielonej herbaty, kuchni azjatyckiej i Tai Chi. Uprawia róże i powojniki. Wierzy w inicjatywy oddolne i w to, że można wiele zmienić w swoim otoczeniu – jeśli zbierze się kilku zapaleńców. Mama dwójki energicznych dzieci w wieku szkolnym.


Mądry rodzic, bo czyta…

Sprawdź, co dobrego wydaliśmy ostatnio w Natuli.

Czytamy 1000 książek rocznie, by wybrać dla ciebie te najlepsze…

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany.