4 istotne rzeczy, o które warto zadbać przed porodem
Fizjologiczna ciąża trwa ok 40 tygodni. To dość długi czas na przygotowanie się do nowej roli. Społecznie aprobowaną emocją, której oczekuje się od przyszłej mamy jest radość. Rzadko mówi się o tym, że kobieta w ciąży może odczuwać różne, czasami zupełnie sprzeczne uczucia, w tym także lęk przed nieznanym, niepewność czy podoła, obawę przed bólem. Warto sobie uświadomić, że tego typu emocje nie są niczym dziwnym – to zupełnie naturalne stany, które na różnych etapach ciąży dotykają chyba każdej kobiety. Co można zrobić, by oswoić ten lęk i jak przygotować się na przyjście na świat maluszka?
1. Przygotowanie merytoryczne
Książka traktująca o porodzie (polecamy np. “Urodzić razem i naturalnie” Ireny Chołuj, “Poród naturalny” Iny May Gaskin oraz książkę Katarzyny Oleś “Poród naturalny” już wkrótce wydaną nakładem naszego nowego wydawnictwa) pozwoli oswoić to wydarzenie i zrozumieć mechanizmy kierujące porodem. Dzięki temu głębiej można zrozumieć istotę i celowość bólu porodowego oraz poznać kolejne etapy i fazy porodu. Przede wszystkim warto szukać lektur budujących pozytywny obraz porodu i czytać wspierające historie porodowe, zamiast karmić się lękiem i słuchać mrożących krew w żyłach historii, którymi nierzadko są raczone przyszłe mamy.
Innym sposobem przygotowania merytorycznego jest szkoła rodzenia. To grupowe zajęcia dla przyszłych rodziców, które pozwalają dowiedzieć się podstawowych faktów o przebiegu porodu, pielęgnacji niemowlęcia, początkach karmienia piersią. Często prowadzone są przy szpitalach, można wtedy poznać także procedury obowiązujące w danej placówce. Warto szukać miejsc sprawdzonych i upewnić się, że udzielają aktualnych i rzetelnych informacji zamiast powielać mity.
Można także przygotować się w sposób indywidualny z położną lub doulą. Tego typu spotkania nastawione są na realne potrzeby przyszłych rodziców. Jeżeli odbywają się z doulą lub położną wybraną do porodu pozwolą także na bliższe poznanie się i omówienie oczekiwań, lęków i życzeń przyszłych rodziców.
Przeczytaj: Czy pisać plan porodu, w jakiej pozycji rodzić, czy się golić? Kilka praktycznych pytań o poród
Jak zrozumieć małe dziecko
Poradnik pomagający w codziennej opiece nad Twoim dzieckiem
2. Miejsce i osoba towarzysząca
Wybór miejsca porodu jest jedną z kluczowych decyzji. Czy to ma być dom, dom narodzin czy szpital? Jeśli poród domowy z jakiś względów nie jest brany pod uwagę a w najbliższej okolicy nie ma domu narodzin, warto gruntownie zbadać, w jaki sposób wybrany szpital podchodzi do tematu porodu naturalnego. Np: jeśli nastawiamy się na poród siłami natury warto unikać ośrodków uniwersyteckich nastawionych na trudne przypadki, które mają bardzo wysokie wskaźnik cięć cesarskich. Istnieje duża ryzyko, że w takim miejscu poród będzie bardzo zmedykalizowany. Z kolei, jeśli ciąża jest w jakiś sposób zagrożona i istnieje spore ryzyko, że trzeba będzie wykonać cięcie, warto wybierać ośrodki o wysokim stopniu referencyjności. Wiele ważnych informacji i opinii można znaleźć chociażby na stronie: gdzierodzic info.
Rozmawiając z koleżankami o doświadczeniach porodowych i przekopując fora internetowe warto mieć na uwadze to, że poród jest doświadczeniem na wskroś subiektywnym: dwie osoby mogą mieć krańcowo różną opinię na temat tego samego szpitala, lekarza czy położnej. Dlatego przed wybraniem miejsca idealnego warto analizować różne aspekty i badać różne źródła, tak by mieć jak najbardziej obiektywne wrażenia.
Równie ważne, jak wybór miejsca porodu, jest wybór osoby towarzyszącej. Czy to będzie mąż, mama, siostra, przyjaciółka, doula czy położna? A może więcej niż jedna osoba? Dokonując tej decyzji warto kierować się wyłącznie własnymi preferencjami: ma to być osoba, do której mamy absolutne zaufanie, przy której czujemy się bezpiecznie i swobodnie i która szanuje naszą wizje porodu.
3. Plan porodu
Plan porodu to dokument, w którym można spisać swoje potrzeby i oczekiwania wobec personelu medycznego i przebiegu samego porodu. Uwzględnia się w nim stosunek do, np: sposobów łagodzenia bólu porodowego (wanna, prysznic, masaż…), możliwości przybierania pozycji wertykalnych, nacinania krocza, znieczulenia, indukcji, kontaktu skóra do skóry po porodzie, sposobu karmienia, szczepień. Warto jego treść przedyskutować z osobą towarzyszącą – tak by była świadoma oczekiwań rodzącej i mogła ją wspierać na sali porodowej oraz z położną, która będzie prowadzić poród.
Nowa dyscyplina. Ciepłe, spokojne i pewne wychowanie od małego dziecka do nastolatka
Jak być przewodnikiem dziecka i odpowiedzialnie orientować je w tym chaotycznym świecie.
Autor mówi: rodzice, nie warto wdawać się w negocjacje, ciągle prosić, stawiać tylu pytań. Mamy inne rozwiązania, znacznie skuteczniejsze i korzystniejsze dla naszych relacji z dziećmi. Stoi za nimi nowa dyscyplina. I wcale nie trzeba być przy tym surowym.
Warto mieć na względzie, że założenia planu porodu są hipotetyczne i należy liczyć się z tym, że niektóre punkty mogą nie zostać zrealizowane. Porodu po prostu nie da się do końca zaplanować!
4. Przygotowanie ciała i emocjonalne
W ferworze przygotowań przyszłe mamy często zapominają, że ostatnie tygodnie ciąży powinny czasem relaksu, wyciszenia i nastrojenia na nadchodzące wydarzenia. Warto pamiętać o tym, że oksytocyna wydzielana w porodzie, jest hormonem, który wytwarza się w specyficznych warunkach: kiedy kobieta czuje się bezpieczna i spokojna. Dlatego zadbanie o siebie jest tak kluczowe w tych ostatnich dniach – stres może skutecznie zahamować poród lub mocno utrudnić jego przebieg.
Zamiast sprzątać dom, biegać po sklepach i załatwiać rzeczy na ostatnią chwilę, lepiej udać się na relaksujący spacer. To doskonała okazja do tego, by dotlenić organizm, poćwiczyć oddychanie, skupić się wyłącznie na sobie i swoim ciele. Kontakt z własnym oddechem, zatrzymanie, wsłuchanie się w potrzeby organizmu jest bardzo istotne i może bardzo ułatwić oddychanie w czasie porodowych skurczy.
Poza łagodną aktywnością fizyczną można także pomedytować lub posłuchać ulubionej muzyki. Fantastycznym sposobem relaksacji są także nagrania do hipnoporodu, które nie tylko wprowadzają w stan odprężenia, ale mogą także pomóc łagodzić ból i dyskomfort w czasie porodu (to żadna magia, raczej kwestia umiejętności wprowadzenia się w stan relaksu).
To także ostatni moment , by zrobić coś tylko dla siebie: pójść do fryzjera, kosmetyczki lub na relaksujący masaż (fantastyczne dla kobiet w ciąży są np.masaże Ma-uri).
Przyszłe mamy nie powinny także zapominac o naturalnych sposobach indukcji porodu, które mają działanie bardzo relaksujące…. Seks to naturalny sposób pobudzenie wyrzutu oksytocyny, która nie tylko może zainicjować poród, ale także wprowadza w bardzo błogi stan.
Przeczytaj: Jak praktycznie przygotować się do porodu?
Herbata z liści malin, wiesiołek a może daktyle?
Herbata z liści malin
Często można spotkać zalecenia, aby ciężarna zbliżająca się do terminu porodu (czyli po skończonym 36-37 tygodniu ciąży) zaczęła suplementować wiesiołek i piła herbatkę z liści malin. Choć trudno mówić tu o jakimś jednoznacznie udokumentowanym działaniu, takie postępowanie raczej pomoże a nie zaszkodzi. W obiegowej opinii uważa się, że regularne spożywanie naparu z liści malin w ostatnich tygodniach ciąży, może usprawnić przebieg porodu, a to dlatego, że taki wywar przyspiesza kurczliwość mięśnia macicy. Mitem jest przekonanie, że regularne picie tego płynu może w jakikolwiek sposób przyspieszyć termin porodu lub zapobiec przenoszeniu. Natomiast, jeśli tylko wszystko jest w porządku a ciąża jest niemal donoszona i przebiega fizjologicznie (nie ma żadnych krwawień, plamień, zagrożenia porodem przedwczesnym) nie ma przeciwskazań, aby spróbować suplementować się w ten sposób.
Olej z wiesiołka
Z kolei olej z wiesiołka może pomóc w zmiękczeniu szyjki macicy (w tym celu warto go suplementować doustnie, od 36 tygodnia ciąży), stosowany na zewnątrz może również posłużyć do masażu krocza.
Przeczytaj: Jak przygotować się do porodu? Masaż krocza
Olej ten zawiera całe mnóstwo dobroczynnych dla organizmu substancji, m.in: nienasycone kwasy tłuszczowe i witaminy, pozytywnie wpływa na układ nerwowy, skórę i odporność organizmu.
Niegrzeczne Książeczki
Seria Niegrzeczne Książeczki to opowieści dla małych i dużych, które rozprawiają się z mitami dotyczącymi dzieciństwa. Czy dziecko zawsze powinno być posłuszne, zjadać wszystko z talerza i dzielić się swoimi rzeczami? Książeczki bez jasnego morału, dające przestrzeń na rozmowę i zrozumienie potrzeb, pisane w duchu Porozumienia bez Przemocy.
Daktyle
Pod koniec ciąży z całą pewnością warto sięgnąć po….. daktyle! I to zostało udowodnione naukowo. Badacze z Jordan University of Science and Technology odkryli silny związek pomiędzy jedzeniem daktyli a sprawnym przebiegiem porodu.
Badania wykazały, że kobiety, które w ostatnim miesiącu ciąży (począwszy od 36 tygodnia) codziennie spożywały 4-7 daktyli dziennie:
- miały znacząco krótszy poród,
- ich szyjki macicy były bardziej miękkie i rozwarcie szybciej postępowało,
- dużo rzadziej potrzebowały indukcji,
- dużo rzadziej miały komplikacje po porodzie, krwotoki.
Przygotowując się do narodzin dziecka warto skupić się przede wszystkim na przygotowaniu siebie i partnera: znalezieniu w sobie przestrzeni na nadchodzące zmiany, przyjrzeniu się swoim emocjom i obawom oraz przygotowaniu merytorycznym do tego wyjątkowego wydarzenia jakim jest poród i pierwsze wspólne tygodnie. Nie wpadajmy w wir zakupowego szaleństwa. W dobie zakupów internetowych, gdy wszystko jest dostępne na kliknięcie myszki, z łatwością w każdej chwili dokupimy brakujący produkt. Natomiast możliwość celebrowania tego wyjątkowego stanu i świadome przygotowanie się na przyjście na świat nowego życia, to z całą pewnością niepowtarzalne doświadczenie!
