W supermarketach, na bazarach, w sklepach internetowych widać mnóstwo kolorowych paczek w srebrnych szeleszczących foliach, wypełnionych niskiej jakości słodyczami. Słodyczami i zabawkami (najczęściej znajdziemy tam maskotkę lub plastikową figurkę z popularnego akurat filmu) – być może atrakcyjnymi dla dziecka, ale niekoniecznie wartościowymi.
Przedszkolne paczki świąteczne często wołają o pomstę do nieba, znajdziemy tam np. batoniki, cukierki, draże lub wafelki czy cytrusy kupione w supermarkecie. To wszystko przedszkolny standard, ale czy musi tak być?
Tymczasem Światowa Organizacja Zdrowia (WHO) informuje, że polskie dzieci są coraz grubsze. Usprawiedliwieniem nie może być tu wyłącznie niski budżet, bo za przedszkolne paczki najczęściej płacą rodzice. Warto wziąć inicjatywę we własne ręce i w porozumieniu z kadrą przedszkolną przygotować zdrową, smaczną i oryginalną paczką świąteczną dla dzieci.
Zapytaliśmy rodziców:
- Jakie prezenty chcieliby włożyć do świątecznej przedszkolnej paczki?
- Czy muszą być to tylko słodycze?
Ich odpowiedzi zaskoczyły nas pozytywnie. Powstała lista produktów, które zdaniem rodziców można włożyć do przedszkolnej paczki świątecznej dla dzieci.
W zaprojektowanej przez rodziców paczce mogłyby znaleźć się takie rzeczy, jak:
- naklejki i album do przyklejania;
- kredki, kolorowanka;
- papier do origami i proste instrukcje;
- książka!;
- zestaw bezpiecznej plasteliny;
- farby do malowania rękoma;
- małe puzzle;
- klocki kukurydziane (niefarbowane);
- drewniane koraliki, które nawleka się na sznurek;
- mały, “złoty” dzwoneczek;
- drewniana ramka do samodzielnego ozdobienia.
Sklepowe słodycze warto wymienić na:
- pierniczki, które dzieci mogą same przyozdobić, może właśnie na zajęciach w przedszkolu;
- pomarańcze i goździki, a na zajęciach przedszkolnych dzieci mogą same zrobić piękne pomarańczowe bombki;
- suszone owoce, bakalie;
- dobrej jakości czekolada (jedna);
- ciasteczka owsiane;
- mały sok owocowy 100%;
- wydrukowany przepis na świąteczne ciasto, do upieczenia w domu z rodzicem.
W “naszym” przedszkolu jest taka tradycja, że rodzice sami szyją woreczki na prezenty dla swoich dzieci. Mając do dyspozycji ten sam materiał dla wszystkich, rodzic wyszywa imię dziecka i przyozdabia woreczek indywidualnie. Prezenty są skromne i niekomercyjne – dzieci cieszą się ze złotego dzwoneczka czy małej, dzierganej maskotki. Do tego kilka orzechów i garść bakalii. Radości nie ma końca! Bo w prezencie największą wartość stanowi samo uczucie bycia obdarowanym.
